Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[rajan]

A jakie cywilne auta mają fabrycznie montowane rozpórki? To jest modyfikacja jak obniżanie zawieszenia, czy jego utwardzanie - poprawia właściwości jezdne, ale obniża komfort.

[Brodzins]

I dobra, bo się zastanawiam...
Usztywnienie poprawia właściwości kosztem komfortu - czy w takim razie amory nie cierpią bardziej?
Jak jedziemy po tzw kocich łbach i innych cudach Polskich dróg?

Trochę kojarzy mi się temat jak z odkształconą oponą. Miałem bicie na jednej, które było wyczuwalne na kierownicy. Wymyśliłem ze przełożę na tył zestaw z przodu i będzie w porządku.

Wulkanizator zgodził się ze mną, ale zapytał czy na pewno chcę problem przesunąć w inne miejsce.
Bicia nie będę czuł, ale zawieszenie z tyłu będzie cały czas obciążone tym mikro biciem co wpłynie na jego żywotność i kondycje.

W efekcie kupiłem nowe opony.

Choć teraz myślę, czy już za bardzo w aptekę nie wchodzę.

[rajan]

Tu fragment z jakiegoś artykułu:
"Ograniczenie ugięcia nadwozia sprawiło, że działające siły zmusiły amortyzatory i sprężyny do bardziej wytężonej pracy, co zdaniem kierowcy testowego poprawiło precyzję prowadzenia się samochodu."

Bijąca opona na pewno wpływa na inne elementy, ale osobiście nigdy takimi drobiazgami się nie przejmowałem Tzn. zależy w jakim zakresie te "bicie" było. Zawieszenie dostaje notorycznie w d.pę na naszych pięknych drogach, więc nie ma co się zajmować drobiazgami. No chyba, że masz też dużo dłuższych przelotów w miarę dobrymi trasami - wtedy nie warto nadwyrężać zawieszenia. Do kulania się po mieście może być.

[Brodzins]

[menti]

[rajan]

Miał też fajnie otwieraną klapę
Zmiany, zmiany, zmiany...

[To masz]

Rozpórka kupiona w kolorze butelkowa zieleń tj. RAL 6009