Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Krzyzak]

A teraz zobaczcie ten tablet pośrodku i w związku z tym nawiewy rozsunięte na bok - skutek będzie taki, jak w każdym aucie z takim rozwiązaniem: latem klima zamrozi ręce na kierownicy ale w twarz/tułów dalej będzie gorąco.
Skąd wiem? - bo mam tak to rozwiązane w Leonie 5F... Bardzo głupi system...

Tak jest dobrze:


To jest głupota:

[apikus]

A ja w Leonie mam podgrzewaną kierownicę

[Krzyzak]

[Marcino]

W ASX przynajmniej gałki sterowania nawiewem i temp zostały, co do nawiewów zawsze można zamknąć a efektywne chłodzenie uzyskać dając na szybę i nogi - ja nigdy na siebie nie dmucham.

Tablety fajna rzecz... choć niekoniecznie w aucie.

A jak te silniki ... jeździł ktoś ? Wrażenia?

[apikus]

[adek]

Pojawiły się już cenniki:

https://www.mitsubishi.pl/samochody/asx,cennik

Patrząc na najtańszy manual 1.3 INVITE + STYLE + COLD za 111 990 zł,
to zdecydowałbym się raczej na Yaris Cross 1.5 Hybrid w Comfort za 109 900zł.

Najtańszy automat to 1.3 INTENSE AT + STYLE + COLD za 128 990 zł,
a tu to bym wolał Corolle Kombi 1.8 Hybrid w Comfort za 127 900zł
Jeśli mówimy o Japończykach.

Jeżeli na siłę miałby to być ASX to bym wziął Capture bo wyjdzie taniej za to samo
w cenie najtańszego manuala ASX z 1.3 140KM mam Capture mild hybrid 140 EDC w wersji techno.
Capture E-Tech 145 full hybrid w najwyższej wersji 131 800

[Laknat]

Za 130 000 kupisz np. koreańskiego SsangYoung Korando 1.5 GDI-T 163KM w automacie. Około 20 000 mniej kosztuje Tivoli, auta te mają5 lat gwarancji. Dużo większe auta niż ten ASX/Captur. O silnikach nie wspomnę.

Za 132900 kupisz Volvo XC40 z silnikiem T2 czyli trzycylindrowe 1.5 o mocy 129KM .... a Volvo to już klasa Premium. Czego o Mitsubishi powiedzieć nie można. Tak więc ... strzał w stopę z tym Capturem

[mohinder]

[Krzyzak]

[irekmiecz]

https://www.youtube.com/watch?v=6IZ8zqw-I1k

[Laknat]

[Krzyzak]

[irekmiecz]

Przyznam że Pan Kornacki w powyższym linku dość oryginalnie, specyficznie dokonał prezentacji nowego ASX-a, bo testem raczej to trudno nazwać. Może i z punktu widzenia Hiszpana żyjącego z uprawy oliwek będzie to całkiem rozsądne auto, ale już tak rozsądne z punktu widzenia statystycznego Polaka być nie musi.
Ponadto " Z samochodami jest podobnie jak z kobietami "
W grudniu miałem przyjemność jazdy testowej Renault Captur E-Tech 145 full hybrid i stwierdzam że naprawdę przyjemnie się tym jechało.
Dwa tygodnie temu miałem też przyjemność prowadzić i jako pasażer ASX 1.3 M Hybrid 7DCT 158 KM i mam całkiem dobre wrażenia po tej jeździe. Auto jest w moim odczuciu bardzo dynamiczne, nawet w trybie ECO nie było ospałe jak VW T-CROSS 1.0 DSG w trybie "S" ale i różnica mocy silników tych aut jest duża. Siedzenia wygodne, przestrzeni pod dostatkiem, nie tak bardzo głośno jak w poprzednim ASX. Krótko mówiąc całkiem przyjemne autko.

Czy warte tyle ile życzy sobie producent, to już musi każdy samodzielnie sobie odpowiedzieć.
Po krótkiej rozmowie z Panem Łukaszem (pozdrawiam) który udostępnił nam auto i odpowiedziach na nieco bardziej szczegółowe pytania wsiedliśmy do naszego hultaja i na świeżo porównujemy. Dynamika w hultaju zdecydowanie słabsza, mam 125KM. Głośność auta, co nas w tamtym momencie pozytywnie zaskoczyło hultaj może nieznacznie ale odczuwalnie cichszy od nowiutkiego ASX-a. W ASX przestrzeni pod dostatkiem jak już wcześniej napisałem lecz w naszym ix20 jest jeszcze więcej miejsca, zwłaszcza nad głowami.
Sylwetka ASX-a tak jak i Captur-a w moim odczuciu nie jest porywająca a tak duże podobieństwo nie czyni żadnego z nich oryginalnym, wyróżniającym się na drodze. Bardziej podoba mi się VW T-CROSS i Suzuki Vitara
Innymi słowy ASX nie zachwycił nas na tyle byśmy pożegnali już dwunastoletniego hultaja ale też wierzę że znajdą się chętni na takiego "miśka" bo raczej nie jest to kiepskie auto i może się podobać. Kwestia ceny nie zawsze jest najważniejsza. My też dwanaście lat temu zapłaciliśmy więcej za hultaja w porównaniu do bliźniaka KIA Venga która po prostu nie trafiła w gust.

[Jarl]

W USA za tyle, co śpiewają w Polsce za tego "ASX"-a Renault z silniczkiem 1.0 (w traktorku ogrodowym mam niewiele mniejszy) w USA nadal można kupić normalnego ASX-a ("Outlander Sport") z silnikiem 2.0.

Oczywiście trudno winić tu koncern Mitsubishi, wina za pozbawianie konsumentów możliwości zakupu normalnych samochodów spada na UE.