Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Bzyk_R1]

O wiele prościej i taniej jest zlecić dorobienie takiej. Ta konkretna jest stosunkowo droga a świetnie się spisuje taka wycinana. Wielu posiadaczy O1T lata na takich i są okej. Nie polecam stosować żadnych podróbek między głowicą a kolektorem, tylko oryginalne, natomiast między kolektor a turbo warto poszukać firmy która dorobi.

[Turbocbr]

[ogrodnikmat]

witam. ostatnio zinteresowałem sie tematem kolektora do OT1 gdyż niedługo pewnie mnie dotknie ten problem więc zacząłem zagłębiać się w temat poszukiwań. wertując strony z aliexpress natknąłem się na kolektor z samochody zotye t600 siedzi w nim silnik 2.0T z oznaczeniem 4g63(turbina td04hl) link:
https://pl.aliexpress.com/item/1005002262307269.html?spm=a2g0o.detail.1000060.1.30b83841h7Auux&gps-id=pcDetailBottomMoreThisSeller&scm=1007.13339.291025.0&scm_id=1007.13339.291025.0&scm-url=1007.13339.291025.0&pvid=c83fc03f-6543-49e2-b5c6-43fbda0a9f57&_t=gps-id%3ApcDetailBottomMoreThisSeller%2Cscm-url%3A1007.13339.291025.0%2Cpvid%3Ac83fc03f-6543-49e2-b5c6-43fbda0a9f57%2Ctpp_buckets%3A668%232846%238115%232000&pdp_npi=3%40dis%21PLN%21561.32%21561.32%21%21%21%21%21%40211b600416862021424087995e7ab8%2112000019799300410%21rec%21PL%21&gatewayAdapt=glo2pol

mocowanie pod tubine jest troszkę inne ale w tym kolektorze flansza jest na tyle szeroka że być może udałoby dorobić otwory. co myślicie o tym kolektorze. Niestety nie mam danych technicznych tego kolektora... żeby sprawdzić.

[Rafik83]

[ogrodnikmat]

może bez adaptera by się obeszło w zależności ile śrub by podpasowało może tylko jedna by nie pasowała i wtedy można w kolektorze dorobić otwór. napiszę w wolnej chwili do chin może odpiszą mi wymiary i rozstaw otworów.

[W@sio]

Ale po co kombinować, jak już chcesz kupić na aliekspres jakiś tam odlew z gównolitu, to poszukaj kolektora do Airtreka Turbo R - parę lat temu widziałem jakieś lśniące pseudokwasiaki z zestawem uszczelek

[Rafik83]

[Bzyk_R1]

Nowy z Aso około 2000pln i spokój na kolejne 200kkm. Ewentualnie porządne spawanie.

[ogrodnikmat]

skoro uważacie że bez sensu iść w ten temat to nie drąże już tego tematu...
1.jakoś nie widziałem tego pseudokwasiaka od airtreka... może źle szukam.... jakby ktoś znalazł to niech wrzuci na forum będzie dla potomnych:)
2. czy oryginalny kolektor nie jest też z kiepskiego materiału zrobiony skoro pęka...?? miałem kilka aut różnych marek jak i galanta i z pękniętymi kolektorami pierwszy raz się spotykam... więc pomyślałem że oryginał to też jakiś gównolit...(tak jak przedmówcy pisali) a czy 200tyś km to wytrzyma??? są opinie że przy dużo mniejszych przebiegach pękało....
więc myśłałęm że chinczyk ze 100tyśkm wytrzyma i kosztuje pół ceny co oryginał...
tak głośno myślę... ale po to jest to forum żeby się dzielić swoimi opiniami...

[Bzyk_R1]

Masz rację po to jest forum żeby dyskutować. Z mojego doświadczenia wynika że około 200kkm i kolektor pęka. Tylko tutaj trzeba rozróżnić dwie rzeczy. Kolektory pękają tak że jest rysa i użytkownik nawet nie wie o tym i jeździ lata, i pękają tak że auto zaczyna głośno pracować, czuć spaliny no i jest szczelina.

U mnie kolektor po 250kkm miał właśnie rysę i nie dawał żadnych objawów nieszczelności. Dałem go do firmy która spawa piece (mam kolegę w SEFAKO) i tam został porządnie pospawany w osłonie, wygrzany do iluś tam stopni chłodzony w jakiś dziwny sposób no i na koniec sprawdzony na szczelność jakimś różowym proszkiem. Kolega ma również Outlandera Turbo i sam sobie też spawał narazie zrobił około 50.000km i nic złego się nie dzieje z kolektorem. Mój pospawany też działa dobrze, ostatnio na hamowni wyszło kozacko.

No i tutaj clue. Kolektory nie są idealne, ale w Evo też pękają. Tylko z moich obserwacji wynika też że te spawane z kwasiaka też lubią pękać i wcale nie są dożywotnnie. Druga sprawa to termodynamika spalin. Nie po to japończycy konstruowali taki układ kolektora żeby potem Mireczek w szopie z rurek zrobił i było lepiej. Ja mojemu dałem drugą szansę, jak kiedyś coś się stanie złego z nim to kupuję nowy oryginalny...no chyba że wtedy będzie okazja zmienić turbo na jakieś współczesne.

[W@sio]

Cytat:

Nie po to japończycy konstruowali taki układ kolektora żeby potem Mireczek w szopie z rurek zrobił i było lepiej.

Wybacz Krzysiu, ale mylisz pojęcia. Termodynamika to trochę coś innego, niż dynamika gazów. A kolektor seryjny jest obliczony pod koszt produkcji - badz co bądź forma odlewnicza też jest ważna. A to, że ma taki kształt A nie inny i rozmieszczenie niesymetryczne turbiny wpływa na jego obciążenia i pękanie.

Masz rację kwasiak też peka - mój na spawach dwa razy pękł, jedyna różnica jest taka, że łatwiej poprawnie zespawac stał niż żeliwo.

I zmartwię Cie, kolektor seryjny jest słabo policzony pod kątem pracy i ciśnienia spalin. Pierwszy i czwarty kanał mają skrajnie różne długości, przez co fale ciśnienia spalin nie nakładają się odpowiednio i jest nierównomierne parcie na wirnik strony cieplej. Ale co ja tam wiem

[Bzyk_R1]

Piotr przy naszej turbinie różna długość kanałów w fabrycznym kolektorze to zaleta akurat. I nie jest to moja opinia tylko dwóch tunerów którzy od lat stroją Outlandery. A oni chyba skądś swoje obserwacje czerpią.

[W@sio]

Oczywiście, że różnica jest marginalna, turbo może nieco niżej wstawać itp. Większe znaczenie ma to przy twinscroll'u i dużo większym wysileniu jednostki napędowej. Nadal jednak uważam, że przewagę ma rownoodlegosciowy kolektor ze stali, niz zeliwo. Tym nie mniej Krzysiu, moją uwagę zwrócił błąd merytoryczny przytoczony przez Ciebie, bo termodynamika to przemiany gazowe (a o ile wiem, stan skupienia spalin, czy inne przemiany cieplne w kolektorze nie zachodzą), zaś dynamika przepływu gazu to coś zupełnie innego

[Bzyk_R1]

Nie mam zamiaru nawet dyskutować z Panem Doktorem odnośnie mojego oczywistego błędu merytorycznego, nadmienię tylko że chodziło mi o termikę i dynamikę spalin błędnie nazwaną termodynamiką a chodziło mi o te dwie zmienne które istotnie zmieniają się wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika

[nahar]