 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[4G63] Kody błędów |
Autor |
Wiadomość |
Takumi [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2007, 17:33 [4G63] Kody błędów
|
|
|
pozdrawiam wszystkich mitsumaniaków!Ostatnio robiłem test ECU i wyskoczył mi błąd 11(długie mignięcie i jedno krótkie potem się zapętla)
to jest sonda Lambda?a w angielskich opisach oxygen sensor.Załączam obrazek z zapytaniem czy to o ten sensor chodzi?Poza tym zrobiłem reset ECU ale błąd nie zniknął.
tzn ze reset nie daje zadnych efektów dopóki nie zlikwiduje się usterki.Jakiej firmy ta sonde kupic ile bedzie kosztowac?czy na 100% błąd zniknie po instalacji nowej sondy lambda?Czy ta sonda moze miec wpływ na to ze czasami obroty spadają ponizej 500 obr i silnik gaśnie?albo czasem sa wachania miedzy 300 a 700.tak wariuje jak mocno hamuje albo czasem po ostrej jezdzie 7000rpm i potem na wolnych obrotach głupieje.
no bo w sumie przy niedostatecznej ilosci tlenu miesznka jest nieprawidłowa nie ma siły
by rozprężyć tłoki silnik nie domaga i gasnie.Silniczek krokowy w 100% sprawny.
jeszcze z innej beczki:jezeli pasek rozrządu przeskoczy o jeden lub więcej zabków to czy
kontrolka check engine się zapali?Czujnik TDC(top dead center)wysyłałby dane do ECU o
nieprawidłowosciach?Ale się rozpisałem.Pozdrawiam i licze na szybką odpowiedz.
 |
Ostatnio zmieniony przez Adaho_krak 09-06-2007, 17:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
mitutoyo [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2007, 18:43
|
|
|
Tak "H" to sonda lambda czyli czujnik(sensor) zawartości tlenu (oxygen).Jeśli błąd nie znika po resecie to znaczy ze nie znika przyczyna.Sonda może wplywać na mieszanke,zazwyczaj jak nie daje informacji to silnik dostaje za bogata mieszanke i sie zalewa,przerywa,muli.Możesz sprawdzic Sonde przy pomocy miernika (takiego najzwyklejszego albo samego woltomierza o zakresie do 2V), musisz sie plusową igłą wpiąć w niebieski kabelek sondy a minusową igłę zmasować.Odpal wtedy silnik i zobacz jakie napiecie podaje sonda,przy puszczonym gazie powinno byc okolo 0,1V a przy dodawaniu gazu powinno wskakiwać na 0.8-0.9V. |
|
|
|
 |
Takumi [Usunięty]
|
Wysłany: 11-06-2007, 20:24
|
|
|
ale gdzie ta mase zapiąć?I co z pytaniem o rozrząd?będzie odpowiedz?chodzi o kontrolke check engine.Paliłaby się?Przy okazji jaką benzyne lejecie do swoich eclipsów?na wewnetrznej czesci wlewu jest napisane 95++octane. Tzn benzyna 98?Pytałem kiedyś
o natezenie akumulatorów w eclipsach.Bo u mnie jest 330A.Chciałbym się dowiedzieć jak jest w waszych eclipsach?czy sonde lambda firmy DENSO polecacie?Niecierpliwy odpowiedzi.Pozdrowienia |
|
|
|
 |
mitutoyo [Usunięty]
|
Wysłany: 12-06-2007, 01:51
|
|
|
Niebardzo wiem co ma TDC do zaplonu.Swoją droga mysle ze Check Engine nie powinno sie zapalac przy przyskoczeniu paska bo czemóż nie mialoby sie zapalic przy np,przepuszczających pierscieniach?Ty mozesz sobie jezdzic na np LPG ktory ma wieksza liczbe oktanową i mozesz sobie dostosowac zaplon aby łapal później. Nic to ECU nie interesuje.
Masę zapiąć na czarny kabelek miernika.
Lej 95 oktanów,na któtsza mete silnik wytrzyma prawie kazde paliwo bo ma Knock sensor i bedzie sobie dostosowywal kat zaplonu tak zeby tloki nie wyszly bokiem ale niestety temperatury nie opanuje i wtedy okazac sie moze ze bryka lata jak dzika ale po 500 kilometrach masz dziury w tlokach a zawory sie nie domykają.
Firma DENSO jest ogólnie polecana ale pewien nie jestem jak to jest z Lambdami, jednak bym zaryzykowal.
Prądu rozruchowego na tę chwilę nie znam ale sprawdze, mam oryginalny akku Mitsubishi ale nie wiem od jakiego modelu,jakoś za dnia sprawdze. |
|
|
|
 |
Takumi [Usunięty]
|
Wysłany: 12-06-2007, 18:37
|
|
|
Dzieki za odpowiedz.czekam na dalsza czesc.A co do sondy to ciekaw jestem czy po wymianie błąd zniknie.Samochód to piękno fizyki,matematyki,chemii i techniki!!!!
Co ma wspólnego tdc do zapłonu?Uznałem to za pytanie retoryczne ale mimo wszystko
odpowiem.W jakimś zagranicznym czsopiśmie motoryzacyjnym przeczytałem ze:Było napisane ogólnie o samochodach.W mojej wyobrażni widze jak
pracuje silnik od środka.wszystko w wymiarze 3d wiec wydałomi się to logiczne.Przejdzmy do
meritum otóż:czujnik tdc informuje o prawidłowym połozeniu tłoka w cylindrze1 w momencie spręzenia mieszanki gdy jest
maxymalnie wysunięty do góry tuz przed zapłonem.w ecu zapisane sa czasy otwarcia i zamkniecia zaworów.Gdy pasek
przeskoczy o jeden lub kilka zebow czasy otwarcia i zamkniecia zaworów nie zmieniaja sie
ale zmienia sie charakterystyka pracy silnika czyli tak naprawde ruch posuwisty tłoków co w
konsekwencji prowadzi do zderzen tłoków z zaworami i uszkodzenia silnika.Co wyrażnie objawia sie
stukaniem w silniku.Jest tylko jedna prawidłowa pozycja tłoków która zapewnia poprawna
prace silnika.Informuje o tym sensor tdc w innym wypadku wysyła do ecu o nieprawidlowościach
i powina zapalic sie kontrolka check engine.albo zmiana pracy tłoków jego przemieszczen
w góre i w dół inna niz poprawna prowadzi do róznicy czsów zamkniecia i otwarcia zawórów.na podstawie pomiaru tych
czasów ecu analizuje różnice i powiadamia o błędzie check engine oczywiście poza tym tłoki i zawory również ulegaja
zniszczeniu.w ciagu 1 cyklu pracy silnika jest obliczona konkretna ilość przesunięć
tłoków w góre i w dół na tej samej długości l.Praca silnika jest rytmiczna.jezeli nastepuje zmiana(teoretyczny przeskok paska rozrzadu)wówczas silnik rekompensuje ilość przesunięć
tzn gdy jeden porusz sie 1 raz w góre to drugi jest w połowie a jeszce inny musi zrobic 3 obroty by kolejny mógł
dojsc do pozycji tdc.Moznaby to porównac do pewnego rodzaju arytmii.Przy okazji rozrzadu
z ciekawości zadzwoniłem do serwisu mitsubishi w Wawie i zapytałem sie o koszt oryginalnego
rozrządu(oryginalne japonskie podzespoły) do mitsu eclipse 1g.Ten rozrząd to kompleksowo niby.Zgadnie ktoś ile zaspiewali?No to mówie.Trzymajcie sie i nie spadnijcie z krzeseł 3700zł. Jak to policzyli?Pozdrawiam
|
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 12-06-2007, 22:11
|
|
|
Takumi napisał/a: | czujnik tdc informuje o prawidłowym połozeniu tłoka w cylindrze1 w momencie spręzenia mieszanki gdy jest maxymalnie wysunięty do góry |
owszem
Takumi napisał/a: | tuz przed zapłonem. |
etam, tu już przesadziłeś - przecież zapłon jest kilka-kilkanaście stopni przed TDC a nie w momencie TDC |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
Adaho_krak
moderator

Auto: Megane GTline
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 3214 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 12-06-2007, 23:51
|
|
|
Takumi napisał/a: | Zgadnie ktoś ile zaspiewali?No to mówie.Trzymajcie sie i nie spadnijcie z krzeseł 3700zł. Jak to policzyli?Pozdrawiam |
Mi w KRK zaśpiewali za robote + części 4000 zł, za same częsci 2700 zł. Jak policzyli otóż w DOHC przychodzi dużo elementów takich jak: 3 rolki, napinacz hydrauliczy, dwa paski, pompa wody, simeringi. W zamienikach koleś mi powiedział za same bety 750 zł, na dobrych zamiennikach ale to jednak zamienniki + robocizna 250zł. |
_________________ Nigdy nie mów, że czegoś się nie da zrobić. Ponieważ zawsze znajdzie się taki ktoś, co nie będzie wiedział, że tego się nie da zrobić, I TO ZROBI !!!
Renault Megane Gtline
Piszę poprawnie po polsku. - Przynajmniej się staram
Adam 00302/KMM |
|
|
|
 |
ManyMan [Usunięty]
|
Wysłany: 13-06-2007, 09:52
|
|
|
Sam napinacz hydrauliczny to koszt około 600 zł wiem bo sam wymieniałem rozrząd na oryginalnych częściach. |
|
|
|
 |
|
|