Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[juar_78]

Cześć.

Czy miał może ktoś z Was problem, że w czasie opadów pojawia się woda pod nogami, tj. pod wycieraczką od strony kierowcy (przód). Czasem wręcz robi mi się tam kałuża. Mam przy tym wrażenie, że bardziej mokro jest wtedy, gdy auto jeździ po deszczu -niż stoi (choćby lało).

Prosiłem już o pomoc swojego mechanika i blacharza, który mi robił nadkola. Każdy jednak twierdzi, że nic nie znalazł. Panie, "lałem wodę i było sucho". Ponoć standardowe rzeczy jak uszczelki, rynienki itp. posprawdzali. Każdy twierdzi, że jest ok - a ja mam mokro w aucie. Temat szczerze mówiąc trochę mnie już zmęczył. Sporo w auto trochę ostatnio zainwestowałem (a i tak jeszcze parę rzeczy zostało) - ale jak zostanę z wodą w środku to lipa.

[robertdg]

Może gdzieś sie szyba odkleiła, albo jakiś przepust na kable nieszczelny? Ewentualnie zapchany odpyw i woda sie przelewa do auta, niestey jak sie nie zacznie szukac to sie nie znajdzie

[krzychu]

A to po postoju w deszczy, czy może w ciepły dzień, pojeździe po kałużach się dzieje?
Szyby nie miałeś wymienianej? Może odpływ z klimatyzacji?

[juar_78]

Mam wrażenie, że po jeździe po mokrym jest bardziej mokro, niż auto tylko stałoby na deszczu.

Rzecz się dzieje także wówczas, gdy klimy nie używam, więc raczej nie klima.

Szyba nie była wymieniana. Uszczelkę wokół ponoć sprawdzili.

Odpływy te standardowe niby też.

Ja obstawiałbym właśnie, że coś na ścianie grodziowej. Może np. przy pedałach? Ale bieda kogoś znaleźć, kto by to chciał sprawdzić porządzenie. Poleją wodą po aucie i „Panie laliśmy, było sucho”.

[cygan84]

Ooo, ten sam problem co u mnie. Masz dziurę w nadkolu na łączeniu, koło podczas jazdy leje wodę do środka, trzeba zdjąć nadkole plastikowe i pospawac. Robiłem już to w swoim Lancerze, od pasażera jest ok.

[juar_78]

Ja z problemem wody pod wycieraczką kierowcy poległem. Auto było odstawiane w trzy różne miejsca. W niektórych nawet dwa razy szukano przecieku. Udrażniali kanały odpływowe. Szukali dziur w nadkolu. Nie wiem czy to brak rzetelności w tych poszukiwaniach, czy faktycznie taka zagwozdka. Część warsztatów jak usłyszy o takim problemie, to nawet nie chce się go podejmować.

Reasumując, za każdym razem słyszę to samo, że lali wodę, szukali, lecznic nie znajdują. A po deszczu/jeżdżeniu po mokrym jak było mokro tak jest dalej. Czasem mam przy tym wrażenie, że nie robi się mokro od razu, lecz po chwili od opadów/jeżdżeniu.

[kuba!!!]

Zdejmij uszczelkę z drzwi i zobacz czy nie jest tam nic zgnite od rdzy, podobno tamtędy też może lecieć.
Inne miejsce do sprawdzenia to wnęka z przodu drzwi.
Jak otworzysz drzwi i będziesz szedł po progu w stronę przodu to dojdziesz do gąbki wygluszajacej i pod nią często robi się dziura i podczas jazdy może zaciekac.

[Krzyzak]

Masz szyberdach? - bo może spadł wężyk z króćca. I sprawdziłbym jeszcze podszybie - tam, gdzie chodzą wycieraczki. Potrafią się blachy na ścianie grodziowej puścić (w sensie mastyka, uszczelnienie).

[juar_78]

szyberdachu nie ma. To podszybie niby chyba sprawdzili. Ale jeszcze sam spróbuję zajrzeć albo kogoś namówić, aby tam zajrzał. Dzięki.

[MitsuGo]

Pod wycieraczką nie zauważyłem ale za to dłuższy czas szukałem przyczyny mokrych słupków gdy auto stało na parkingu w deszczu.
Problemem okazała się ostatecznie szyba przednia. Bardzo ciężko było to namierzyć gdyż przeciek był pod uszczelką górną na środku i woda spływała sobie jakoś na boki.