Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[P4wlut3K]

Lancer Ralliart 2011 ma kłopot z wolnymi obrotami na biegu jałowym.

Zaczęło się niewinnie gdzieś podczas stania w korku. Obroty zaczęły falować aż auto zgasło, po odpaleniu problem pozostał.
Poczytałem trochę forum. Zaglądnąłem do przepustnicy - brudna - ale na razie nie ruszałem.
Przeczyściłem przepływomierz i zrobiłem adaptacje obrotów zgodnie z instrukcją i problem zniknął na miesiąc.

Ostatnio jednak powrócił i powyższe metody na to nie działają. Podmieniłem przepływomierz jednak bez żadnego rezultatu.
W tym momencie nie ma możliwości zrobienia adaptacji obrotów bo auto po odpięciu i podpięciu akumulatora po paru chwilach falowania obrotów samo gaśnie.

Dosyć ciekawe i zastanawiające jest to, że po nocy zapali normalnie. Jednak gdy zacznę zjeżdżać z garażu, który mam na podwyższeniu, drogą o sporym nachyleniu problem sam powraca!

Nie pali mi się check engine, poza tą przypadłością auto ma pełną moc, chyba nie jest w trybie awaryjnym, jeździ normalnie.
Sprawdzałem błędy prostym ELM327 i nic nie ma chyba, że na próbę wypnę wtyczkę od przepływki, wtedy wyświetla odpowiednie błędy.

Wyjmować przepustnice i czyścić ją i silnik krokowy czy szukać problemu gdzie indziej?

[ Dodano: 10-02-2025, 21:15 ]
Temat rozwiązany!

Czyszczenie przepustnicy w zupełności wystarczyło.