 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
szarpanie w 3.0 12V |
Autor |
Wiadomość |
Herdi [Usunięty]
|
Wysłany: 04-06-2007, 08:07 szarpanie w 3.0 12V
|
|
|
Witam, tak do 3 tysi jak po mału dodaje gazu to tak delikatnie poszarpuje jakby zapłon tracił czy coś powyzej 3 ciągnie jak zła ale na niskich starsznie mnie to wkurza. I 2 sprawa, jak jest zimny to czasami obroty wskakują mi na 2-3 tysiace i muszę kilkakrotnie wyłaczyc i włączyć stacujkę aby wróciły do normy - czasami znowu wskoczą a czasami już jest ok, co może być tego przyczyną? |
|
|
|
 |
Chi-Man [Usunięty]
|
Wysłany: 04-06-2007, 23:17
|
|
|
Witam,
cóż wariujące obroty to z pewnością silniczek krokowy. Wypadało by go przeczyścić i przesmarować. Przy okazji nie zaszkodzi czyszczenie przepustnicy z gniazdem w którym obsadzony jest silniczek włącznie. Być może załatwi to też kwestię "duszenia" się na niskich obrotach. Pamiętaj aby po czyszczeniu zresetować ECU (zdjąć masową klemę z akumulatora na jakieś 5 min.) a następnie po ponownym podłączeniu aku, zafundować miśkowi krótką "lekcję" nowych ustawień. Coś na ten temat tutaj:
Linka
Jak nie pomoże, będziesz musiał przyjrzeć się kilku innym rzeczom: przepływomierz, cewki WN, Kable WN, świece, sonda lambda, TPS, itd. Ale te rozważania zostawmy na później...w przypadku niepowodzenia akcji "czyszczenie"
Pozdrawiam.
ps: od 3000 obr/min. zawsze będzie "ciagnęła" najlepiej gdyż właśnie wtedy silnik ten osiąga maksymalny moment. |
|
|
|
 |
Herdi [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2007, 11:06
|
|
|
Chi-Man napisał/a: | Witam,
cóż wariujące obroty to z pewnością silniczek krokowy. Wypadało by go przeczyścić i przesmarować. Przy okazji nie zaszkodzi czyszczenie przepustnicy z gniazdem w którym obsadzony jest silniczek włącznie. Być może załatwi to też kwestię "duszenia" się na niskich obrotach. Pamiętaj aby po czyszczeniu zresetować ECU (zdjąć masową klemę z akumulatora na jakieś 5 min.) a następnie po ponownym podłączeniu aku, zafundować miśkowi krótką "lekcję" nowych ustawień. Coś na ten temat tutaj:
Linka
Jak nie pomoże, będziesz musiał przyjrzeć się kilku innym rzeczom: przepływomierz, cewki WN, Kable WN, świece, sonda lambda, TPS, itd. Ale te rozważania zostawmy na później...w przypadku niepowodzenia akcji "czyszczenie"
Pozdrawiam.
ps: od 3000 obr/min. zawsze będzie "ciagnęła" najlepiej gdyż właśnie wtedy silnik ten osiąga maksymalny moment. | No więc zrobiłem, wyczyściłem kroczka i poszarpywanie właściwie ustało ale problem z wolnymi obrotami bo się ich "nauczył" na 1100 jak odpalam światła,ogrzewanie szyby itp to nic się nie zmiania ale jak włącze klime to spadają do 600 jakiś czas pływaja i stabilizują się na 800, jak wyłącze to wraca na 1100 ((((( dlaczego tak się dzieje?? |
|
|
|
 |
Chi-Man [Usunięty]
|
Wysłany: 09-06-2007, 22:49
|
|
|
Witam,
powtórz procedurę "strojenia" niskich obrotów gdyż najwidoczniej czegoś niedopatrzyłeś. Pamiętaj aby na czas autoregulacji ECU powyłączać wszystkie zbędne urządzenia (klima, nawiewy etc.), ponadto koła na wprost i nie kręcić kierownicą podczas regulacji, nie dotykać też pedału "gazu". Odczekać aż do załączenia się pierwszego wentylatora chłodnicy, po czym wyłączyć zapłon. Po ponownym uruchomieniu powinno być OK.
pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Herdi [Usunięty]
|
Wysłany: 10-06-2007, 20:43
|
|
|
Chi-Man napisał/a: | Witam,
powtórz procedurę "strojenia" niskich obrotów gdyż najwidoczniej czegoś niedopatrzyłeś. Pamiętaj aby na czas autoregulacji ECU powyłączać wszystkie zbędne urządzenia (klima, nawiewy etc.), ponadto koła na wprost i nie kręcić kierownicą podczas regulacji, nie dotykać też pedału "gazu". Odczekać aż do załączenia się pierwszego wentylatora chłodnicy, po czym wyłączyć zapłon. Po ponownym uruchomieniu powinno być OK.
pozdrawiam. |
Jutro jak starczy mi czasu to rozbiore wszystko doszczętnie i przeczyszczę od A do Z całą przepustnice itd.
[ Dodano: 12-06-2007, 18:50 ]
Chi-Man napisał/a: | Witam,
powtórz procedurę "strojenia" niskich obrotów gdyż najwidoczniej czegoś niedopatrzyłeś. Pamiętaj aby na czas autoregulacji ECU powyłączać wszystkie zbędne urządzenia (klima, nawiewy etc.), ponadto koła na wprost i nie kręcić kierownicą podczas regulacji, nie dotykać też pedału "gazu". Odczekać aż do załączenia się pierwszego wentylatora chłodnicy, po czym wyłączyć zapłon. Po ponownym uruchomieniu powinno być OK.
pozdrawiam. |
No witam, no i znowu nauszył się 1100 obr , a jak klime odpalam to spadają do 600 coś jest nie halo, borty skręcam ręcznie śrubką pamiętając ilość obrotów. Co to kurka może być. Ja próbowałem go nauczyć na niższych obrotach to ledwo odpala, obroty falują a jak odpale klime to gaśnie |
|
|
|
 |
Chi-Man [Usunięty]
|
Wysłany: 13-06-2007, 02:02
|
|
|
Herdi napisał/a: | No witam, no i znowu nauszył się 1100 obr , a jak klime odpalam to spadają do 600 coś jest nie halo, borty skręcam ręcznie śrubką pamiętając ilość obrotów. Co to kurka może być. Ja próbowałem go nauczyć na niższych obrotach to ledwo odpala, obroty falują a jak odpale klime to gaśnie |
Witam,
cóż sprawdź więc po kolei następujące rzeczy:
1) czy nie jest spalone któreś z uzwojeń silniczka krokowego. Uzwojenie wygląda tak:
Z tego co piszesz wnioskuję iż prawdopodobnie jedno z uzwojeń (są dwa) w Twoim krokowcu, zakończyło żywot. W normalnych bowiem warunkach, po rozgrzaniu silnika, krokowiec powinien domknąć bypas pod przepustnicą tak aby obroty spadły do około 700-800 na minutę. Po załączeniu klimy natomiast, powinien dla odmiany go otworzyć tak aby zwiększyć prędkość obrotową silnika a tym samym zapobiec "zaduszeniu" go przez klimę. Nie dzieje sie tak prawdopodobnie dlatego iż działa tylko jedno uzwojenie a to czyni krokowca niepełnosprawnym...
Aby sprawdzić uzwojenia zmierz ich rezystancję omomierzem. Między skrajnymi pinami, jej wartość powinna wahać się w okolicach 60Ω, między skrajnymi a środkowym połowę tej wartości czyli 30Ω. We wtyczce przyłączeniowej silniczka krokowego styki poszczególnych uzwojeń umieszczone są wzdłuż dłuższej krawędzi złącza - czyli odpowiednio trzy w rzędzie.
2) czy nie jest rozregulowany drugi z bypasów, ten domykany śrubką regulacyjną, którą pozwoliłeś już sobie pokręcić. W zasadzie Miśki są dość pobłażliwe w stosunku do właścicieli lubiących kręcić ową regulacją. W zależności od poprawności ustawień, mniej lub więcej będzie musiał po prostu napracować się krokowiec. Nie pozostanie to oczywiście bez wpływu na jego żywotność, dość często też w przypadku złych ustawień będzie występowało falowanie obrotów. Więcej o regulacji i jak również naprawie naprawie krokowca znajdziesz tu:
REGULACJA
Procedura dla Sigmy jest niemalże identyczna.
3) sprawdzić czy prawidłowo domyka się przepustnica, czyli dokładnie obejrzeć i ewentualnie porządnie wyczyścić zewnętrzną płaszczyznę grodzi i rant wewnątrz przepustnicy do którego ona przylega. Sprawdzić sprężynę zamykającą przepustnicę.
Pozdrawiam.
ps: nadmienię też iż każde nawet najmniejsza operacja kręcenia śróbką regulacyjną wolnych obrotów, wymaga w następstwie autoregulacji ECU... |
Ostatnio zmieniony przez Chi-Man 31-03-2009, 05:01, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Herdi [Usunięty]
|
Wysłany: 14-06-2007, 21:45
|
|
|
No i tak jak Waszmość mówiłeś - ceweczka zywotoa dokonała i to ta sama co na zdjęciu - tak więc poszukuję cewki lub silniczka
[ Dodano: 26-06-2007, 23:20 ]
Witam, no więc kupiłem i wymieniłem, ale .... dalej delikatnie pływają zakres 100 obrotów, i jeszcze jedno bardzo ważne - miałem po nauce bardzo wysokie obroty musiałem skręcić śrubką "CHYBA" do końca obroty jałowe żeby się powiedzmy "ustabilizowały" na to 700-800 - i teraz moje pytanie do czego jest ta śrubka? - bo pokręciłem tą która po otwarciu maski rzuca się w oczy jest nad czujnikiem połozenia przepustnicy - czy to jest od regulacji wolnych obrotów? i moje pytanie - kto gdzie i za ile w warszawie zrobi mi z tym porzadek - bo zaczęła żłopac starszne ilości paliwa a z wydechu paliwem wali jak z murzyńskiej chaty ((( |
|
|
|
 |
|
|