Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[zbyszekm2]

[alexs6]

Czujnik wymieniłem tylu i ... teraz zapina normalnie przód , jednak podczas ruszania wariuje esp jakby koła miały jakiś uślizg , a już po ruszeniu wszystko działa prawidłowo i tak prawie za każdym razem po zatrzymaniu się - rusza z blokującym esp a jak tylko wyłącze przód jest wszystko oki

[zbyszekm2]

[alexs6]

na przedni nie pasował , to wymieniłem z tyłu bo podszedł hehe ( fakt że dopiero za jakiś tydzień polecę autostradą i sprawdzę czy nie włączy się awaryjny po długiej jeździe po prostej ) , ale co do włączania napędów to załącza ideolo i nie włacza awaryjnego podczas normalnej jazdy dzięki wieeelkieee jak stąd do Bytowa
może jutro albo po jutrze zerknę na te koronki bo kilka dni temu też wymieniałem tarcze i klocki ale na koronki nie patrzyłem i jutro zadzwonię do Pana w temacie postu z szybkościomierzem który wariuje po naprawie / przelutowaniu wskaźnika temp

[ Dodano: 13-08-2019, 16:40 ]
koronki są pordzewiałe ale wyglądają na całe , słaby dostęp jest do nich żeby je choć druciakiem przeczyścić
ostatnio zauważyłem że nawet przy załączonym samym tyle podczas hamowania jadąc powoli na skręconych kołach łapie mi jakby abs

[romek atomek2]

[Gryka1]

Sprawdź pompę vacum czy ssie

[Krzyzak]

[Gryka1]

Oj tam oj tam czytałem wcześniej o dołączaniu przedniego napędu no i nastawnik w główce mi walnął

[adkill]

Witam, chciałbym zadać pytanie w temacie napędu, ponieważ po ostatnim wyjeździe Stara Płanina na końcu drogi zauważyłem że płyn chłodniczy mi się gotował w zbiorniczku wyrównawczym, przy czym na desce normalnie trzymał 90 może ciut więcej bynajmniej bez większego skoku temperatury. Po około 1h przerwy jak wróciliśmy zaczęła migać mi kontrolka od reduktora (środkowa pomarańczowa) i nie mogłem zapiąć żadnego napędu powyżej 2h, tzn. mogłem sobie przełączać ale nie zapinał. następnego dnia podobnie. A po 2 nocy jak zaczęło mi dupsko latać na mokrym zapiąłem i cud nad Wisłą zadziałało zapiął się i przestało migać. Moje pytania co mogło spowodować tą "niedyspozycję" napędu przegrzanie ogólne auta 2 godziny na reduktorze cisnęliśmy w dosyć stromym górskim terenie? Czy może starość Pajerko 2002 rok. Benzyna 3.5. Czy może coś się kończy i warto byłoby to wymienić przed kolejną wyprawą. Jestem z okolic Łodzi i jak możecie polecić kogoś kto zna te bestie i nie kasuje za to majątku to będę wdzięczny.
Pozdrawiam Adrian