Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
[1.6] problem z odpalaniem
Autor Wiadomość
piecho 
Nowy Forumowicz
Kopytko

Auto: ASX 2013 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 21
Skąd: Warszawa
  Wysłany: 10-02-2016, 12:53   [1.6] problem z odpalaniem

Cześć

Krótko opiszę jak zostałem potraktowany przez serwis Mitcar.

Otóż od 1997 roku kupowaliśmy w rodzinie samochody w tym serwisie. Carisma, Lancer, ASX. Wierni, nie targowaliśmy się o ceny, wszystko robione za ich pośrednictwem (ubezpieczenia itd.), generalnie wszystko było mniej więcej ok (czasem jakieś wymiany bez sensu, typu świece zapłonowe, ale generalnie nie spieraliśmy się, mówią że trzeba to trzeba, może wiedzą lepiej itd.).

No i tym razem nadszedł czas na przegląd po 60.000 w ASXie (1,6 benzyna). Od początku w tym samochodzie był jeden irytujący problem, mianowicie nieznanego pochodzenia problemy z uruchamianiem. Trzeba było kręcić po kilka sekund, dodawać gazu itd. Problemy był zgłaszany od pierwszego przeglądu, nie pamiętam po ilu dokładnie, chyba po 15-20.000.

Rzecz zgłaszałem oddając samochód, za każdym razem. Panowie twierdzili, że oni problemu nie widzą, nie udało im się go powtórzyć, zresztą "ten typ tak ma", "proszę lać lepszą benzynę" (pomijam, że zawsze lejemy na Shellu).

Teraz z silnika zaczęło dobiegać jakieś dziwne terkotanie przy przyspieszaniu na biegach 1-3. Stwierdziłem więc, że jednak chyba coś jest nie tak i zacząłem czytać forum i dzwonić. I czego się dowiaduję? Ano, że w tym silniku jest problem z wariatorem, serwisy były o tym informowane na początku 2013 roku.

Dzwonię do Mitcaru lekko zdenerwowany dowiedzieć się, czy oni o tym wiedzą bo wizyta umówiona na piątek, czy się tym łaskawie, nareszcie zajmą. Pan z serwisu mówi, że sprawdzi historię. I czego się dowiaduję? Ano, że "w historii zgłoszeń nie mamy odnotowane, aby kiedykolwiek zgłaszane były tego typu problemy". Robienie stałego klienta w jajo. Gdyby nie ten tekst z brakiem zgłoszeń jakoś bym przeżył ale taki numer to poważna przesada. Czekali aż przejdzie gwarancja i silnik się sypnie?

Definitywnie czas na zmianę. I tu pytanie do forumowiczów z Warszawy - gdzie robić przeglądy? AutoGT? Czytałem kilka pozytywnych opinii, nic się nie zmienia? Będę wdzięczny za info.
 
 
bubel90 
Mitsumaniak
Brum Brum


Auto: ASX 1.6 Blue Sky
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 05 Gru 2012
Posty: 67
Skąd: Warszawa
Wysłany: 10-02-2016, 19:07   

Powiem Ci tak. Ja jestem podobnym klientem tylko, że własnie w rzeczonym AutoGT. Serwis jak dla mnie jest super. Zawsze jak dzwonie to nie ma problemu z umawianiem, nigdy nie zrobili mnie w "jajo" (może że trochę się znam na mechanice) ale nie przypominam sobie, żeby nawet próbowali. Nigdy nie czekam długo na samochód, ponieważ jestem tym "stałym klientem" i szczerze Ci powiem, że to doceniają i odczuwam pewną zalatę długiej współpracy z nimi. Co do problemu to ja u siebie czegoś takiego nie odczuwam, ale mam nadzieję że w AutoGT coś z tym zrobią
_________________
HP doesn't mean respect
Mam gaz w podłodze nie w bagażniku
Proste są dla szybkich samochodów, zakręty dla szybkich kierowców. - CM
 
 
piecho 
Nowy Forumowicz
Kopytko

Auto: ASX 2013 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2013
Posty: 21
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-02-2016, 16:28   

Tylko dla zamknięcia tematu: w piątek panowie z AutoGT zdiagnozowali problem z kołem VVT, mają zamówić części i za c.a. 2 tygodnie jadę na wymianę.
 
 
Gadziuwlkp 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2025
Posty: 6
Skąd: Poznan
Wysłany: 17-01-2025, 18:30   

Odgrzeje kotleta - mam też problem - nie odpalił po nocnym postoju w ciepłym garażu.
Pacjent ASX 1.6 117KM, przebieg 171000.
2011 rok produkcji.
Rano sie okazalo, ze padł akumulator - już od pół roku resetowal się czasem zegarek.
Dwa obroty wałem ledwo i juz dalej nie chciał.
Aku wymieniony, naładowany, nie odpalił. Brak błędów, widzi obroty silnika, pompa paliwa działa, tpsy, temperatury poprawnie, zezwolenie z immo jest, przekaźnik pompy paliwa i rozrusznika steruje.
Pytanie mam o koło zmiennych faz na wałku ssącym - jaki kąt powinien pokazywac podczas rozruchu?
Jak to koło jest zbudowane? Steruje nim elektrozawór z blokadą mechaniczną czy hydrauliczną - jak mogę to zdiagnozować - parametrem kąta wałka?
Co dolładnie się uszkadza w tym kole?

[ Dodano: 18-01-2025, 12:41 ]
Kąt zmiennych faz podczas odpalania 8,1 stopnia. Rozrusznik daje 200obrotów. Sprężanie tylko 3 bary na wszystkich cylindrach, na pewno jest problem z rozrządem, pewnie z tym kołem. Jak zdążyłem to obczaić to zawór steruje hydraulicznie przestawieniem koła. Zaworek jest czysty, pracuje. Coś się zawiesiło lub przeskoczył rozrząd. Hm - jaki kąt zmiennej fazy powinien byc podczas rozruchu?
Odpiąłem wtyczę od zaworu sterującego zmienną fazą i nic się zmieniło z kątem.
Byłbym wdzięczny za info bo nie ma za bardzo czasu na rozbieranievtego rozrządu w nsjbliższym czasie. Może ktos coś podpowie.
  
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24319
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 18-01-2025, 15:46   

Gadziuwlkp napisał/a:
3 bary na wszystkich cylindrach
nikt nie wywróży z reszty fusów, ale taka kompresja to oznacza tylko jedno - silnik jest do rozebrania...
zalej kilka ml oleju do jednego z cylindrów i zrób tez sprężania jeszcze raz - jak ciśnienie podskoczy to mogą być pierścienie, ale bez rozbiórki nikt nie powie
 
 
pitt63 
Forumowicz
pitt63

Auto: Mitsubishi ASX 1,6 Blue Sky Ed
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 24 Lut 2020
Posty: 516
Skąd: Gliwice
Wysłany: 18-01-2025, 18:25   

Zapytam tylko o pewne kwestie, bo tak właściwie nic innego nie przychodzi mi do głowy. Czy masz LPG, czy wymieniałeś kiedykolwiek filtr paliwa? Tak jak kolega Krzyzak mówi zmierz kompresję z próbą olejową. Czy podłączałeś może kompa, jakie błędy pokazuje? Przebieg raczej nie wskazuje na wypracowanie gładzi cylindrów. Te silniki robią bez remontu 400 - 500 tysięcy km. Dlatego też pytam o LPG i masz sugestię o próbę olejową, bo z powodu gazu możesz mieć wypalone zawory, przez które ucieka kompresja.
_________________
piotr57
 
 
Gadziuwlkp 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2025
Posty: 6
Skąd: Poznan
Wysłany: 18-01-2025, 18:51   

Okazało się, że sprzęt do mierzenia kompresji przepuszcza, gdzieś uciekl oring lub uszczelka na adapterze pod zegarem. Rozrząd sprawdziłem i jest ok, zrobiłem test samego adaptera i cylinder trzyma ciśnienie po podaniu powietrza z kompresora, zamówie drugi i test do powtórzenia.
Koło zmiennych faz ma luz na ok 3 mm - jest do wymiany raczej.
Czy mógłby ktoś sprawdzić ten kąt zmiennej fazy podczas rozruchu czy jest podobnie jak u mnie - ok 8 stopni?

[ Dodano: 18-01-2025, 19:00 ]
pitt63 napisał/a:
Zapytam tylko o pewne kwestie, bo tak właściwie nic innego nie przychodzi mi do głowy. Czy masz LPG, czy wymieniałeś kiedykolwiek filtr paliwa? Tak jak kolega Krzyzak mówi zmierz kompresję z próbą olejową. Czy podłączałeś może kompa, jakie błędy pokazuje? Przebieg raczej nie wskazuje na wypracowanie gładzi cylindrów. Te silniki robią bez remontu 400 - 500 tysięcy km. Dlatego też pytam o LPG i masz sugestię o próbę olejową, bo z powodu gazu możesz mieć wypalone zawory, przez które ucieka kompresja.


Nie mam gazu. Paliwo podaje, czuc benzyne, wymieniłem nawet swiece ponieważ już było na nie czas. Wtrysków benzynowych nie wyjmowałem jeszcze, zeby sprawdzic czy podają. Czas wtrysków widać na kompie. Błędów brak. Pojawil się jeden od zaworu zmiennych faz jak odpiąłem z niego wtyczkę i próbowałem odpalić.
Auto mamy od 5 tysięcy km, wisac ślady po kluczu na śrubach przy kołach łańcuchowych. Ktoś tam coś już robił. Przez 5 tyś od zakupu nie było żadnych problemów.
Odnośnie filtra paliwa to sprawdzę - jest przy pompie paliwa w zbiorniku jak gdześ czytałem.
Szkoda, żenie ma wentylka do pomiaru ciśninia paliwa na listwie, albo go nie widzę - to mój pierwszy japończyk.

[ Dodano: 26-01-2025, 11:24 ]
Dziękuję wszystkim za pomoc. ASX odpalił po wyczyszczeniu przepustnicy, która wcześniej pracowała, tps pokazywał w komputerze poprawnie, wyczysciłem też MAP sensor - był zarzucony syfem z odmy, ale nie sądze, żeby to był powód, nie wiem jakie powinny być prawidłowe wartości podczas rozruchu.
Rozrząd był dobrze ustawiony, nie zdązyłem pomierzyć ciśnienia paliwa oraz ponownie ciśnienia sprężania na nowym sprzęcie który jeszcze nie dojechal do mnie - pierwszy pomiar ciśninia sprężania gdzie wyszly 3 bary się okazał niewiarygodny - przepuszczalo szybkozłącze pid manometrem czego nie wiedziałem robiąc pomiar w pojedynkę.
Ciekawostką jest że ktoś napisał o konieczności odpalania ASX z tym silnikiem tylkk z wciśnietym sprzęgłem - myślałm, ze moze ktos zrobil tam mostek i tam lezy problem ponieważ nigdy do tej pory nie musiałem wciskac sprzęgła. Okazalo się, ze mój model nie ma systemu bezkluczykowego i czujnkka zadziałnia sprzęgła nie ma, jest za to przy pedale gniazdo które ma wtyczkę z mostkiem - był ok.
Podsumowując: nie znalazłem jednozacznej przyczyny nie odpalania. Pozostaje czekac na kolejny taki przypadek. Przy czasie zaloguje sobie parametry podczas odpalania w celu późniejszej analizy w przypadku awarii.
Dziekuje i pozdrawiam.
 
 
Andrew31 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 2011
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 07 Sty 2024
Posty: 27
Skąd: Dolnośląskie
Wysłany: 27-01-2025, 11:54   

Gadziuwlkp napisał/a:
Okazało się, że sprzęt do mierzenia kompresji przepuszcza, gdzieś uciekl oring lub uszczelka na adapterze pod zegarem. Rozrząd sprawdziłem i jest ok, zrobiłem test samego adaptera i cylinder trzyma ciśnienie po podaniu powietrza z kompresora, zamówie drugi i test do powtórzenia.
Koło zmiennych faz ma luz na ok 3 mm - jest do wymiany raczej.
Czy mógłby ktoś sprawdzić ten kąt zmiennej fazy podczas rozruchu czy jest podobnie jak u mnie - ok 8 stopni?

[ Dodano: 18-01-2025, 19:00 ]
pitt63 napisał/a:
Zapytam tylko o pewne kwestie, bo tak właściwie nic innego nie przychodzi mi do głowy. Czy masz LPG, czy wymieniałeś kiedykolwiek filtr paliwa? Tak jak kolega Krzyzak mówi zmierz kompresję z próbą olejową. Czy podłączałeś może kompa, jakie błędy pokazuje? Przebieg raczej nie wskazuje na wypracowanie gładzi cylindrów. Te silniki robią bez remontu 400 - 500 tysięcy km. Dlatego też pytam o LPG i masz sugestię o próbę olejową, bo z powodu gazu możesz mieć wypalone zawory, przez które ucieka kompresja.


Nie mam gazu. Paliwo podaje, czuc benzyne, wymieniłem nawet swiece ponieważ już było na nie czas. Wtrysków benzynowych nie wyjmowałem jeszcze, zeby sprawdzic czy podają. Czas wtrysków widać na kompie. Błędów brak. Pojawil się jeden od zaworu zmiennych faz jak odpiąłem z niego wtyczkę i próbowałem odpalić.
Auto mamy od 5 tysięcy km, wisac ślady po kluczu na śrubach przy kołach łańcuchowych. Ktoś tam coś już robił. Przez 5 tyś od zakupu nie było żadnych problemów.
Odnośnie filtra paliwa to sprawdzę - jest przy pompie paliwa w zbiorniku jak gdześ czytałem.
Szkoda, żenie ma wentylka do pomiaru ciśninia paliwa na listwie, albo go nie widzę - to mój pierwszy japończyk.

[ Dodano: 26-01-2025, 11:24 ]
Dziękuję wszystkim za pomoc. ASX odpalił po wyczyszczeniu przepustnicy, która wcześniej pracowała, tps pokazywał w komputerze poprawnie, wyczysciłem też MAP sensor - był zarzucony syfem z odmy, ale nie sądze, żeby to był powód, nie wiem jakie powinny być prawidłowe wartości podczas rozruchu.
Rozrząd był dobrze ustawiony, nie zdązyłem pomierzyć ciśnienia paliwa oraz ponownie ciśnienia sprężania na nowym sprzęcie który jeszcze nie dojechal do mnie - pierwszy pomiar ciśninia sprężania gdzie wyszly 3 bary się okazał niewiarygodny - przepuszczalo szybkozłącze pid manometrem czego nie wiedziałem robiąc pomiar w pojedynkę.
Ciekawostką jest że ktoś napisał o konieczności odpalania ASX z tym silnikiem tylkk z wciśnietym sprzęgłem - myślałm, ze moze ktos zrobil tam mostek i tam lezy problem ponieważ nigdy do tej pory nie musiałem wciskac sprzęgła. Okazalo się, ze mój model nie ma systemu bezkluczykowego i czujnkka zadziałnia sprzęgła nie ma, jest za to przy pedale gniazdo które ma wtyczkę z mostkiem - był ok.
Podsumowując: nie znalazłem jednozacznej przyczyny nie odpalania. Pozostaje czekac na kolejny taki przypadek. Przy czasie zaloguje sobie parametry podczas odpalania w celu późniejszej analizy w przypadku awarii.
Dziekuje i pozdrawiam.


Nie chcę się wymądrzać, ale w moim identycznym modelu miałem identyczne objawy. Przyczyna? Czujnik położenia wału korbowego. Jak ręką odjął. I też tak było, że przed wymianą w końcu odpalił i odpalał, ale jak masz ten czujnik wadliwy, to za jakiś czas problemy z uruchomieniem wrócą. Dobry zamiennik, trochę roboty jest ale warto.
 
 
Gadziuwlkp 
Nowy Forumowicz

Auto: ASX 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2025
Posty: 6
Skąd: Poznan
Wysłany: 27-01-2025, 20:00   

Andrew31 napisał/a:
Gadziuwlkp napisał/a:
Okazało się, że sprzęt do mierzenia kompresji przepuszcza, gdzieś uciekl oring lub uszczelka na adapterze pod zegarem. Rozrząd sprawdziłem i jest ok, zrobiłem test samego adaptera i cylinder trzyma ciśnienie po podaniu powietrza z kompresora, zamówie drugi i test do powtórzenia.
Koło zmiennych faz ma luz na ok 3 mm - jest do wymiany raczej.
Czy mógłby ktoś sprawdzić ten kąt zmiennej fazy podczas rozruchu czy jest podobnie jak u mnie - ok 8 stopni?

[ Dodano: 18-01-2025, 19:00 ]
pitt63 napisał/a:
Zapytam tylko o pewne kwestie, bo tak właściwie nic innego nie przychodzi mi do głowy. Czy masz LPG, czy wymieniałeś kiedykolwiek filtr paliwa? Tak jak kolega Krzyzak mówi zmierz kompresję z próbą olejową. Czy podłączałeś może kompa, jakie błędy pokazuje? Przebieg raczej nie wskazuje na wypracowanie gładzi cylindrów. Te silniki robią bez remontu 400 - 500 tysięcy km. Dlatego też pytam o LPG i masz sugestię o próbę olejową, bo z powodu gazu możesz mieć wypalone zawory, przez które ucieka kompresja.


Nie mam gazu. Paliwo podaje, czuc benzyne, wymieniłem nawet swiece ponieważ już było na nie czas. Wtrysków benzynowych nie wyjmowałem jeszcze, zeby sprawdzic czy podają. Czas wtrysków widać na kompie. Błędów brak. Pojawil się jeden od zaworu zmiennych faz jak odpiąłem z niego wtyczkę i próbowałem odpalić.
Auto mamy od 5 tysięcy km, wisac ślady po kluczu na śrubach przy kołach łańcuchowych. Ktoś tam coś już robił. Przez 5 tyś od zakupu nie było żadnych problemów.
Odnośnie filtra paliwa to sprawdzę - jest przy pompie paliwa w zbiorniku jak gdześ czytałem.
Szkoda, żenie ma wentylka do pomiaru ciśninia paliwa na listwie, albo go nie widzę - to mój pierwszy japończyk.

[ Dodano: 26-01-2025, 11:24 ]
Dziękuję wszystkim za pomoc. ASX odpalił po wyczyszczeniu przepustnicy, która wcześniej pracowała, tps pokazywał w komputerze poprawnie, wyczysciłem też MAP sensor - był zarzucony syfem z odmy, ale nie sądze, żeby to był powód, nie wiem jakie powinny być prawidłowe wartości podczas rozruchu.
Rozrząd był dobrze ustawiony, nie zdązyłem pomierzyć ciśnienia paliwa oraz ponownie ciśnienia sprężania na nowym sprzęcie który jeszcze nie dojechal do mnie - pierwszy pomiar ciśninia sprężania gdzie wyszly 3 bary się okazał niewiarygodny - przepuszczalo szybkozłącze pid manometrem czego nie wiedziałem robiąc pomiar w pojedynkę.
Ciekawostką jest że ktoś napisał o konieczności odpalania ASX z tym silnikiem tylkk z wciśnietym sprzęgłem - myślałm, ze moze ktos zrobil tam mostek i tam lezy problem ponieważ nigdy do tej pory nie musiałem wciskac sprzęgła. Okazalo się, ze mój model nie ma systemu bezkluczykowego i czujnkka zadziałnia sprzęgła nie ma, jest za to przy pedale gniazdo które ma wtyczkę z mostkiem - był ok.
Podsumowując: nie znalazłem jednozacznej przyczyny nie odpalania. Pozostaje czekac na kolejny taki przypadek. Przy czasie zaloguje sobie parametry podczas odpalania w celu późniejszej analizy w przypadku awarii.
Dziekuje i pozdrawiam.


Nie chcę się wymądrzać, ale w moim identycznym modelu miałem identyczne objawy. Przyczyna? Czujnik położenia wału korbowego. Jak ręką odjął. I też tak było, że przed wymianą w końcu odpalił i odpalał, ale jak masz ten czujnik wadliwy, to za jakiś czas problemy z uruchomieniem wrócą. Dobry zamiennik, trochę roboty jest ale warto.


Tak zgadza się, czujnik walu jest jednym z ważniejszych czujników silnika, jednak kiedy nie ma sygnalu z niego nie widzimy obrotów w komputerze. Wtedy tez nie ma iskry, chyba, że silnik odpali w trybie awaryjnym biorąc obroty z walka rozrzadu, tak jest np w silnkkach opla - nalezy kręcic powyżej 10 sekund. Nie wiem jak jest w mitsu jednak nie sądzę, że to był ten powód.
Nie mam wogóle doświadczenia z japonską motoryzacją.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24319
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 28-01-2025, 08:36   

Gadziuwlkp napisał/a:
Nie wiem jak jest w mitsu
w Mitsu jest odwrotnie - bez czujnika wałka odpali i wtryskuje paliwo na 2 cylindry naraz
bez czujnika wału - nie uruchomi się a po 5 sekundach wyrzuci błąd
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.