Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[przemko88]

Dzień dobry, mam problem. Pacjent Outlander 3 2.4 benz+lpg. Obecny przebieg 132 000 Oddałem auto do mechanika w celu wymiany rozrusznika oraz koła zamachowego(połamane zęby), wymiany oleju w silniku. Odebrałem auto i po przejechaniu 100 km auto zaczęło dziwnie sie zachowywać przy ruszaniu zaczęło szarpać i słychać było jakby klekot dobiegający spod przedniego mostu. Inne objawy to przy przekroczeniu prędkości np 120 km/h nagle obroty z 4000 spadały na 3000. Albo z 3000 na 2000 i zaczeła wskazówka od obrotów się podwyższać i opadać. Wróciłem do serwisu- poprosiłem o wymianę oleju w skrzyni. Serwisanci stwierdzili że brakuje 1,5 l oleju w skrzyni. Ostatni raz wymieniany 80 k - metoda statyczna. Olej wymieniony Problem nie ustąpił. Serwisanci zarzekają się że przy wymianie koła zamachowego nie było wycieku oleju. Auto znów oddane do nich - informacja - - stwierdzili że zepsuty reduktor(zluzowana bieżnia) oraz coś ze skrzynią- ślizgające się sprzęgło- lecz specami od skrzyń nie są. Przejechałem 80 km autem - dramat wyskoczył check"transmission service required". Auto ledwo się porusza - obecnie. Trudo mu się ruszyć, jak się już rozpędzi to jakoś jedzie. Jak dojeżdzam do świateł, ronda to auto tak jakby nie może załapać - skrzynia wyje i dopiero po 10 sek próbuje ruszyć z prędkością żółwia. Błagam o pomoc -proszę o polecenie sprawdzonego diagnosty, mechanika łódzkie, świętokrzyskie, mazowieckie- wszystko w obrębie 100 km- auto przyjedzie lawetą. Służę pomocą w zdobyciu cześci do wymiany w postaci używanej skrzyni/reduktora --- kolega od którego kupilem auto zaoferował pomoc w zdobyciu w/w elementów.

[Marcino]

Co mogło pojść nie tak gdy wymieniali koło zmachwo. A swoja droga też znam outlandera 2.0 który już miał wyanieniany rozrusznik, a nie miał zbyt duzego przebiegu

[Krzyzak]

[To_Masz]

U mnie (Outlander III 2.4 2019 - dla jasności bez "start-stopu") rozrusznik "skończył się" przy przebiegu 95 tys.