Przesunięty przez: BigTomala 14-01-2012, 12:21 |
[EA3A/W 2.4] Pomoc po wypadku (szkoda całkowita) |
Autor |
Wiadomość |
Tomek
Mitsumaniak forumowy ekspert

Auto: Q50s Red Sport
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 86 razy Dołączył: 02 Wrz 2009 Posty: 11092 Skąd: Wieliczka
|
|
|
|
 |
trampol
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant GDI 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 40 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 06-03-2012, 12:01
|
|
|
tomek84 napisał/a: | trzeba mieć czas, miejsce, cierpliwość |
tego mi brakuje, natomiast muszę szybko pozbyć się auta.. |
|
|
|
 |
spown
Mitsumaniak ^^^^^^^^^^^

Auto: był EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 625 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 06-03-2012, 19:07
|
|
|
niech zabiera auto i da Ci 2500zł... |
_________________ Mówią źle, mówią zły, mówią wariat... |
|
|
|
 |
trampol
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant GDI 2.4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Wrz 2009 Posty: 40 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2012, 15:26
|
|
|
spown napisał/a: | niech zabiera auto i da Ci 2500zł... |
nie chcą. w przypadku gdyby to było auto powyżej ogólnej wartości 20.000 to by zabrali. |
|
|
|
 |
spown
Mitsumaniak ^^^^^^^^^^^

Auto: był EA5A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 05 Cze 2008 Posty: 625 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 07-03-2012, 17:03
|
|
|
a co to za warunki...
Równie dobrze mogą powiedzieć, że wg nich jest warte 5000zł... i dać Ci mniej |
_________________ Mówią źle, mówią zły, mówią wariat... |
|
|
|
 |
djjarosz
Mitsumaniak dorek
Auto: mitsubihsi galant 2,0
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 12 Sty 2009 Posty: 106 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 07-03-2012, 17:53
|
|
|
Bardzo podobną historię miałam z moim galem. Skasowali mi autko, ubezpieczyciel sprawcy wycenił samochód na 5400 zł, uznał szkodą całkowitą a pozostałość wraku wycenił na 2000 zł. - czyli do wypłaty było 3400 zł. Jednak podzwoniłam po szrotach, firmach skupujących auta powypadkowe i cena jaką mi oferowano za wrak to był max.500 zł. Wysłałam więc e-maila do ubezpieczyciela z propozycją od firmy skupującej auta, że nie zgadzam się z wyceną pozostałego wraku, gdyż jest zawyżona i zażądałam dopłaty do odszkodowania nie do kwoty 2000 zł ale do 500 zł tj. 4900 zł. Po kilku telefonach i paru emailach ubezpieczyciel stwierdził, że mogę sprzedać wrak wskazanemu przez nich klientowi za kwotę 800 zł a różnicę do kwoty 5400 zł oni dopłacą i tak zrobili. Czyli uzyskałam 100% wartości samochodu i pozbyłam wraku.
Spróbuj, powalcz nic na tym nie tracisz (w sensie finansowym). W moim przypadku szkodę likwidował Inter-Risk. |
|
|
|
 |
igorek
Forumowicz
Auto: Mitsubishi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2013 Posty: 167 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-09-2025, 14:14
|
|
|
Czy jeśli auto ma usterki i jest sprzedawane jako uszkodzone, to urząd komunikacji może odmówić rejestracji pojazdu? |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11242 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 19-09-2025, 23:31
|
|
|
Urząd nie zarejestruje pojazdu, jeśli on nie posiada aktualnego przeglądu technicznego.
Ale urzędy w naszym kraju żyją własnym życiem. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10765 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: Wczoraj 9:18
|
|
|
Jak ma przeglad i OC to zarejestruja |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
funtos
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Gru 2020 Posty: 9 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wczoraj 9:52
|
|
|
Nie, bo urzędnik w wydziale komunikacji nie jest diagnostą i nie ocenia stanu technicznego samochodu. To, że auto ma np. porysowany bok czy inne usterki, nie ma znaczenia przy samej rejestracji. Najważniejsze jest to, żeby pojazd miał ważne badanie techniczne – wtedy urząd przyjmuje dokumenty bez problemu. W praktyce często wygląda to tak, że pani/pan w okienku robi ksero umowy, wbija stempel i oddaje dokumenty, a większą uwagę zwraca właśnie na dane z dowodu rejestracyjnego i aktualny przegląd (szczególnie, jeśli diagnosta zmieniał jakieś parametry, np. haka). |
|
|
|
 |
|