Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Gdzie spędzić 2 tygodnie wakacji w krajach południowych
Autor Wiadomość
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
  Wysłany: 13-06-2007, 18:15   Gdzie spędzić 2 tygodnie wakacji w krajach południowych

Jakoś tak wyszło że kompletnie nie mam pomysłu w tym roku na spędzenie min 10 max 14 dni wakacji w terminie od połowy lipca. Niekoniecznie chce mi się w tym roku jechać autem (chyba że max dzień-półtora podróży w jedną stronę autem) więc pewnie bym się zdecydował na jakąś ofertę biura podróży z przelotem samolotem na miejsce i śniadaniem z obiadokolacją (ewentualnie 3 posiłki lub all inclusive) dla dwóch lub czterech osób (ja z żoną i kumpel z żoną).
:sunny:

Najchętniej pasowała by Hiszpania z wyspami, Portugalia z wyspami, Afryka Północna, ostatecznie Grecja lub Turcja (byle nie Włochy, Bałkany, Rumunia, Bułgaria bo tam już się dość najeździłem) oczywiście w cenie całkowitej tzn. przelot lub dojazd własny (autokarów nie cierpię), meta, żarcie, opłaty transferowe i lotniskowe, ubezpieczenia itp. itd. max 5-6 tys zł od pary.
:sunny:

Czy ktoś ma jakieś konkretne propozycje lub może są na forum mitsumaniacy z branży turystycznej :?:
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
stanik 
Mitsumaniak


Auto: Volvo S60 2.4i
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1248
Skąd: Legionowo k/Wawy
Wysłany: 13-06-2007, 23:08   

Witam

Ja w ubiegłym roku byłem z moją połówką w Turcji a dokładnie chyba w największym wakacyjnym mieście Alanii.Wycieczkę kupiłem w Triadzie z oferty First Minute (w Last wiem że już jej nie było) i zapłaciłem 2 tyś PLN za osobę w hotelu 4* (większość osób to Niemcy i Szwedzi, a więc hotel trzymał jakiś poziom) z dwoma posiłkami (ale posiłki w formie szwedzkiego stołu, wszystko do oporu, więc w zupełności wystarczało). Hotel nazywał się Kleopatra Dreams Beach (koniecznie zwróć uwagę że to jest 4* bo jest też 3* o tej samej nazwie). W tym roku widziałem, że też jest.
Teraz co do samej wycieczki. Ogólnie jak ktoś nie był to polecam (choć wiadomo, jednym się podoba to a innym tamto...). Warto zobaczyć Kapadocję (zresztą na wycieczce do Kapadocji poznałem, jak się później okazało, jednego z Mitsumaniaków (jaki ten świat mały :) ), My byliśmy też na całodniowym rejsie statkiem (grill, pływanie na otwartym morzu, skakanie ze skały do wody...) oraz na jeep safari (super impreza, ale nie wziąłem aparatu bo tam sie jedzie w kostiumach kąpielowych i jest ostre lanie wody, generalnie super wyprawa, jedzie kolumna jeepów, kabrioletów w góry, ludzie uzbrojeni w wodę i jest walka :) a do tego przydrożni ludzie jeszcze polewają całe towarzystwo z węży ogrodowych :) ). Samo miasto jest takie.... mało klimatyczne moim zdaniem (nie koloryzuje , mówię jak jest :) ) blokowa zabudowa. Na głównych ulicach od południa do godzin dobrze po północy pootwierane jest wszystko i handel kwitnie. Do tego w ścisłym centrum są dyskoteki, niektóre na dachu pod gołym niebem, inne wielopoziomowe. Ogólnie każdy znajdzie coś dla siebie. Są też kafejki. Więc co kto lubi.
Poza tymi 4 tys pln na dwie osoby wydałem na miejscu deczko ponad 2,5 tys pln zbytnio nie oszczędzając. Obok hotelu byl supermarket Migros, gdzie ceny z grubsza takie jak u nas, cały arbuz w cenie naszego kilograma i wszystkie produkty bez problemu można było wnosić do hotelu i trzymać w lodowce w pokoju (rezydentka straszyła nas ze nie można... ).
I to tyle w sumie, w dużym skrócie. Ogólnie z wyjazdu byłem bardzo zadowolony. Ja byłem na przełomie lipca i sierpnia wiec był niezły upał, ale ja to lubię :)
Aha, plaża Kleopatry jest sztuczna, więc plaża jest piaszczysta, ale 1,5 metra od brzegu są już skały i ostre zejście w dół i koniec gruntu.
Na PW podesłałem CI też prywatną galerię fotek.

Pozdrawiam

EDIT:

Aha, porównując do Chorwacji czy Włoch to moim zdaniem jest bardziej brudno (jeszcze tam gdzie sie turyści kręcą to ujdzie, ale gdzieś gdzie ich nie ma....) i wydaje mi się że Turcy są mniej przyjemni...
_________________
#0175/KMM
Carisma 1.8 SOHC 115KM GLX (Pb +LPG)
SPRZEDANA 30.08.2007
AB RH+
Canon 350D + KIT 18-55mm + Sigma 18-200 OS + Canon 50mm 1.8
Ostatnio zmieniony przez stanik 14-06-2007, 11:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
drout
[Usunięty]

Wysłany: 14-06-2007, 10:08   

Tak tak to ja byłem na tej wycieczce, jeśli lubisz upał i dużą wilgotność to coś dla Ciebie. Ja proponuje wziąć All Inclusive bo potem na miejscu dużo mniej wydajesz kaski niż dopłata do All :twisted:

A ja myśle w tym roku nad Chorwacją. Ktoś może coś polecicć??
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 14-06-2007, 11:11   

Co do Chorwacji to się w tym temacie przez wiele lat zdążyłem ,,zdoktoryzować'' ;p

Napisz co cię konkretnie interesuję to ci podpowiem gdzie tam pojechać i co zwiedzić.

[ Dodano: 14-06-2007, 11:12 ]
Stanik: do Turcji to samolotem leciałeś czy jakiś autokar ewentualnie dojazd własny był?
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
drout
[Usunięty]

Wysłany: 14-06-2007, 11:53   

Samolotem lecieliśmy zapewne nie tym samym ale na wycieczce do kapadocji sie spotkaliśmy :p

A co do Chorwacji to to jakieś byczenie się na plaży(dziewczyna) a ja przy okazji coś bym pozwiedzał.
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 14-06-2007, 12:20   

drout napisał/a:
A ja myśle w tym roku nad Chorwacją. Ktoś może coś polecicć??
drout napisał/a:
co do Chorwacji to to jakieś byczenie się na plaży(dziewczyna) a ja przy okazji coś bym pozwiedzał.


Ja 22.06 jadę na wyspę Hvar. Miejscowość Basina. Mamy zarezerwowaną prywatną kwaterę u Chorwata blisko morza.

Jest fajne forum o Chorwacji http://www.cro.pl/forum/index.php tu napewno znajdziesz coś dla siebie.
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 14-06-2007, 13:10   

Generalnie z Chorwacji polecam Dalmację południową czyli gdzies tak od Omisia w dół aż do Cavtat za Dubrovnikiem. Praktycznie każde większe miasteczko można odwiedzić. Osobiście przereklamowana Makarska nie specjalnie mi się podobała ale za to niedaleko od niej jest bardzo ładne Tuczepi. Nad Makarską jest park Biokovo i można samochodem wyjechać na spory szczyt S. Jurij ma coś koło 1680m npm. i prawie takie samo przewyższenie bo praktycznie wprost z morza nad makarską się zaczyna. Widoki stamtąd piękne szczególnie na zachód słońca nad wyspami dalmacji jednak wjazd dla odważnych małym autem bo wąziutko nad przepaściami się jedzie po półkach skalnych (30km trasy prawie 3h jazdy) a na szczycie mieści się ledwie 6 aut - po drodze kilka mijanek by się można było wyminąć. Generalnie jak ktos ma lęk wysokości to niech lepiej zbastuje ;-) Dubrovnik też zasługuje na odwiedziny conajmniej kilka razy, w dzień obejść po murach obronnych, w nocy połazić po Dubrovniku pięknie oświetlonym, o północy zwykle jakieś koncerty się odbywają.

Dojazdowo do Chorwacji najlepiej lecieć na Miskolc bo tu zaczyna się autostrada praktycznie aż do końca poprzez Budapeszt, wzdłuż Balatonu, na Zagrzeb, Karlovac (można zaczepić o wodospady na Plitvicach), Split i dalej w dół - jeśli komuś się spieszy bo jest nowa autostrada aż za Split.

Jeśli ktoś lubi piękne widoki to trasa z Budapesztu na południe wzdłuż Dunaju na Osijek, (przed granicą chorwacką pod koniec Węgier jest maleńkie miasteczko Bar - z kempingiem i domkami i mini zoo - tanio można sie tam przespać i rano jechać dalej) - potem na Dakovo i w dół do Bośni na Sarajevo - stąd kawałek dalej zaczyna się piękna trasa przełomami Neretwy i leci na Mostar i później w dół do Metkoviczi już nad Morzem.

Jeśli ktoś jedzie z zachodu Polski to lepiej duć na Cieszyn i w dół na Wiedeń, Gratz i po drodze na Maribor na Słowenii zaliczyć przeogromne i przepiękne jaskinie w Postojnej a potem odbić na Rijekę i albo na Istrię z przyległościami typu kanał Limski, Pula itp. albo wzdłuż magistralą adriatycką przez Zadar na południe Dalmacji albo po drodze w okolicach Zadaru na wyspy np. Kornaty itp.

Przeprawa na Hvar z Drvenika promem pół godziny auto z 4rema osobami około 120 kun. Przeprawa na Korczulę z końca półwyspu Peljaszacz też mniej więcej tyle.

Generalnie na Chorwacji plaże są kamieniste aczkolwiek jest mi znanych kilka piaszczystych np. Zaostrog na Braczu czy Mlaska na Hvarze zaraz za Saczurajem czy Prapratno na początku Peljaszacza.

Z południowej Dalmacji można się zapuścić w dół do Czarnogóry zaliczyć Boke Kotorska i pozwiedzać twierdzę Kotor na skałach, wpaść na piaszczyste plaże na południe od Kotoru itp.

[ Dodano: 14-06-2007, 13:19 ]
PS. Paliwo Chorwackie bardzo jurne i auto ostro na nim ciągnie gdzieś po 7.6 - 7,8 kuny za litr co prawda stacje INA wyglądają jak nasze CPNy z czasów głębokiego socjalizmu ale za to bajura jest OK co do LPG to średnio co 250km trafi się stacja i to wyłącznie w miasteczkach i nie na stacjach INA - trzeba poprosić ich to dadzą na INA mapkę stacji z LPG - cena za LPG mniej więcej połowa benzyny.

Ostatnio zmieniali też dywaniki asfaltowe na magistrali z tych jasnych asfaltów (z dodanym szutrem wapiennym - śliskich po deszczu jak jasna cholera) na ciemne lepiej trzymające na mokrym. Jednak jak ktoś trafi na jasny asfalt to niech na mokrym uważa bo niesamowicie na tym się ślizga przy hamowaniu.

Na Zakrętach na długich łukach Chorwaci totalnie idą na trzeciego w ciemno bez widoczności więc radzę uważać bo się można na czołówkę na takiego wsadzić.

W miasteczkach na magistrali gdy są ograniczenia często stoi policja w jakimś zakamarze za zakrętem z radarem.

Kempingi trzygwiazdkowe bardzo czyste i niezłe w cenie średnio 5 euro za osobę, 5 za namiot, 5 za auto i 3 za prąd na dobę. Najlepiej za wszystko płacić kartą a i kasę wybrać za raz na miejscu w kunach w bankomacie. Najlepiej się to opłaca.

[ Dodano: 14-06-2007, 13:21 ]
Apartamenty od 10-12 euro za osobę ( załóżmy że dwu gwiazdkowe - jak dla mnie za słabe) do 15-17 euro za osobę (to już solidne trzy gwiazdki) choć ja zdecydowanie wolałem na Chorwacji życie kempingowe aczkolwiek i na apartamentach tez bywałem.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
Betty
[Usunięty]

Wysłany: 14-06-2007, 13:51   

Bardzo, bardzo polecam Chorwację. Byliśmy w zeszłym roku z Igim i Chochlikiem i do dzisiaj bardzo miło sobie wspominamy. Bazę wypadową mieliśmy w Trogirze, miasteczku wpisanym na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Stamtąd naprawdę wszędzie było blisko. Widzieliśmy oczywiście dodatkowo Split, Park KRKA (rewelacja!, choć Igi twierdził "ot, woda, trawa, nic wielkiego" :mrgreen: ), na jeden dzień popłynęliśmy promem na Hvar (tam wypożyczyliśmy sobie mopedy), na jeden dzień pojechaliśmy do Dubrovnika. Oprócz tego: piękne plaże, cieplutka woda, super żarcie, bardzo przyjaźni ludzie. Na targach i w sklepach opłaca się mówić po polsku, ceny dla nas są o wiele niższe, niż np. dla Niemców czy Anglików. Jak ktoś nurkuje - RAJ.
Wracając zahaczyliśmy o Jeziora Plitvickie (jeden dzień), nocowaliśmy jeden dzień nad Balatonem, zapadliśmy na 6 godzin do Budapesztu. RE WE LA CJA!
Co do technicznej strony. Jechaliśmy Lancerem Kombi z instalacją gazową. Na Węgrzech nocowaliśmy w pensjonacie w Miscolcu oraz na kempingu nad Balatonem. W Trogirze mieliśmy kupiony apartament na 7 dni, z Neckermanna. Wyjazd na dwa tygodnie, pełen wrażeń, bez ograniczania się z jedzeniem (restauracje były na porządku dziennym), piciem, prezentami, biletami na prom, biletami wstępu do parków, wypożyczaniem sprzętu, benzyną wyniósł nas około 4 tys zł na dwie osoby.
 
 
drout
[Usunięty]

Wysłany: 14-06-2007, 14:03   

Oj coraz bardziej podoba mi się ten wyjazd do Chorwacji. A cena paliwa i gazu w przeliczeniu na PLN. Ile ta ichniejsza kuna stoi??
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 14-06-2007, 14:15   

Możesz liczyć spokojnie że 60% z ich ceny w kunach to wychodzi w naszych zł (a i tak w rzeczywistości jest ciut mniej) przykładowo paliwo 7.8 kuny za litr -> 4.68
Zwykle przeliczeniowo to 0.56-0.66 - ja zawsze liczyłem 0.6 i było mniej więcej ok szczególnie przy płatnościach kartą wychodziło po kursach wewnętrznych VISA taniej.

[ Dodano: 14-06-2007, 14:16 ]
Tu macie mój ulubiony katalog kempingów chorwackich http://www.camping.hr/gb/

[ Dodano: 14-06-2007, 14:18 ]
LPG o ile pamiętam zwykle kosztował połowę ceny benzyny.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
drout
[Usunięty]

Wysłany: 14-06-2007, 14:46   

Dzięki wielkie.Właśnie przeglądam forum o Chorwacji jest tam bardzo dużo ciekawych informacji.
 
 
JCH 
Mitsumaniak
Forumowa Opozycja


Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005
Posty: 8078
Skąd: Bytom
Wysłany: 14-06-2007, 15:14   

saphire napisał/a:
Jeśli ktoś lubi piękne widoki to trasa z Budapesztu na południe wzdłuż Dunaju na Osijek, (przed granicą chorwacką pod koniec Węgier jest maleńkie miasteczko Bar - z kempingiem i domkami i mini zoo - tanio można sie tam przespać i rano jechać dalej) - potem na Dakovo i w dół do Bośni na Sarajevo - stąd kawałek dalej zaczyna się piękna trasa przełomami Neretwy i leci na Mostar i później w dół do Metkoviczi już nad Morzem.
W tym roku po raz kolejny planuję wyjazd do Hrvatsko i zrobiłeś mi smaka tą trasą. Do tej pory jeździłem tradycyjnie przez Wiedeń, Graz, Maribor, itd....
Przyda się jakaś odmiana :)
_________________
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"

MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 
 
 
Ficu865
[Usunięty]

Wysłany: 14-06-2007, 16:58   

drout kiedy wyjeżdzasz?
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 18-06-2007, 22:09   

Ostatecznie właśnie zaklepuję sobie z kumplem dwa apartamenty Banana Place w miejscowości Zacharo na Peloponezie. Juz obczaiłem że przeprawimy się na Peloponez mostem większym niż Golden Gate bo wiszącym na czterech ogromnych pylonach nad kanałem Korynckim Rion-Antirion. No to już się zanosi na interesująca eskapadę :-)
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
dm17
[Usunięty]

Wysłany: 18-06-2007, 22:17   

Saphire wielka prośba - zrób mi proszę kilka ładnych fotek tego mostu jak bedziesz miał możliwość :!: :!: Będę Ci bardzo wdzięczny.

Ja rok temu bawiłem na Krecie - klimat jak dla mnie w sam raz, do tego czyściutka woda, jak nurkujesz to bedziesz miał gdzie to robić :wink: Co prawda ja tylko z ABC ale i tak daje wiele przyjemności.

Oglądałem Twoj lokal- ładne miejsce.

Udanych wakacji :!: :!:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.