 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Uzywane L200 - 2005 rok, czy warto ? |
Autor |
Wiadomość |
miczon
Mitsumaniak

Auto: L 200 '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 21-06-2007, 08:30
|
|
|
gringo napisał/a: | Z ciekawostek to udało mi się wynegocjować że opłaty rejestracyjne pokrywa leasing a wycenę rzeczoznawcy sprzedający. |
Leasing - czyli Ty . A po co Ci wycena rzeczoznawcy?
Jeżeli chodzi o rury, to sprawdź te linki od Gene, ja też się orientowałem i u Wrońskiego jest dostępne w 2 tygodnie. Ceny tylko troszke powalają. Mam gdzieś cennik - mogę przesłać. Jeżeli chodzi o homologację, to nie sądzę, żeby ktoś wyrabiał do starszych modeli, po zmianie przepisów. Zawsze możesz powiedzieć, ze takie kupiłeś |
_________________
 |
|
|
|
 |
dan1 [Usunięty]
|
Wysłany: 21-06-2007, 14:42
|
|
|
Marcin_P. napisał/a: | Jackie napisał/a: | W większości przypadków dotyczy to niemieckiej procedury erstzulassung, którą gdzieś już opisałem (nie pamiętam gdzie.... ) w innych przypadkach wynika to z większej marży dealera niemieckiego (kupują taniej bo kupują więcej...) ale wtedy różnice są nie większe niż 4-5%. | hmmm to chyba nie tak do końca jest.
Zamówiłem fure u brokera. Mówi że auto będzie nowe. Nie wspominał nic o przebiegu i nie ma tego na umowie, a wręcz jest napisane "Charakterystyka fabrycznie nowego pojazdu". No cóż, pożyjemy zobaczymy. Jeszcze 3-4tygodnie i autko będzie.
Co do cen. To nie jest różnica 4-5%.
Moje zamówione autko to L200 DC Intense 2007 + buda Mitsu + wanna + dywaniki + alarm + chip 160km + metalik. Cena brutto 124tys.
W PL musiał bym zapłacić za ten zestaw
auto 119.990+buda około 10.000+wanna 2.200+dywanik gratis+alarm gratis+chip 4.000+metalik 3.200 = 139.390zł
Różnica 15.390zł
Nie jest to może niebotyczna różnica, ale 15tys. drogą nie chadza.
Zauważmy (bo to dość istotne) że broker zarabia na tym jeszcze około 8tys. zł.
Czyli pełna różnica w cenie PL, a UE to około 23tyś. zł.
Teraz zaczyna być to już zastanawiające. Dlaczego w UE auta są taniej niż w PL o około 16%.
Ja nie mam nic przeciwko MMC PL, ale przecież oni strzelają sami sobie gola.
Nie jest tajemnicą, że duża część L200 w polsce pochodzi od brokerów, a nie z sieci dealerskiej. Rozmawiałem z pewnym dealerem (nie istotne którym). Powiedział otwarcie. "Sprzedałem ponad 30 sztuk L200 pochodzących z UE, a w tym samym czasie tylko 3 z polskiej sieci".
Świadczy to o tym, że albo MMC PL narzuca za dużą marżę, albo nie potrafi wytargować właściwej ceny dla PL, albo źle oszacowała rynek zbytu w PL i zamówiła za mało samochodów.
Jeśli czytają tą grupe Panowie z MMC PL to może niech się zastanowią i policzą jakie pieniądze im uciekają. Co gorsza, przecież te pieniądze również nam uciekają, bo przecież jeśli kupuje auto w UE to moje pieniążki namnażaja dochód nie w PL, ale poza PL. |
co mam Ci powiedzieć ?!?! nie masz pakietu asistance i chyba gorsza gwarancja
nabijam sie a co do sprawy np L200 z niemiec to wiem ze jeden z naszych salonów mitsu bierze auta z ddr jak mu brakuje. a i słyszałem (ale to tylko ploty) ze i od tego dużego brokera z krakowa biorą. |
|
|
|
 |
gringo [Usunięty]
|
Wysłany: 21-06-2007, 20:14
|
|
|
Hej
Dzięki za linki do rurek, już podzwoniłem i wiem że figę załatwię. Sprawa wygląda tak że orurowanie można założyć wszędzie ale homologację dają tylko dla nowej budy L200 ( do starej NIE ROBIĄ). Od jakiegoś czasu zacząłem się rozglądać po ulicy i 9 na 10 aut 4x4 posiada orurowanie, jestem ciekaw jak policja zamierza załatwić tą sprawę - chyba niepozabieraną wszystkim żelastwo s dziobu
Wracając do tematu to wycena rzeczoznawcy jest potrzebna dla firmy leasingowej kiedy auto nie jest nowe. W moim przypadku ma 2 lata i potrzebny im świstek że auto jest tyle warte za ile go kupują. Sprawa się wciąż przeciąga bo ponoć koniec miesiąca więc pewnie pierwsze info będę miał na początki następnego tygodnia.
pozdrawiam |
|
|
|
 |
miczon
Mitsumaniak

Auto: L 200 '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 22-06-2007, 08:42
|
|
|
gringo napisał/a: | Wracając do tematu to wycena rzeczoznawcy jest potrzebna dla firmy leasingowej kiedy auto nie jest nowe. |
Teraz rozumiem . Tylko co będzie, jak rzeczoznawca z PZMotu wyceni Ci go na więcej niż dałeś?? Ja swoje oficjalnie kupiłem za 35000 (na tyle miałem fakturę) i opisane było jako uszkodzone. Oczywiście nie było - ale gość nie mógł wystawić wyższej f-ry, więc trzeba było to obejść. Siłą rzeczy musiałem zatrudnić rzeczoznawcę i na podstawie wartości jego orzeczenia wprowadziłem auto do firmy. Orzeczenie było mi potrzebne również do ubezpieczenia. Oszacowałem auto na 60 000 (bo powyżej jest większa stawka AC). I tu ciekawostka. Rzeczoznawca stwierdził na podstawie oględzin, swoich tabelek i taryf, że auto jest warte na grudzień 2006.... 72 000 . Potem obniżył tą wartość o 4 000 za tzw. transport własny z zagranicy (nie wiem co to znaczy) i troche się krzywił, że 60 000 to za mało. Z resztą koledzy od ubezpieczeń też mówili o jakichś 65tyś. Dzięki Bogu auto nie kosztowało aż tyle
gringo napisał/a: | jestem ciekaw jak policja zamierza załatwić tą sprawę - chyba niepozabieraną wszystkim żelastwo s dziobu |
Też się nad tym zastanawiam . Ale jak sprawdzą, czy auto mialo rurki, czy nie? Prawo nie działa wstecz. Jeżeli kupiłeś auto z orurowaniem, wyprodukowane przed wejściem przepisów w życie, to raczej nie mogą cie z musić do ich zdjęcia. Nie jestem prawnikiem ale tak mi się wydaje. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 22-06-2007, 09:43
|
|
|
Zadam to pytanie jeszcze raz, po co Ci Gringo orurowanie? Samochody "terenowe" nie staja sie bardziej terenowe przez dokrecenie lub dospawanie chromowanych rurek. Wzgledy bezpieczenstwa, wyglad, sam nie wiem. Rozumialbym, jak chcialbys zaistalowawac oswietlenie dalekosiezne. To chyba jeden z nielicznych powodow dla ktorych warto bawic sie w rury.
he he 9 na 10
Nie odbieraj tego jako przestrogi, czy zniechecania Cie do modyfikacji w "elce". Zwracam tylko uwage na pewne aspekty tego typu dzialania. Moim zdaniem czesto orurowanie po prostu szpeci samochod, jest powodem do ciaglych zmartwien wlasciciela a wcale nie daje gwarancji bezpieczenstwa. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 23-06-2007, 02:12
|
|
|
mizon napisał/a: | Ja swoje (***) aż tyle | A nie boisz sie tak chwalic? |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
gringo [Usunięty]
|
Wysłany: 28-06-2007, 17:55 Uzywane L200 - 2005 rok, czy warto ?
|
|
|
Hej hej
Oszacowanie rzeczoznawcy potrzebne było aby firma leasingowa miała dowód że nie kupuje samochodu tańszego niż jest nim w rzeczywistości bo w razie gdybym zniknął oni próbując pozbyć się samochodu mogli by mieć problem.
Odnośnie pytań do orurowania to podaje powody:
1. Od sierpnia zaczynam walczyć ze stawianiem płotów, domu itd w dość dużej dziczy gdzie bardzo przyda mi się dodatkowe oświetlenie przed zwierzyną. Ze względu na psa muszę założyć hard top więc halogeny nad paką nie wchodzą w rachubę.
2. Miałem kiedyś nie przyjemność uderzyć przy dużej prędkości w zwierzaka...
3. moja druga połowa ma kłopoty z wyczuciem odległości więc osłona się przyda
4. podoba mi się przednie orurowanie w L200, ale oczywiście nie takie co wygląda jak "kuta" zabudowa balkonu i jest wszędzie do okoła wszystkiego
Drugi tydzień już czekam aż analitycy zajmą się mym wnioskiem, mam nadzieję że sprzedający nie zmieni zdania i nie sprzeda auta komu innemu.
pozdrawiam
Konrad |
|
|
|
 |
miczon
Mitsumaniak

Auto: L 200 '08
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 330 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 28-06-2007, 19:16
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | A nie boisz sie tak chwalic? |
A powinienem?
gringo napisał/a: | Odnośnie pytań do orurowania to podaje powody:
1. Od sierpnia zaczynam walczyć ze stawianiem płotów, domu itd w dość dużej dziczy gdzie bardzo przyda mi się dodatkowe oświetlenie przed zwierzyną. Ze względu na psa muszę założyć hard top więc halogeny nad paką nie wchodzą w rachubę.
2. Miałem kiedyś nie przyjemność uderzyć przy dużej prędkości w zwierzaka...
3. moja druga połowa ma kłopoty z wyczuciem odległości więc osłona się przyda
4. podoba mi się przednie orurowanie w L200, ale oczywiście nie takie co wygląda jak "kuta" zabudowa balkonu i jest wszędzie do okoła wszystkiego |
Ja właśnie zamówiłem rurki. Sprawdź jeszcze tego linka: http://www.shadow-tuning.com/
Ja tam zamówiłem przez bielskiego pośrednika, a i tak dał mi lepsze ceny, niz COBRA.
Zamówiłem kangura bez grilla + 2 halogeny oraz orurowanie paki.
Kangur + oświetlenie - z tych samych powodów co Ty Gringo (może z wyjątkiem stawiania płotów )
Natomiast rury na pakę tylko dla polepszenia wyglądu. Moja wersja ClubCab ma troche za długą skrzynię i troche łyso wygląda taka goła |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
|