stacyjka |
Autor |
Wiadomość |
Amadeus [Usunięty]
|
Wysłany: 28-06-2007, 10:51 stacyjka
|
|
|
Witam
Dzisiaj zauważyłem (przez przypadek) takie zjawiako. Wkładam klucz do stacyjki i jak co rano odpalam autko, ale dzisiaj wyjątkowo zawadziłem palcem o breloczek (oczywiście trzy diamenty) i wyjąłem kluczyk ze stacyjki a silnik pracuje dalej.
Moje banalne pytanie brzmi czy to normalne, czy nie powinno blokować klucza w stacyjce. Nigdy wcześniej nie przyszło mi do głowy robić takich prób. |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 28-06-2007, 18:17
|
|
|
Nie no to raczej nie normalne - we wszystkich znanych mi autach po przekręceniu kluczyka jest on blokowany w stacyjce i nie da się go wyjąć - widocznie masz coś w stacyjce wyłamane. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
maxwell61
Mitsumaniak (****><****)

Auto: VW Touran 1.6 03'
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 12 Lip 2006 Posty: 1729 Skąd: wrocław/wołów
|
Wysłany: 28-06-2007, 18:52
|
|
|
saphire napisał/a: | widocznie masz coś w stacyjce wyłamane. | podejrzewam zapadki...mozna ja wyciagnac...w szukaj znajdziesz temat ktory osobiscie tworzylem chyba także stacyjka i tak krzyżak instrowal jak to zrobić...pozdrawiam |
_________________ CARISMA 1.6 16V - sold
VW Touran 1.6 FSi
www.garagestories.pl
 |
|
|
|
 |
Soczysty [Usunięty]
|
Wysłany: 28-06-2007, 20:53
|
|
|
hehe ja jak potrę breloczek (trzy diamenty) to pojawia się dżin i daje mi piwo |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 28-06-2007, 21:10
|
|
|
mimo ze to OT to zostawiam
pewnie juz przed toba ktos mial problemy ze stacyjka i wyciagnal zapadke trzymajaca |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
|