Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

szol25 · Wysłany: 14-02-2007, 14:50 **[Cari 1.6] Pali sie kontrolka oleju**

Do dzis nie mialem zadnych problemów. Wsiadam sobie rano do autka, odpalam i jak zawsze lapmki gasły a dzis kontrolka od oleju cały czas sie pali.... Sprawdziłem poziom oleju wszystko wporządku. Silnik prawie normalnie, pisze prawie, bo 2 razy mi zgasł. Żadnych stuków i innych niepokojących rzeczy nie ma.... Moze wiecie co dolega mojej Cari?

jaca1981 · Wysłany: 14-02-2007, 17:39 **odpowiedz**

Witaj !!!

Sprawdz czujnik oleju na początek a jak nieto pompa olejowa nadaje sie do wymiany chociaz nie jestem w 100 % pewin ale skoro odpaliłes i nic nie puka to moze tylo czujnik.

Pozdro Jaca

szol25 · Wysłany: 14-02-2007, 18:36

Witam. Właśnie wróciłem od mechanika. Diagnoza - tak jak przedmówca powiedział -czujnik oleju. Oczywiście nigdy sie nie ma 100%, ale najprawdopodobniej.... Muszę zamówić, a do tego czasu mam nadzieje ze sie nic wiecej nie stanie jak bede jeździł.... Pozdrawam

Bartek · Wysłany: 14-02-2007, 20:36

Mień "mechanika"..... podstawowym wyposażeniem warsztatu jest zestaw do pomiaru ciśnienia oleju..... skoro on gdyba.... może tak, może tak, znaczy, że to nie jest mechanik..... :doubt:

[ Dodano: 14-02-2007, 20:37 ]
PS. oczywiście "mechanik" funduje remont silnika, jeżeli się pomylił?? :tongue4:

szol25 · Wysłany: 15-02-2007, 18:17

Wymineiony został czujnik, ale niestety problem nie zniknął......Panowie może jakies jeszcze pomysły.....

Bartek · Wysłany: 15-02-2007, 22:56

4:
- najtańszy - problem z regulatorem ciśnienia oleju (wymiana nieskomplikowana w 10 min.)
- tani - rozszczelnił się "smok" którym pompa ciągnie olej z miski i ciągnie nie tylko olej, ale i powietrze, a jako, że jest to pompa do płynu (i to dość gęstego

), pojawienie się gazu wpływa bardzo niekorzystnie na wydajność
- średni - pompa oleju się skończyła (rzadko ale bywa) - wymiana w sumie prosta ale dużo kręcenia kluczami
- najdroższy - niestety najbardziej prawdopodobny - zatarty wał na którejś z panewek głównych - zakładam, że panewki korbowe "mechanik" by usłyszał

[ Dodano: 15-02-2007, 22:59 ]
PS. mam nadzieję, że nawet nie myślisz o jeżdżeniu tym autem
PS2. każ "mechanikowi" oddać kasę za czujnik i wreszcie niech zmierzy ciśnienie w układzie. Jak nie umie, zabierz mu auto jak najszybciej zanim czegoś poważnego nie zepsuje
PS3. dziwne gaśnięcie na wolnych niestety potwierdza najdroższą opcję

szol25 · Wysłany: 16-02-2007, 09:59

Więc tak, samochód jak na 3 dni jazdy raz tylko zgasł. Onośnie mechanika to do tej pory robił wszystko na "cacy" (nigdy nie mialem do niego zazalenia) a juz 10 lat się z nim znam i ogólnie ma wielkie powodzenie. Co dziwne jak włozylismy ten nowy czujnik - uruchomilismy samochód, przygazowałem (kontrolka nadal sie swiecila) - wyjelismy ten czujnik i co sie okazało nawet kropli pleju w nim nie było, jak gdyby nie dochodził.... A czy filtr paliwa moze byc winowajcą? Może za gęsty olej (Mobil S 10w40) - ale po pól roku jazdy dopiero by sie to odezwało...
Dołuje mnie fakt, iż zaczne wymieniać cześci a moze sie okazać jakaś głupotka, ale może być też coś poważniejszego jak napisał Bartek w poście wyżej.
P.s Gdyby pompa padła to by sie samochód zatarł, wg. mojego myslenia.....Zrobiłem juz jakies 150 km i nic sie nie dzieje, zero stuków- silnik czysto pracuje tylko lekko falują obroety na luzie miedzy 1000 a 500 obr.

szol25 · Wysłany: 01-03-2007, 17:09 **[Cari 1.6] Kontrolka oleju c.d**

Właśnie wróciłem od mechanika. Troche sie to wszystko skomplikowało.... Jakis tydzien temu miałem zaprowadzic samochód do mecha, ale samochód za starjkował. Dwa dni temu zacholowalem go do mechanika.... Na wstepie podmienił świece i odpalił. Zostawiłem go, aby go dobrze sprawdził. Odkręcił miske olejową, wyczyścił pompe olejową....poskładał do kupy - odpalił i chodzil elegancko. Niestety trwało to nie długo...bo zaczęło cos stukac i zalewa świece. Kolega Bartek miał racje o to sprawdzenie ciśnienia - u mnie go nie ma - mechanik aż zdębiał(bo nigdy nie miał, ani nie słyszał o takim czymś) i do tego wszystkiego powiedział mi, ze jak czyścił pompe to widział opiłki metalu...
Mech nawet nie wiedzial zabardzo co mi doradzić co dalej....
Może macie jakies pomysły?
Ja to jestem załamany, bo to jedyny transport w domu...., a rodziców mam chorych.

kamilek · Wysłany: 04-03-2007, 15:41

szol25 · Wysłany: 16-03-2007, 18:16

Misiek został uratowany.... Wymiana panewek, pierścieni i uszczelki pod głowicą. Tylko co dalej, sam juz nie wiem czy trzymac to autko(i inwestować) czy poprostu sprzedac.
Koszt remontu (+-) 1250 zł
Materiały
Panewki główne i korbowodowe, półpierścienie i uszczelki - 490 zł
I tu taka śmieszna sprawa z tymi półpierścieniami - w serwisie w Warszawie stwierdzili, ze do 1.6 nie ma i trzeba włożyc te od 1.8 - oczywiście idealnie pasują...
Szlif głowicy - 70 zł
Olej 2x4L Mobil 10w40 - 208zł (musiał przepłukać wszystko jak nalezy)
Płyn do chłodnicy - 21zł
Masa uszczelniająca (do miski olejowej) - 25zł
Filtr oleju KNETH (czy jakoś tak) - 24zł

Robocizna
wymiana uszczelki - 200zł
eemontaż głowicy - 50zł
wymiana panewek gł. - 160zł
Wymiana panewek karb. - 50zł

Moim zdaniem mechanik dośc łagodnie Mnie skasował....

Mam dwa pytanka, pierwsze - Jak to jest w praktyce ile taki samochód wytrzyma po takim zabiegu? Drugie dotyczy szyb jak je zaprogramowac? Wcześniej szyby same mi sie opuszczały a teraz musze trzymać guzik.....
Dziekuje serdecznie za zainteresowanie tematem. Pozdrawiam

Hubeeert · Wysłany: 16-03-2007, 19:00

Scalilem oba tematy. Na przyszlosc - nie zakladaj nowego tylko kontynuuj w starym.

Co do szyb - otworz a potem zamykajac przytrzymaj ok 5-10 sek po zamknieciu. Powinno pomoc.

szol25 · Wysłany: 16-03-2007, 21:51

Przepraszam, bede pamietał....a co do szyb, mam otwiorzyć, zamknąć i przy zamkniętych nacisnąć (bądź ciągle trzymać) klawisz tak jak bym zamykał, tak??

arturro · Wysłany: 16-03-2007, 21:55

pawels · Wysłany: 25-07-2007, 12:21