Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Nagar w komorach spalania
Autor Wiadomość
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 21-11-2005, 10:17   Nagar w komorach spalania

Jak sie pozbyc tego swinstwa poza oczywiscie metada - zdejmij glowice i oczysc.....

Objawy:
Pomiar kompresji +0.3 atmosfery na kazdym garku po 13 000 od poprzedniego badania (edit: teraz dochodzi do 16 atmosfer, przy ksiazkowych 14,7-15,7)
Ogolna slabosilnosc silnika
Brak jakichkolwiek elektronicznych przeslanek do zalewania, a zalewa
Warstwa sadzy w kanalach dolotowych o grubosci ok. 1 mm - oczyszczona wczoraj (dzieki Grzeskowi) przez zdjecie kolektora dolotowego i wymycie kanalow od puszki kolektora az do zaworow ssacych. Efekt czyszczenia - jalowe rowne jak marsz wojska, brak pojedynczych missfire'ow, lekka poprawa na dupohamowni (obawiam sie, ze autosugestia), zmniejszenie ilosci dymu przy pedal-to-the-metal, ale jeszcze troche dymi....
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 21-11-2005, 10:21   

Najprostsze metody - dobry dodatek do paliwa zastosowany razem z dobrym paliwem (nie Polską berbeluchą) i obawiam się czyszczeniem baku...
Co oznacza STP injector cleaner Shell V Power 99+ i robotę pod samochodem...
_________________

Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...

.
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 21-11-2005, 10:40   

Nie uzywam berbeluchy - tylko Supreema 95 ze Statoila

Co do czyszczenia baku, to nie zauwazylem problemow z zasilaniem w benzyne, wrecz przeciwnie, benzynki jest za duzo....
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
kochajj 
Mitsumaniak


Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2024
Skąd: z daleka
Wysłany: 21-11-2005, 18:14   

jest preparat firmy Nitrox który daje sie bezpośrednio do cylindra w ilości o ile dobrze pamiętam 50ml. cały opis znajdziesz na opakowaniu... rozpuszcza nagar natychmiast ;) ...preparat ten słuzy równiez jako dodatek do paliwa
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 21-11-2005, 18:29   

A cos blizej Tomku? - Google na haslo "Nitrox" wywala 26 milionow trafien ;)

Allegro troche mniej :wink: - odpadly wszystkie teorie spalania + alaboliki + nieszanki "nitrox" dla nurkow

Czy o TO chodzi? Stosowales to lub ktos, komu ufasz?
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
kochajj 
Mitsumaniak


Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2024
Skąd: z daleka
Wysłany: 21-11-2005, 19:00   

pełna nazwa to:
Nitrox Petrol Treatment

znalazłem jeszcze tutaj cos: http://tetrosyl.pl/katalo...&kat=0&katG=280

ale tych nie znam... nitroxa stosowałem osobiście wlewając właśnie bezposrednio do cylindra... jak poszła uszczalka pod głowicą i rozkręciłem główke to komora była jak nowa...

oszczegem przed efekatmi specjalnymi po uzyciu... czyli przez kilka minut zasłona dymna :)
no i najlepiej przed odpaleniem połozyć szmate przy otworach swiec i niech silnik troszke wypluje tego świnstwa...

a to zdjęcie nitroxa: http://tetrosyl.pl/images/nitrox.pdf
ja kupiłem w auchanie


tutaj znalazłęm zastosowanie: http://img11.allegro.pl/s...p?item=60924989
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 22-11-2005, 11:22   

hm....

zadumka troszkę mnie ogarnęła....

Kolektor ssący wyczyszczony no i bardzo dobrze mam nadzieje, że wraz z przepustnicą - tzw lśniąca przepustnica... Ale to na długo nie wystarczy,proponuje - szczerze i mocno - zaslepić zawór EGR - wszystko zostawic po staremu jedyne co to w miejsce uszczelki wstawic odpowiednio przygotowana wcześniej blaszkę :wink: ... wszystko będzie działać jedyne co to dyyymek nie bedzie nam syfił w kolektorze ssącym....

Teraz - co do tych dziwnawych preparatów...odnagarzaczy uszlachetniaczy itd... to jakos tak... hm... mam podejście jak pies do jeża... Jedyny uszlachetniacz jaki używałem to dooktaniacz do Malca potworka... reszty nie uzywałem i nie będę używał...a dlaczego juz tłumaczę...

- wszelkie preparaty "żrąco-rozpuszczające" są bardzo penetrujące - po nalaniu tego do komory spalania - owszem nagar zginie praaawie bez śladu - ale nie tylko z komory, ale równiez z pierścieni, z ich gniazd w tłoku itd.... w zależności od przebiegu autka wiemy dokładnie wszyscy czego możemy się zpodziwać...- wzrost spalania oleju, możliwy spadek sprężania, a nawet w skrajnych przypadkach rozszczelnienie uszczelki pod głowicą...

- teraz tak.... wszystkie przypadki... no 99.9% - kiedy wzrasta ciśnienie sprężania to jest efektem tylko i wyłącznie uszkodzonych, wyeksploatowanych pierścieni tłokowycjh - za sprawą tego zwiększa sie zużycie oleju, co daje efekt większej ilości nagarów w komorze spalania a do tego jeszcze - nagar+olej = uszczelnienie (tłok-cylinder) i wzrost ciśnienia ponad normę...!!! tak jak dokładnie w Twoim przypadku Bartuś.... Wzrost ciśnienia w wielu przypadkach powoduje słabniecie furaka na średnich i wysokich obrotach, problemu z odpaleniem na gorącym silniku.... poprostu wzrost ciśnienia sprężania jak robimy to specjalnie (przestrojenie głowy itd..) musi iśc w parze z zapłonem, compem, fazami itd... a w tym przypadku ciśnienie w góre i nic poza tym - więc musi byc LIPA....

Więcej grzechów nie pamiętam :twisted:


Propozycja z mojej strony.... głowica do góry (czyszczonko, dotarcie zaworów, wymiana uszczelniaczy), miska w dół (sprawdzenie, pomierzenie, wyczyszczenie montaż nowych pierścionków)
Złożenie silniczka... i zapominasz o problemie na ohoohohhhooooo.... na tak długo :lol:

Pozdrawiam
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
kochajj 
Mitsumaniak


Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 2024
Skąd: z daleka
Wysłany: 22-11-2005, 12:06   

przy tak małym przebiegu???? az sie wiezyć nie chce ze silnik z takim przebiegiem mogłby być do remontu... o zwiekszonym spalaniu oleju nic Bartek nie pisał :) ... w moim ŚP 4g64 nagar robił się przy spalaniu leju około 2l/1000km
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 23-11-2005, 07:22   

Tak jak już romawiałem z Bartkiem - to jest silnik GDI - jest mała komora spalania - stosunek objętości robi swoje - około 15 jednostek ciśnienia.... Bartuś wyliczał również ile nagaru musiałoby sie nazbierać aby ciśnienie podskoczyło o jedną czy 1,5 jednostki do góry...

Za sprawą przebiegu oraz podwyższonej temperatury spalania ze względu na zubożałą mieszankę (GDI) itd... nie wierzę aby a komorze spalania mogło zebrać sie aż tyle nagaru...
Mój misiek 4G61 łyka potęrzne ilości oleju (wyczekiwanie na tłoczki :cry: ) ale zaglądając do komór spalania endoskopem nie było tam niepokojących ilości nagarów... jedyne co to na drugim garnku mokro i tłusto (uszkodzony tłok przy szczelonym pasku)

I właśnie do tego wszystkiego najbardziej pasowałaby wyżej opisana teoria....
Owszem silnik nie pali dużo a powiem więcej pali oleju w normie... ale tak czy inaczej nawet najstarsi indianie nie wiedzą co kiedy może sie zdażyć - możliwość jest taka iż silnik jeździł na jakimsik innym oleju (kiedyś tam :lol: ) w tej chwili zalałeś inny olej notabene bardzo dobry... i coś z czymś sie pożarło - w kanalikach pierścieniowych mógł sie stworzyć coś w stylu szlamu olejowo-nagarowego - a jak wiemy takie cusik bardzo ładnie poprawia szczelność i właśnie za sprawą tego może a nawet musi podskoczyć ciśnienie sprężania, zdrugiej strony zadacie pytanie dlaczego sie to nie wypłucze.... a dlatego że wciąż powstaje nowy szlamik na miejsce tego wypłukanego...

Fakt - faktem duużo wydumki i przewidywań jest w tym wszystkim ale... jedyną z dwóch - przyczyn jaką znam jeśli chodzi o wzrost ciśnienia to właśnie niewłaściwa praca pierścieni - a najbardziej pierścienia zgarniającego.... druga bezpośrednio połączona z pierwszą - niepokojąca ilość nagaru w komorze spalania... jakby perścionki były OK - to skąd nagar????.....

Może tak... na początek zaryzykuj i zalej jakimś .%^$%. specyfikim odnagarzającym - po zastasowaniu tego czegoś :roll: zrób z 50km i zmień olej na inny - może Mobil syntetyk...
No a wtedy jeżdzij - sprawdzaj i decyduj.... jakby miało sie coś stać w sensie ziększania spalania oleju lub rozszczelnienia nic nie stracisz ponieważ tak czy inaczej głowa poszłaby do góry.... i wymiana pierścionków.... Acha - po oczyszczeniu sie nagaru spalanie oleju może faktycznie podskoczyć ale... w krótkim czasie może sie ustabilizować... Także żadnych pochopnych decyzjii...

Pozdrawiam
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
shovel
[Usunięty]

Wysłany: 30-11-2005, 18:16   

poprawcie mnie jeśli źle myślę, ale jeśliby silnik uszczelniał się olejem to Bartek miałby różne wyniki na kompresjomierzu na zimnym i ciepłym silniku. sądze że to nie aż takie trudne do sprawdzenia?
a propos nagaru itp.
ja w GTi '88 jednym trefnym tankowaniem załatwiłem sobie cały układ paliwowy i cierpie z tego powodu do dzisiaj. jedynym lekarstwem w moim przypadku jest/ będzie wymiana baku, pompy paliwa, filtru paliwa i czyszczenie dolotu.
po zdjęciu baku "na próbę' okazało się że jest w nim około 5 kg oleistej mazi...

p r a w d o p o d o b n i e jest to efekt tankowania na stacji spod szyldu petrochemi płock pod kędzierzynem koźlem.
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 01-12-2005, 07:02   

SHOVEL... tak OK ... mógłby mieć różne pomiary na "garnkach" przy zimnym i ciepłym ale to wcale nie jest pewne na 100%...

Takie cosik najtrafniej można określić poprzez wykonanie próby spadków ciśnień

Pozdro
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10731
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 02-12-2005, 12:28   

Kurcze, rak czytam i nie wierze włąsnym oczom,..tez mam GDI, stuknęło 120 tyś km i co tez mam myslec o nagarze?? Nie zauwałyłem zadnych niepokojacych objawów, oleju zuzywa minimalne ilości, tzn na 10tys zeszło z max do min...., spalnie paliwa na trasie jest ok, wiec chyba ne musze sie specjalnie matwic. Sadzicie ze powino sie skontrolowac ciśnienia tak prtofilaktycznie? jakie będa pierwsze objawy ze cos jest z nagarem nie tak??
Pozdrawiam
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
ROMEL 
Mitsumaniak
wariat...misiowy


Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 904
Skąd: Strzelin
Wysłany: 02-12-2005, 19:48   

MARCINO - bez paniki... :wink:

Zawsze powtarzam że każdy silnik z osobna to indywiduum...

Bartuś ma problem... to nie znaczy, że Ty masz zaraz mieć, przede wszystkim to inne silniki, jedynie z takim samym systemem wtrysku, byłem świadkiem regularnaego serwisowania Carismy 1,8GDI która miała nastukane grubo ponad 350kkm - jedyne co było wymienione to popychacze hydruliczne i nic więcej...

Powracając do sprawy Galusia Bartka... coś działasz??? tak sobie myślałem że narazie nic bym nie ruszał - Zmień olej na Mobila syntetyka, zalej jakąś benzynką 98 albo Vpawer-em, i pokarz Galowi kto szefem, albo mu przejdzie i będzie spokój, albo jednoznacznie sie okaże co go boli... Może Ty tak troche za reprezentacyjnie sie tym Galem poruszasz, znaczy sie za delikatnie....??? :twisted: :?: :twisted:

Pozdrawiam
_________________
COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0

CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ...
 
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 02-12-2005, 20:14   

Narazie taki zap.... w robocie, ze w domu tylko spie, nie mam czasu myslec o Galusiu :cry: , tym bardziej cos dzialac.......

Galus w czasie mycia (tuz po myciu) kanalow dostal swierzutki Castrolek RS 10w60 z oryginalnej niemieckiej rozlewni (nawiasem mowiac pewnie wiecej u polskiego dystrybutora nie kupie, mimo ze sie z nim przyjaznie - niemiecki olej jest o kilka lat swietlnych z przodu - popychaczy nie slychac nawet sekunde po odpaleniu), Galus od ponad 10 000 km zjada (raczej wypija) tylko bezsiarkowa benzynke Supreema 95 ze Statoila.

Co do dostojnosci poruszania sie - owszem ASB nastraja do jazdy nie przekraczajacej 2000 rpm po miescie (90 km/h jest przy 2200 rpm), a po myciu kanalow Galus jezdzi az milo, przeciagam conieco biegi (tak do 4000 rpm), Stefan Batory z rury wydobywa sie tylko przy WOT, wiec jest lepiej, ale jeszcze nie jest OK - spalanie 15/100 w miescie nie jest tym do czego zmierzam - Niemce pisali w testach, ze da sie nim spalic 10/100 normalnie jezdzac wersja kombi w automacie (tiptronic) - mniej jest trudno, ale zrobili testowe 100 km ze spalaniem 8.4 w miescie (!)
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
dylson
[Usunięty]

Wysłany: 20-09-2006, 12:54   

ROMEL napisał/a:
szczerze i mocno - zaslepić zawór EGR


odgrzebe temat. Czy w silniku 1.9td w carismie tez jest egr? Dzisiaj patrzylem co i jak i znalazle jakis wezyk, ktory laczy sie z kolektorem ssacym. Oczywiscie wychodzi z wydechowego. Jest tam taki "grzybek" do ktorego idzie jakies podcisnienie. Wydaje mi sie ze to jest wlasnie egr. Teraz mam trzy pytania:
1.Czy w tym silniku jest egr
2.Czy po zaslepieniu nie wywali mi zadnego bledu?
3.A moze wystarczy zdjac to podcisnienie i zaslepic ten "grzybek". Czy wtedy egr sie nie otworzy?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.