Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Joker82]

Jako nieliczny z użytkowników nie będę zachwalał mojej carismy.
No więc zaczęło się od tego że stojąc w lekkim deszczu czekałem na kogoś i z nudów otworzyłem szybę i posiarpałem se antenką na słupku od strony kierowcy. Jadę, atu mi na kolana z rogu podsufitki na wysokości właśnie tej kapie. Następnego dnia rozebrałem kawałek podsufitki, antenkę i ......... nic nie znalazłem. Więc do sklepu po silikon i przykleiłem antenę na silikonie. Radosny jadę do pracy, zaczęło padać i znowu kolano mokre. Rozebrałem rynienki z dachu i dokładnie je obejrzałem, żadnej dziury. Zdziwiony tym zjawiskiem dobrałem się do uszczelek w drzwiach ale stwierdziłem że co one mają do mokrej podsufitki. Jakby tego było mało z tyłu pod nogami pasażera można rybki wpuścić, tak samo w bagażniku. Osłabłem. Wymyśliłem jeszcze uszczelkę w przedniej szybie, no i jest jakoś dziwnie przyklejona, więc długo nie myśląc poprawiłem silikonem ile się dało. Teraz czekam na deszcz bo nie chce mi się stać i lać na niego wodę. Co do tylniego siedzenia i bagażnika to nie mam pojęcia skąd się tam bierze woda. Nie da się ukryć, że autko zaliczyło jakiś krashtest. Ale nie widać jakichkolwiek uszkodzeń które mogłyby się przyczynić do nieszczelności.

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to niech napisze bo ja się już pomału poddaje. Więc w ostateczności chyba wywiercę dziurę w podłodze żeby woda miała gdzie spływać.
W styczniu mam zamiar jechać nim do Anglii i aż się tego boję.

Jako nieliczny z użytkowników nie będę zachwalał mojej carismy.
No więc zaczęło się od tego że stojąc w lekkim deszczu czekałem na kogoś i z nudów otworzyłem szybę i posiarpałem se antenką na słupku od strony kierowcy. Jadę, atu mi na kolana z rogu podsufitki na wysokości właśnie tej kapie. Następnego dnia rozebrałem kawałek podsufitki, antenkę i ......... nic nie znalazłem. Więc do sklepu po silikon i przykleiłem antenę na silikonie. Radosny jadę do pracy, zaczęło padać i znowu kolano mokre. Rozebrałem rynienki z dachu i dokładnie je obejrzałem, żadnej dziury. Zdziwiony tym zjawiskiem dobrałem się do uszczelek w drzwiach ale stwierdziłem że co one mają do mokrej podsufitki. Jakby tego było mało z tyłu pod nogami pasażera można rybki wpuścić, tak samo w bagażniku. Osłabłem. Wymyśliłem jeszcze uszczelkę w przedniej szybie, no i jest jakoś dziwnie przyklejona, więc długo nie myśląc poprawiłem silikonem ile się dało. Teraz czekam na deszcz bo nie chce mi się stać i lać na niego wodę. Co do tylniego siedzenia i bagażnika to nie mam pojęcia skąd się tam bierze woda. Nie da się ukryć, że autko zaliczyło jakiś krashtest. Ale nie widać jakichkolwiek uszkodzeń które mogłyby się przyczynić do nieszczelności.

Jeżeli ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to niech napisze bo ja się już pomału poddaje. Więc w ostateczności chyba wywiercę dziurę w podłodze żeby woda miała gdzie spływać.
W styczniu mam zamiar jechać nim do Anglii i aż się tego boję.

[arekp]

Nie napisales w ktorym miejscu tylnej kanapy masz mokro. Jesli przy drzwiach to sprawdz uszczelki.

U mnie bylo mokro 'w nogach' pasazera z tylu. Po zdjeciu boku drzwi wsiadlem do srodka a ojciec od zewnatrz lal wode na auto. Okazalo sie, ze wadliwa byla uszczelka drzwi w dolnym roku od przodu.

[Joker82]

Sprawdzę to napewno jak tylko będę miał czas. Mokro mam z tyłu pod nogami pasażera. Także możliwe, że to ten sam problem.
Co do mokrej podsufitki nad kierowcą w lewym rogu to dalej jestem na etapie poszukiwań i na razie nie mam już pomysłów.
Napisz czy naprawiałeś uszczelkę, czy ją po prostu wymieniłeś.

[ Dodano: 02-10-2007, 18:55 ]
Joker82,
Z tyłu mam mokro pod dywanikiem.

Sprawdzę to napewno jak tylko będę miał czas. Mokro mam z tyłu pod nogami pasażera. Także możliwe, że to ten sam problem.
Co do mokrej podsufitki nad kierowcą w lewym rogu to dalej jestem na etapie poszukiwań i na razie nie mam już pomysłów.
Napisz czy naprawiałeś uszczelkę, czy ją po prostu wymieniłeś.

[ Dodano: 02-10-2007, 18:55 ]
Joker82,
Z tyłu mam mokro pod dywanikiem.

[maxwell61]

może nie odniosę się do wnętrza gdzie sie siedzi, ale u mnie zawsze mam mokro gdzie jest koło zapasowe...i się okazało że jakaś sruba nie jest wkręcona i wali H2O od spodu... może dleikatnie podnies dywanik i zobacz czy coś pod spodem się nie czai...wystarczy podnieść plastikowy próg tzn go zdjąc i po problemie...pozdrawiam

[Marcino]

[maxwell61]

Marcino, nie no jasna sprawa, z tym że ja wymontowałem doajzadówkę i wsadziłem zwykłe koło... a najlepiej to jest...omijać kaluże... ...poza tym silikon nie tylko w domu sie przydaje