Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

megacar

auto ciężko pali jak już zapali to strzela naprzemian w gażnik i kolektor wydechowy nie ma wolnych obrotów świece nowe,przewody nowe,kopułka+palec nowe rozrząd ustawiony ,zapłon na przyśpieszonym chodzi lepiej na opóżnionym wali w gaznik lub wydech ,iskra jest dość słaba ,ciśnienie na cylindrach 1-11,2-11,3-9,4-8
tracę cierpliwość do tego wozu interesują mnie każde podpowiedzi może ktoś miał już taki przypadek
gażnika na razie nie rozbierałem przepustnica się otwiera podciśnienia wszystkie są podczepione

stani78 · Wysłany: 06-12-2006, 22:14 **L300 2.0 benzyna**

Witam. Z tego co opisane to wydaje się,że jest problem z zaworami . Radze zrobić pomiar ciśnienia na 3i4-tym cylindrze po wlaniu oleju silnikowego na tłoki jak ciśnienie się nie zmieni to na sto procent zawory do naprawy.

megacar · Wysłany: 07-12-2006, 09:52

mitam
autko jeżdziło na gazie więc mogło wypalić zawory?
dziś sprawdzę ciśnienie i dam znać
pozdrawiam

wojmi1 · Wysłany: 07-12-2006, 12:39

to nie niekoniecznie dzieki lpg tak sie robi czasami--jezeli po probie z olejem sprez ci wzrosnie znacznie to pierscienie - lub gladzie tloka sa winne . Wymontuj glowice dotrzyj zawory bo moze to byc kwestja nagaru na glowicy sprawdz luzy trzpieni zaworow wymien uszczelniacz. Jak zdejmiesz glowice to bedziesz widzial cylindry -gladziei ich stan wg w/zamieszczonego opisu mozesz miec niedomykajace na wskutek nagaru zawory.

megacar · Wysłany: 08-12-2006, 23:26

więc po wlaniu oleju ciśnienie tylko nieznacznie wzrosło czyli szykuje się zdejmowanie głowicy ;(

gondoljerzy · Wysłany: 09-12-2006, 12:26

Na kanałach ssących 3 i 4 cylindra idą wężyki podciśnienia serwa i jeszcze czegoś tam. (przynajmniej tak jest w Galancie). Być może jakieś niewielkie lewe powietrze przez nie szło i te cylindry mogły mieć uboższą mieszankę. Co nie zmienia faktu że główkę trzeba zdjąć - różnica w cisnieniu 3 atmosfery przy dopuszczalnej różnicy 1.
Niedomykanie się zaworów od nagaru raczej nie wchodzi w grę w przypadku jazdy na LPG.

wojmi1 · Wysłany: 09-12-2006, 21:04

Jak zdejmie to zobaczy -kwestja moze byc blacha takie tam nieprzyleganie troche pasty ciernej i dotrze sprawdzi luziki na trzpieniach zaworow, czy sie nie blokuja w gniazdach --- wiec do roboty

BUBU · Wysłany: 09-12-2006, 21:21

Megacar sprawdziłeś cewkę i elektrozawór w gaźniku ?

Pozdrowienia

megacar · Wysłany: 16-12-2006, 21:24

więc zdjąłem głowicę na 3 i 4 cylindrze zawory mają wżery i puszczają ciśnienie dotarliśmy je jak tylko można było w poniedziałek założę głowicę i się okaże czy coś pomogło

BUBU cewkę wymieniłem a elektrozaworu nie sprawdzałem jak to sprawdzić?
pozdrawiam

Sopoth · Wysłany: 02-04-2007, 21:32

Hejka jestem ciekaw jak poszła naprawa i czy docieranko zaworków coś dało? Mam misia L300 89' na LPG i już jestem po problemach.Jak by co to dajcie znać!

gumis65 · Wysłany: 08-10-2007, 13:48

Witam, do tamtego czwartku jezdzilem l300 z gazem (niestety raczylo sie spalic ,zwarcie instalki)i tez strzelalo w gaznik ,ale po roznych kombiacjach okazalo sie ze to wina gazu roznej jakosci,wiec po prostu uwazelem gdzie tankuje.A tak poza tym jezeli masz zamotowany gaz to mikser napina ta rure idaca od filtra powietrza do gaznika i czasmi zsuwa sie obudowa (przykrecilem ja an blachowkretach i spokoj mialem ).Poza tym mialem przypadek ,ze jadac trasa zaczol strzelac szarpac na gazie i nie chcial isc na nim ,a na benzynie szedl.Po przegrzebaniu calej intalki gazowej i 4 dniach rozgryzania tematu ,okazalo sie ,ze po prostu winny byl kondensator .Najgorsze ,ze dawal iskre i na benzynie szedl ok ,ale do gazu konieczna jest mocniejsza iskra i wlasnie mailem podobne objawy jak Ty,wiec wymien profilaktycznie kondenstor ,moze pomoze.Pzdr