 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[CA4A 1.6] problemu z paleniem na zimnym silniku |
Autor |
Wiadomość |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 15-10-2007, 20:03 [CA4A 1.6] problemu z paleniem na zimnym silniku
|
|
|
witam
problem mam jak wyżej. Jak autko postoi po nocy to rano nie jest szczególnie skore do współpracy. Tzn przy pierwszym przekręceniu kluczyka tak jakby nie kręci.(nie potrafię tego dobrze opisać..ale na początku tak jakby sam akumulator tylko chodził i później powoli zaczyna "włączać"się rozrusznik) później stopniowo zaczyna łapać i kręcić i wreszcie za którymś razem zapala. Ale wtedy też nie jest tak super bo muszę mu dać chwile na uregulowanie obrotów, bo jak ruszę od razu to bez gazu w podłodze zdechnie (wtedy odpala bez problemu). Dodam, że problem nie jest poważny jak auto stoi w słońcu(praktycznie nie ma), ale nawet jak nie jest zimno to po nocy pare razy musiałem pokręcić, ale dzisiaj jak musiałem już skrobać szyby , czyli było zimno, to przez moment już zwątpiłem czy odpalę.
Dodam, że dwa tygodnie temu byłem u elektryka (słyszałem, ze dobry..Mr Polak, ul.Rakowa we Wrocławiu) i rozmontował rozrusznik i powiedział, ze nic się z nim nie dzieje i jest jeszcze w całkiem niezłym stanie, czyli problemu powinienem szukać gdzie indziej. Ale Akumulator to raczej nei jest bo kolejne przekręcanie kluczyka raczej by go rozładowywało a nie pomagało.
Co do dodatkowych informacji to moje autko niestety jest po przeróbce z automatu i niedawno wymieniałem rozrząd. Mam nieszczelny wydech( wgnieciony tłumik) i przez to elektryk nie mógł sprawdzić jakie błędy "zgłasza silnik" bo po odpaleniu przez moment(kilka sekund, jak już wszystko inne gaśnie) świeci się check engine. Bo wyczytałem na forum, że to trzeba mieć chociaż minimalne pojęcie o elektryce żeby to sprawdzić więc poprosiłem jego, ale jak już wspomniałem powiedział ze przez nieszczelny wydech nie mógł sprawdzić. Chciałem ten tłumik zrobić jakiś czas temu ale był problem i powiedzieli, że dosztukowanie takiego to będzie jakieś 300zł, i to troszkę dużo za coś co mi bardzo nie przeszkadza ( o ile to nie to) bo to brzmi prawie jak tuning:P
Ew może ktoś jest wstanie polecić jakiegoś magika od Mitsu, albo po postu magika za rozsądną cenę we Wrocławiu, ew niedaleko? Wyczytałem, ze Krzyżak zajmuje się czymś takim ale Szczecin(chyba) to troszkę daleko.
przepraszam za mało fachowe słownictwo. |
Ostatnio zmieniony przez harpagan 16-10-2007, 00:24, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
harpagan
Mitsumaniak Jaśnie Wielmożny Pan

Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 42 razy Dołączył: 30 Wrz 2005 Posty: 2470 Skąd: wawrzyszewowo
|
Wysłany: 16-10-2007, 00:24
|
|
|
Alexander napisał/a: | Bo wyczytałem na forum, że to trzeba mieć chociaż minimalne pojęcie o elektryce żeby to sprawdzić więc poprosiłem jego, ale jak już wspomniałem powiedział ze przez nieszczelny wydech nie mógł sprawdzić. |
Straszna bzdura
Odwiedz strone Krzyzaka tam masz dokladnie krok po kroku opisane jak sczytac bledy z ECU
Nieszczelny wydech moze powodowac ewentualnie blad sondy lambda, ale jesli sa inne bledy odczytasz kazdy po kolei
Alexander napisał/a: | Ew może ktoś jest wstanie polecić jakiegoś magika od Mitsu, albo po postu magika za rozsądną cenę we Wrocławiu, ew niedaleko? Wyczytałem, ze Krzyżak zajmuje się czymś takim ale Szczecin(chyba) to troszkę daleko. |
Krzyzak - Trojmiasto
Tutaj masz temat z forum dolnoslaskiego
http://www.mitsubishi-gra...opic.php?t=5405
Napewno jest takich tematow wiecej |
_________________ Frankenstein CC5A 4x4
 |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 16-10-2007, 11:58
|
|
|
tak, ja przeczytałem jak to robić i właśnie wtedy doszedłem do wniosku, że poproszę o to kogoś kto się na tym zna i zrobi to nie poświęcając całego dnia( to mnie akurat bardzo nie zniechęca, ale kabelki to nie jest moja mocna strona):P
ale czy mam rozumieć, że ten problem z paleniem ma ścisły związek z check engine?
co do linka to też wcześniej odwiedziłem tamten wątek, po prostu pytałem licząc, że może ktoś z forumowiczów się czymś takim zajmuje w moim rejonie Polski. |
|
|
|
 |
swireek [Usunięty]
|
Wysłany: 18-10-2007, 18:48
|
|
|
a moze to aparat zaplonowy?mialem podobny problem z odpalaniem.po nocy albo na zimnym silniku musialem niezle sie nameczyc aby odpalic colcika.w koncu zdechl na skrzyzowaniu i nie chcial odpalic.dzisiaj wymienilem na "nowy" i pali bez problemu.znalazlem na szrocie za 200pln i bralem bez zastanowienia bo na allegro kosztuje w granicach 600pln. |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 18-10-2007, 20:56
|
|
|
a czy można to sprawdzić bez kupowania? tzn, zeby się upewnić, że to to i nie kupic czegoś niepotrzebnego? |
|
|
|
 |
swireek [Usunięty]
|
Wysłany: 18-10-2007, 22:59
|
|
|
musisz sprawdzic czy masz iskre z aparatu.ja wyciagnalem przewod przy swiecy, podpialem stara swiece i polozylem na pokrywie silnika i lekko przekrecilem kluczyk, tak zeby zaplon delikatnie lapal.brak iskry- silnik nie zalapie. |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 18-11-2007, 20:51
|
|
|
byłem w warsztacie i gość powiedział, że to pompa paliwowa (ze cofa się paliwo o ile dobrze zapamiętałem)i wstępnie się już umówiłem na wymianę. Czy sądzicie, że to może być to? warsztat ma dobre recenzje, ale wolę się upewnić czy to prawdopodobne |
|
|
|
 |
Tomekp
Mitsumaniak A tak wygląda teraz:

Auto: Mitsubishi Colt '95 GLXi
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 210 Skąd: LU
|
Wysłany: 19-11-2007, 09:49 Re: problemu z paleniem na zimnym silniku
|
|
|
Alexander napisał/a: | przy pierwszym przekręceniu kluczyka tak jakby nie kręci.(nie potrafię tego dobrze opisać..ale na początku tak jakby sam akumulator tylko chodził i później powoli zaczyna "włączać"się rozrusznik) później stopniowo zaczyna łapać i kręcić i wreszcie za którymś razem zapala.
|
A ja na Twoim miejscu z kolei podpiołbym inny akumulator, z tego względu że jak jest zimno wiadomo - akumulator traci na pojemności, natomiast jak da mu się silne obciążenie, np. rozrusznik to akumulator lekko się nagrzeje i w niektórych przypadkach dostanie właśnie większego kopa - to by tłumaczyło zachowanie się rozrusznika. Zresztą jest taki stary trik przekazywany z ojca na syna że w zimie przed odpaleniem auta w konkretny mróz najlepiej na krótki czas włączyć np. światła drogowe, żeby "rozruszać" akumulator. Często skutkuje. Dlatego przed bardziej inwazyjnymi (czyt. kosztownymi) metodami spróbuj podstawić na chwilę inny akumulator i zobacz wtedy. |
_________________ Tak wyglądał kiedyś...
 |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2007, 12:20
|
|
|
jak sie okazało to koło zamachowe poszło. bo teraz auto juz nie pali inaczej niż " na pych" tylko teraz pytanie, bo auto przerabiałem z automatu więc czym powinienem sie kierowac przy kupnie uzywanego? VINem tego z którego jest silnik czy tego z którego skrzynia? czy pojemnośc jest istotna czy wystarczy ze to bedzie dowolne koło z CAO? |
|
|
|
 |
londolut
jradmin Colt

Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 8958 Skąd: skątowni
|
Wysłany: 03-12-2007, 15:52
|
|
|
Na dzień dobry powinieneś odczytać błędy z ECU po wymiana części na ślepo to tylko strata pieniędzy. Miałem coś takiego ze autko jak postało na słońcu np do południa (największy żar) to po odpaleniu miało 300-400rpm, wywalało od razu CE i dopiero po jakichś 10 minutach jazdy wszystko wracało do normy. Różni "świetni" mechanicy proponowali wymianę kolejno: przepustnicy, rampy z wtryskiwaczami, przepływomierza (którego w CA0 1.3 niema ), alternator mówili że do bani a na sam koniec ze mam nieszczelny blok i że trzeba robić planowanie + wymiana uszczelki itp W sumie jak bym ich posłuchał i zaczął wymieniać to stracił bym około 1500zł. Ale kupiłem sobie diodę na 12V i zrobiłem diagnozę. Okazało się, że winny był jeden z czujników za który nie dość, że zapłaciłem 50zł to jeszcze wymieniłem go samemu. Problem zniknął i teraz mogę się cieszyć w pełni sprawny Colciakiem Radzę najpierw zrobić badanie ECU a potem bawić się w wymianę części Pozdro |
_________________ Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie
 |
|
|
|
 |
Alexander [Usunięty]
|
Wysłany: 03-12-2007, 16:19
|
|
|
wiec CE pali sie tylko przez pare sekud przy odpalaniu, co jak wyczytałem jest normalne. Zresztą koleś sprawdzał i wyszła mu tyko pompa paliwa, która wymieniłem - co oczywiscie problemu nie rozwiązało. ale jak auto przestało jeździć to elektryk rozebrał bo mechanik tez podejrzewał rozrusznik i powiedział, że zupełnie zjechane koło zamachowe. takze to chyba nieodwołalnie to. tak myślę |
|
|
|
 |
|
|