Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Check engine
Autor Wiadomość
krzych_o
[Usunięty]

Wysłany: 20-10-2007, 22:02   Check engine

Witajcie i pomóżcie.
Mam w końcu swoją wyczekaną Carismę GDI, no i poza bzdetami które wynalazłem jedna rzecz nie daje mi spokoju. Zdarzyło mi się to raz, ale po odpięciu akumulatora zniknęło, tyle że dzisiaj znowu się powtórzylo. A mianowice...
Po rozgrzaniu auta i depnięciu parę razy mocniej zapala się kontrolka check. W ogóle potem nie gaśnie - aż do wyłączenia zapłonu. Po ponownym włączeniu zapłonu dalej świeci i pomaga dopiero odpięcia akumulatora. Ale także tylko do kolejnego razu. Gdzie szuakć przyczyny. Temperatura stoi na połowie skali. Być może za krótko jeżdżę żeby zdiagnozować czy jest spadek mocy, ale na pierwszy rzut oka poza wstrętnym pomarańczem na desce rozdzielczej wszystko jest ok. Gdzie można szukać przyczyny. Wiem pewnie powiecie podłącz się do kompa - problem w tym że w okolicy nie ma żadnego mądrego który jest w stanie to zrobić.
Zamierzam powymieniać trochę rzeczy (łącznie z rozrządem) ale to jeszcze ze 2 tygodnie.
Dodam jeszcze że kiedy jeździłem spokojnie cały dzień bez deptania w pedał nic się nie zapalało.
Ostatnio zmieniony przez krzych_o 21-10-2007, 12:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
leser
[Usunięty]

Wysłany: 20-10-2007, 22:10   

Podłącz do kompa o ile nie chcesz niepotrzebnie wymienic pół auta,
bo jak zaczniesz kombinować zamist drogo wyjdzie Cie drozej...

Niestety w gdi nie mozna odczytać błędów samemu i warto popytać w warsztatach albo jechać do aso.
 
 
Moomin 
Mitsumaniak


Auto: Ford Focus 1.6 115KM, 2008
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 19 razy
Dołączył: 20 Maj 2007
Posty: 1205
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 20-10-2007, 22:38   Re: Check engine

krzych_o napisał/a:
Witajcie i pomóżcie.
Mam w końcu swoją wyczekaną Carismę GDI, no i poza bzdetami które wynalazłem jedna rzecz nie daje mi spokoju. Zdarzyło mi się to raz, ale po odpięciu akumulatora zniknęło, tyle że dzisiaj znowu się powtórzylo. A mianowice...
Po rozgrzaniu auta i depnięciu parę razy mocniej zapala się kontrolka check. W ogóle potem nie gaśnie - aż do wyłączenia zapłonu. Po ponownym włączeniu zapłonu dalej świeci i pomaga dopiero odpięcia akumulatora. Ale także tylko do kolejnego razu. Gdzie szuakć przyczyny. Temperatura stoi na połowie skali. Być może za krótko jeżdżę żeby zdiagnozować czy jest spadek mocy, ale na pierwszy rzut oka poza wstrętnym pomarańczem na desce rozdzielczej wszystko jest ok. Gdzie można szukać przyczyny. Wiem pewnie powiecie podłącz się do kompa - problem w tym że w okolicy nie ma żadnego mądrego który jest w stanie to zrobić.
Zamierzam powymieniać trochę rzeczy (łącznie z rozrządem) ale to jeszcze ze 2 tygodnie.
Dodam jeszcze że kiedy jeździłem spokojnie cały dzień bez deptania w pedał nic się nie zapalało.

Może sonda lambda? Ale tak jak napisał przedmówca, w ciemno nie ma co wymieniać. Trzeba podłączyć do komputera. Znam Twój ból bo ode mnie do najbliższego ASO też jest 120km, ale co robić... Gdyby to była lambda (to chyba możliwe bo kontrolka się zapala jak auto i sonda złapią temperaturę) to było ostatnio trochę na ten temat na forum. Ponoć da się to jakoś sprawdzić woltomierzem, ale o szczegóły pytaj saphire.
 
 
krzych_o
[Usunięty]

Wysłany: 21-10-2007, 07:34   

Dzisiaj zrobię test raz jeszcze.
Wczoraj jeździłem normalnie tzn.bez gwaltownych przyspieszeń i po zrobieniu w sumie 150km było ok. Ale chciałem sobie sprawdzić wieczorkiem jakiego to autko ma kopa :) no i wtedy się pojawił problem. Dzisiaj jadę w krótką trasę, zresetuję najpierw akumulatorem błąd i zobaczę kiedy się pojawi znowu.
A czy jest prawdopodobieństwo że błąd idzie z paska rozrządu? Ato kupiłem 2 tygodnie temu, z 97tys.przebiegiem - na pewno nikt nie wymienił paska rozrządu, bo mam książke serwisową i nie ma tam ani słowa. Dlatego ja planuję to zrobić na dniach. I teraz czy może iść ten błąd z tego "zużytego paska"?

Czy zna ktoś jakiś dobry warsztat w tej części Polski w którym zrobią diagnozę (poza wrockiem)?
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 21-10-2007, 08:43   

Jesteś pewien że to kontrolka check engine? Tuż obok także pomarańczowa jest kontrolka minimum płynu w zbiorniczku spryskiwaczy a patrząc na drogę kątem oka postrzega się zapalenie czegoś pomarańczowego i łatwo wtedy o nadinterpretację. Wielokrotnie ludziska się tak mylnie na forum zapędzili. Nie żebym sugerował cokolwiek ale sam się też raz o mało co nie nabrałem na to jak mi czasem mignęło coś pomarańczowego i zanim zerknąłem to już gasło ;) tak że najlepiej dolać płynu do spryskiwaczy pod korek i wtedy obserwować.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
krzych_o
[Usunięty]

Wysłany: 21-10-2007, 10:38   

saphire napisał/a:
Jesteś pewien że to kontrolka check engine? Tuż obok także pomarańczowa jest kontrolka minimum płynu w zbiorniczku spryskiwaczy a patrząc na drogę kątem oka postrzega się zapalenie czegoś pomarańczowego i łatwo wtedy o nadinterpretację. Wielokrotnie ludziska się tak mylnie na forum zapędzili. Nie żebym sugerował cokolwiek ale sam się też raz o mało co nie nabrałem na to jak mi czasem mignęło coś pomarańczowego i zanim zerknąłem to już gasło ;) tak że najlepiej dolać płynu do spryskiwaczy pod korek i wtedy obserwować.


:D no raczej jestem pewien. Wiem, że obok jest takowa kontrolka bo ostatnio mi migała i dolewałem do pelna płyny. Tematy "checku" przerabialem przy mojej hondzie, ale tam to było o niebo łatwiejsze i potrafilem sam to zdiagnozować i sobie z tym popradzić. Tutaj jest dużo trudniej a do tego nie znam jeszcze auta.
Czy do wpięcia kompa używa się wejścia po prawej stronie przy nodze kierowcy?

Myślałem może że to coś z termostatem i że się będzie zaświecał jak się auto nagrzeje, ale dzisiaj rano poszedłem do auta sprawdzić na zimno i check dalej świeci. Przy zapłonie po prostu nie gaśnie w ogóle - al esilnik się odpala.
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 21-10-2007, 15:01   

Tak. Złącze jest nad prawym goleniem kierowcy. Możesz spróbować wymrygać kod usterki zwierając w złączu pin 1 i 4 (na niektórych GDI to może nie działać) albo pojechać do ASO gdzie podepną ci auto do MUT-II porobią testy, sprawdzą zapamiętane kody usterek...
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
krzych_o
[Usunięty]

Wysłany: 21-10-2007, 16:12   

A czy reset przez odpięcie akumulatora powoduje skasowanie z komputera wszystkich zapamiętanych błędów?

Powiem tak - wróciłem właśnie z testów. Odpiąłem najpierw akumulator, zresetowałem, check zgasł. Pojechałem i zrobiłem w trasie ok 120km. Przez 90% trasy spokojnie, chciałem zobaczyć czy przy nagrzaniu nic się nie pojawi - nic a nic się nie pojawilo. Potem dałem mu w tyłek lekko - 2,3,4 i wysokie obroty. No i nic się nie pojawiło na kompie.
Jedna rzecz mnie zastanowiła - wczoraj jechałem prawie na rezerwie. Przyspieszenia robiłęm pod górę. Przy prawie pustym baku może po prostu paliwo nie dociera i stąd ten błąd? Jak myślicie jest takie prawdopodobieństwo? Dzisiaj zalałem 1/3 baku i nic się nie działo. Nie mogę więcej bo mam dziurawy (rozwalony) odpowietrznik baku :D a chcę wszystkie sprawy remontowe zrobić za jednym zamachem.
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 21-10-2007, 16:29   

Całkiem możliwe bo tez tego doświadczyłem na wakacjach - miałem mało paliwa i ostre górki i zakręty pod greckie meteory i także mi się CE zapaliła ale zgasła jak zwolniłem i zgasiłem silnik - może to być efekt chwilowych przerw w dostawie paliwa. Generalnie tankuj zanim rezerwę zobaczysz bo szkoda pompy.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
krzych_o
[Usunięty]

Wysłany: 21-10-2007, 18:56   

saphire napisał/a:
Całkiem możliwe bo tez tego doświadczyłem na wakacjach - miałem mało paliwa i ostre górki i zakręty pod greckie meteory i także mi się CE zapaliła ale zgasła jak zwolniłem i zgasiłem silnik - może to być efekt chwilowych przerw w dostawie paliwa. Generalnie tankuj zanim rezerwę zobaczysz bo szkoda pompy.



Staram się nie nadwyrężać swoich aut, ale teraz muszę jakoś doczekać do wstawienia odpowietrznika, bo nie wiem ile mogę wlać aby nie przelewało się podczas jazdy. niby prosta zwykła rurka ale jak się nie ma warunków do pracy ani czasu (to to w szczególności) to niestety zbiera wszystko do kupy i dopiero wtedy robi się na hura.
Miejmy nadzieję że to wina tego pustego baku a nie czego innego, bo nie zniósłbym porażki w wyborze tego pięknego autka :lol: Poza tym słyszę już żonę - "jeszcze nim nie zaczęliśmy jeździć a juz trzeba go naprawiać". Niestety kobietom niektórych rzeczy nie przetłumaczysz.
A powiedzcie z waszego doświdczenia - kompletuję części do wymian. Kupuję rozrząd - wiadomo hurtem taniej + inne drobnostki. Jakie jest prawdopodobieństwo że przy 97tys. przebiegu (potwierdzonego porządną książką serwisową) trzeba będzie wymienić napinacz hydrauliczny paska? To spory koszt i dlatego wole się wstrzymać aż nie będzie pewności że trzeba to zrobić. Z drugiej jednak strony - jeżeli mi rozbiorą szystko to będę pod murem i zmuszą mnie do zaplaty 550zł a nie 425zł od naszych dostawów.

Pozdrawiam
Krzysiek
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 21-10-2007, 22:34   

Niby zalecają wymianę napinacza przy każdej wymianie rozrządu ale można do tego podejść z rozsądkiem i ostrożnością i jak kumaty znający się na miśkach i ich rozrządzie mechanior uzna że napinacz ok to można robić go co druga wymianę. Mój był OK więc go przy 90tys nie wymieniałem - ale następnym razem pójdzie do wymiany.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
krzych_o
[Usunięty]

Wysłany: 22-10-2007, 19:26   

Okazuje się, że kumpel dotarł do gościa który ma "komputer do Carismy" gdzieś na zapadłej wsi koło mnie :D
Jak się pojawi błąd podjadę. A narazie umawiam się na wymianę rozrządu i innych bzdur.
Powiedzcie mi znając realia Miśkowe jak wyglądają te ceny:
- wymiana rozrządu z paskami klinowymi wszystkimi - 250zł robocizna
- sworzeń wahacza - 80zł/stronę
- komputer podlączenie - 80zł (to nie u tego rolnika a u gości co robią miśki)
- łączniki stabilizatora poz 30zł/sztukę

jak te ceny wyglądają w waszym mniemaniu?????

Pozdrawiam
Krzysiek
 
 
Fikus
[Usunięty]

Wysłany: 22-10-2007, 19:38   

Przy wymianie rozrządu w GDI to chyba 1 z przodu podanej ceny powinieneś dodac :) ))

Fikus
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 22-10-2007, 19:55   

Przeciez napisał że te 250 za rozrząd to sama robocizna - wnioskuję że bez części.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
krzych_o
[Usunięty]

Wysłany: 23-10-2007, 11:39   

saphire napisał/a:
Przeciez napisał że te 250 za rozrząd to sama robocizna - wnioskuję że bez części.


Dokładnie jak piszesz. Co sądzicie o tych cenach?
W sumie umawiam się już na 02.XI.07r na kompleksową, hurtową wymianę.

Pozdrawiam

[ Dodano: 31-10-2007, 11:09 ]
No i mam zagwozkę...
myślałem że to sprawa małego poziomu paliwa w baku, ale chyba ta ścieżka została wyeliminowana. Gdybam sobie ale w piątek jadę do Wrocka żeby porobić parę rzeczy i przy okazji podepnę pod kompa.
Ale powiem co się stało. Nie potrafię znaleźć zależności więc może mi ktoś z Was podpowie.
Kontrolka zapaliła się znowu przy połowie baku, na prostej drodze, więc kwestia zbyt małej ilości paliwa z baku odpada. CO prawda auto było wtedy obciążone 5 osobami.
Jeździłem z tym pomarańczem przez 3 dni żeby na diagnostyce wyszło czarno na białym co jest. No i nie stąd ni z owąd dzisiaj mi zgasła! Poczułem lekkie szarpnięcie, jakby auto nagle dostało dawkę paliwa i mocy i nagle kontrolka zgasła. Powiem szczerze że od kiedy je mam czasami czuję lekkie szarpnięcia podczas jazdy, tak właśnie jakbym nagle lekko dociskał pedał gazu. Nigdy jednak nie pojawiała się kontrolka.

Może jakieś sugestie przed podpięciem do kompa?

Pozdrawiam
Krzysiek
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.