Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

MANIEK · Wysłany: 29-10-2007, 15:58 **Nierówna praca silnika**

Witam mam gala 2.0l 16v Gdy silnik ma 800 obrotow to strasznie nierówno pracuje Czy moze ktos wie czym to moze byc spowodowane

czekoladka_1981 · Wysłany: 29-10-2007, 16:13

http://www.motofakty.pl/a...u_jalowego.html

MANIEK · Wysłany: 29-10-2007, 21:18

ni mam za niskich obrotow ani za wysokich
tylko tak jak by silnik nie palil na wszystkie gary
jak wejdzie na 1000 obrotow to jest wszystko ok
mozliwe ze tak sie dzieje przez przeplywke

deejay · Wysłany: 29-10-2007, 21:23

Przepływomierz nie ma nic wspólnego z nierówna pracą silnika tylko z brakiem mocy :!:

Najprawdopodobniej pada któraś świeca podmien na pierwsza lepsza mniejwiecej o takich parametrach lub przewody zapłonowe do wymiany :wink:

Krzyzak · Wysłany: 29-10-2007, 22:16

doprze · Wysłany: 29-10-2007, 22:55

masz instalację gazową? możliwe ze założona bum-klapka powoduje zły dopływ powietrza (zawirowania czy coś w tym stylu) i przez to dziwnie pali. Mam to samo. Bez pierścienia bum-klapki w dolocie ładnie pali - równitko pracuje, z bum-klapką trzęsie się jakby nie pracował na którymś garze (a świece i przewody nowe, reszta też sprawna).

MANIEK · Wysłany: 30-10-2007, 08:06

mam gaz I tak samo bum-klape Spróbuje ja dzisiaj wykrecic I zobacze jak bedzie

[ Dodano: 30-10-2007, 08:08 ]
Krzyzak, to jak ma na to wpływ TO czyli musze wymienic przeplywke

doprze · Wysłany: 30-10-2007, 16:12

tylko ostrożnie - nie przełączaj na gaz bez bum klapki. Jak wystrzeli bez niej to przepływomierz szlag trafi - a to drogi interes....

mitutoyo · Wysłany: 30-10-2007, 16:17

Jestem chyba największym przeciwnikiem bum klapki na tym forum,To ona powodowala u mnie gasniecie przy hamowaniu, dlawienie przy puszczeniu gazu i wlasnie telepanie silniczkiem na wolnych. Po wyjęciu wyzej opisane problemy zniknęły,juz rok smigam bez tej silnika dusicielki i (TFU!!) zero strzałów.

Krzyzak · Wysłany: 30-10-2007, 16:31

doprze · Wysłany: 31-10-2007, 20:51

mitutoyo - twardziel z Ciebie, masz stalowe nerwy... ja jakoś boję się zaryzykować usunięcie tego ustrojstwa (mimo że i mi nie strzela). Zwłaszcza gdy rozglądałem się za przepływomierzem (gdy sądziłem że jest uszkodzony) i znalazłem najtańszą używkę za 300 zł...

Jak u siebie odkryłem, że ta bum-klapka tak wpływa na pracę silnika, chciałem wstawić o większej średnicy, by nie zakłócać przepływu powietrza - okazało się, że większej nie ma...

MANIEK · Wysłany: 31-10-2007, 21:19

cze ja znalazlem przeplywke za 250 zl W Lodzi
Ale narazie tego nie wyciagam bo musze jeszcze jezdzic przez swieta Ale od poniedzialku sie tym zajme :lol:

doprze · Wysłany: 01-11-2007, 11:39

jesteś pewien, że to przypływomierz? sprawdziłeś błędy???
sam na początku szukałem przepływki, gdyż sądziłem, że jest uszkodzona. po sprawdzeniu błędów komputera i resecie wszystko wróciło do normy....

mitsu_pl · Wysłany: 01-11-2007, 19:03

Bez przepływomierza silnik tez powienien chodzić na nastawach podstawowych. Więc najtańszym sposobem będzie odłączenie przepływki (tylko później wrazie czego błąd w kompie skasować tzreba będzie). Następnie sprawdzić przewody i świece oraz spręż... (ostatnio miałem do czynienia z silnikiem-padliną który za chiny nie chciał chodzić równo poniżej 1000 obrotów. nie pomogła zmiana świec, przwodów i komputer, spręż był poniżej remontowego...)

MANIEK · Wysłany: 01-11-2007, 22:04

wlasnie bo bylem u elektryka i kazal mi go odpalic I bylo wszystko ok Nagle mowi jak odlacze teraz panu przeplywke to powinien zgasnac Asilnik normalnie pracowal Mechanik na to ze te auta to robili skurwysyny a ni ludzi i nie wie co jest