 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Space Wagon 2.4 GDI '99 - nie odpala |
Autor |
Wiadomość |
penol [Usunięty]
|
Wysłany: 28-11-2007, 18:23 Space Wagon 2.4 GDI '99 - nie odpala
|
|
|
Witam
Dwa tygodnie temu wyjechalem rano z domu, zaparkowalem autko, godzine pozniej wrocilem i juz nie odpalilem autka. Silnik krecil, prawie lapal i nic... zaczyna mrogac kontrolka check engine.
na miejsce przyjechal mechanik i zaczal sprawdzac... teraz sie nie zapala wogole kontrolka nawet po przekreceniu kluczyka, nie ma tez charakterystycznego tyk,tyk, tyk... ktore bylo slychac po przekreceniu kluczyka. Pod maska przy bezpiecznikach sa 3 duze czarne kostki z rysunkiem jak na kontrolce check, po wyciagnieciu srodkowej i zwarciu pinow na krotko zapala sie kontrolka , jest tyk, tyk, tyk ale dalej nie odpala.
Od ubieglego czwartku auto stoi w salonie mitsubishi ale jeszcze nic nie zdjagnozowali. Dostaje informacji,
- komputer nie laczy
- kompoter laczy ale nie pokazuje bledow
- chyba walniety komputer ale jutro przyjedzie taki sam to przeloymy i sprawdzimy
Wydaje mi sie ze tydzien na diagnoze przez ASO to troche duzo. Zastanawiam sie czy do swiat Bozego Narodzenia uda im sie naprawic moje auto. Czy w poblizu Bydgoszczy lub wogole w Polsce jest serwis ktory jest w stanie stwierdzic co jest z moim autem???
[ Dodano: 07-01-2008, 21:50 ]
Historri ciag dalszy...
Minelo 8 tygodni a moj MSW ciagle stoi na placu
Przed swietami Bozego Narodzenia w ASO w Bydgoszczy elektryk postwil diagnoze. Uszkodzony komputer (brak lacznosci), byc moze takze sterownik przepustnicy (nie otwiera sie a przepustnica podobno jest OK). W piasecznie pod warszawa znajduje sie firma ("Elektronika Jacek Grabowski") ktora zajmuje sie elektronika samochodowa. Faktycznie mechanik ktory przybyl na miejscu spalil pewna czesc znajdujaca sie w komputerze (wartosc tej czesci to okolo 50 gr - 1 zł ale naprawa kosztowala mnie 1200,00 zl), komputer na drugi dzien zostal odeslany do mnie, lacznosc z komputerem odzyskana - HURRA...
ale ektryk a z ASO stawia kolejna diagnoze IDENTYCZNĄ
Elektornik z piaseczna proponuje wypozyczenie sterownika przepustnicy bo w ASO nie maja awaryjnego steronika do przepustnicy GDI, elektryk z ASO upiera sie przy swoim i nie chce wspolpracowac z elektronikiem, uwaza ze elektronik z piaseczna "jest glupi i sie nie zna", nawet nie mysli o wkladaniu innego sterownika. elektronik zastanawia sie czy awaria to nie przypadkiem zepsuty imobilisser. Elektryk z ASO obstaje przy swoim...
Elektronik z piaseczna twierdzi ze jezeli to nie imobilisser to naprawi mi auto, ale nie chce narazac mnie na wysokie koszty cholowania (okolo 280 km) i podal mi dzisiaj namiar na firme w Bydgoszczy ktora powinna mi pomoc (znaja sie na elektronice i wspolpracuja od 18 lat z Elektronikiem z Piaseczna). Maja potwierdzic lub obalic hipoteze elektryka z ASO.
Z pewnoscia napisze Wam co jest powodem ze moj MSW nie odpala. |
|
|
|
 |
|
|