Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

ciacho · Wysłany: 26-11-2007, 23:24 **lancer nie chce palić jak jest zimny**

jak w temacie, gdy temperatura spada ponizej 5stopni mam duże problemy z odpaleniem. pali tylko na pycha i to nie tak od razu, po czym dopóki sie nie nagrzeje jest bardzo słaby i pochłania bardzo duzo benzyny. Dodatkow na benzynie nie ma wolnych obrotów a na gazie gasnie jak jest zimny

czty ktoś miał kiedys pdobne problemy ale ewentualnie może mi zasugerowac na czym mozna by sie ewentulnie skupic. jest to lancer 1,3 12V LPG z 1991r.

akbi · Wysłany: 27-11-2007, 09:07

Podstawowa wskazówka/pytanie - kiedy wymieniałeś kable WN i świece??
...taki objaw to w 95% przebijające już kable WN

ciacho · Wysłany: 27-11-2007, 11:22

kable i przewody wymienione jakiś miesiąc temu bo też myślałem, że to jest przyczyna... niestety nie

burst · Wysłany: 27-11-2007, 20:55

W pierwszej kolejności elektryka, ale brak wolnych obrotów też nie będzie obojętne dla odpalania. Czy na gazie odpala normalnie (nie licząc tego że gaśnie) ?

ciacho · Wysłany: 27-11-2007, 21:04

na gzie też nie odpala, byłem dziś u mechanika i niestety najprawdopodobniej jest jakiś problem z podciśnieniem w gaźniku a to dla mało kogo nie jest czarną magią

wichura1 · Wysłany: 28-11-2007, 08:35

Posprawdzaj wężyki podciśnienia, mogą być uszkodzone i nie włącza się ssanie. Mało kto się na tym zna bo są to bardzo zaawansowane gaźniki, na tyle dobre, że Mitsubishi nie robiło samochodów z wtryskiem jednopunktowym, tylko od razu z wielopunktowym. Szukałeś w servicemanualach zamieszczonych w dziale download? Dużo na ten temat powinno być przy Coltach i Lancerach 1988-1992

ciacho · Wysłany: 28-11-2007, 14:27

węzyki niby wyglądają ok, ale jeszcze nie sprawdziłem czy załącza się ssanie... mechanik sugerował to samo, tzn żeby sprawdzić czy załącza się ssanie bo sam nie mógł tego zrobić ze względu na ciepły silnik...

Julius · Wysłany: 28-11-2007, 17:43

Mam takie samo autko i ten sam problem,ale znam przyczyne a przynajmniej co to moze byc bo juz to przerabialem 2 lata temu.Jak bylo cieplo palil bez problemow tylko okolo 0 i byla masakra!!! POMOGLA REGULACJA ZAWOROW!!! To duzo nie kosztuje albo wcale jesli potrafisz sam to zrobic,warto sprobowac!Daj znac co i jak jestem ciekawy czy pomoglo?(jest napewno za mala przerwa)

ciacho · Wysłany: 28-11-2007, 19:29

jestem juz tak zdesperowany że próbuję wszystkiego, a że ktoś mi już wspominał o regulacji zaworów to na pewno spróbuję. sam niestety nie potrafię więc czeka mnie wizyta w jakimś warsztacie... i jeszcze jedno pytanie: czyli nie miałeś wolnych obrotów?

Julius · Wysłany: 29-11-2007, 14:39

Nie mialem wolnych obrotow na benzynie,kiedy samochod byl zimny gasl.Naprawde stawialbym na zawory,rozumiem ze autko jak jest rozgrzane chodzi ladnie na gazie?Bo jesli szarpie,dusi sie itd. to moze byc modul w aparacie zaplonowym(zanik iskry) to tez juz przerabialem(przyczyna moze byc rowniez gaznik,podcisnienia,komputer itd.jak juz ktos sugerowal)ale najpierw sprawdz te zawory to sa male koszty zanim zaczniesz z aparatem.Niestety te roczniki potrafia platac figle:masa podcisniec,na gazniku i do tego jednopunktowy wtrysk!aha jesli chodzi o obroty na gazie to zawory napewna maja wplyw,ale moze to byc tez kwestia regulacji dawki i obrotow,dziecinie prote przy instalacji na gazniku.

wojmi1 · Wysłany: 29-11-2007, 19:08

Sprawdzic kompresje jezeli jest za niska stawial bym na glowice a konkretnie na zawory w glowicy i ich przylgi tj plaszczyzna ktora zawor styka sie z gniazdem zaworowym, wystarczy Sciagnac glowice i za pomoca pasty do zaworow poprostu je dotrzec wykonujac krotkie ruchy /tak o 90 stopni ruchy/. Zaworty dociera sie zaczynajac od pasty z grubszym elementem ciernym a konczy sie na tzw 0-rowce. Oczywiscie trzeba cala glowice rozebrac --- poza tym trzeba wymienic uszczelniacze zaworowe kosz 4 do 6 zl za sztuke, uszczelke pod glowica, uszczelke na wydechu i na wlocie dobrze tez wymienic uszczelke pod klawiatura Pasek rozrzadu. dorzuce jeszcze pare linkow do opisu
http://www.mitsubishi-gra...topic.php?t=361

Julius · Wysłany: 30-11-2007, 09:38

Kolega wojmi1 moze miec racje,kompresje mozna latwo sprawadzic i warto przed regulacja,pozniej moze sie bawic z reszta.Daj znac co i jak.Ja ustawilem zawory wczoraj i dzisiaj juz przynioslo to skutek,auto pali na tyka!

ciacho · Wysłany: 30-11-2007, 12:27

byłem wczoraj u mechanika i okazało się, że zawory są podparte

na szczęście nie wypalone i dzisiaj rano odpala na dotyk

dziękuję bardzo wszystkim za pomoc

wichura1 · Wysłany: 04-12-2007, 09:16

W takim razie wciśnij Wojmiemu przycisk "pomógł".