Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

wazu

Od dłuższego czasu moja cari ma dziwne objawy. Przy porannym odpalaniu nie zawsze pali na dotyk. Czasami muszę ją trochę pochechłać, żeby załapała. Myślałem, że to może aku już słabnie, ale ostatnio po podładowaniu aku, rano zachowała sie tak samo. Ktoś mi podpowiedział, żebym przed odpaleniem przekręcił kluczyk w stacyjce dwa, trzy razy i dopiero odpalił. O dziwo dzisiaj rano tak zrobiłem i cari odpaliła na dotyk. Te wcześniejsze objawy nie mają nic wspólnego z warunkami na dworze, cari stoi w garażu ocieplanym i warunki atmosferyczne nie mają żadnego wpływu na jej zachowanie. Jak myślicie co może jej dolegać?
PS. W ciągu dnia w czasie ponownego uruchamiania wszystko jest OK, pali na dotyk.

mareqm · Wysłany: 05-12-2007, 17:32

To mi wygląda na dopływ paliwa.Prawdopodobnie po nocy paliwo "cofa się " do zbiornika.Przekręcenie kluczyka w stacyjce powoduje włączenie pompy paliwa i podpompowanie jego poziomu.Nie znam szczegółów instalacji paliwowej ale być może jest tam jakiś zawór zwrotny który nie trzyma i przez okres nocy paliwo ucieka.

fara6 · Wysłany: 14-12-2007, 22:23

mam cari 1.8gdi 98r i czasami podobny problem i przy wałczeniu stacyjki pompa w moim aucie na pewno sie nie uruchamia, wiec myślę ze to jest jakiś zawór