[Cari 1.9 DID] - rozkręcanie / czyszczenie przednich reflekt |
Autor |
Wiadomość |
arthus [Usunięty]
|
Wysłany: 05-12-2007, 22:22 [Cari 1.9 DID] - rozkręcanie / czyszczenie przednich reflekt
|
|
|
Witam
Szukałem, szukałem ale nie znalazłem
Wczoraj zauważyłem, że zaparował mi cały lewy reflektor. Ponieważ i tak reflektory kiepsko świecą i wyglądają na brudne (jakieś takie dziwnie szarawe są), to postanowiłem na razie rozpocząć od najtańszego sposobu czyli pucowanie.
Jako że kiepsko się znam na mechanice a Cari mam od 2 tygodni, więc nie chciałbym czegoś od razu urwać albo połamać - pewnie jak wszędzie są jakieś myki
Będę wdzięczny za skróconą wersję przewodnika co po czym i w jakiej kolejności zrobić, żeby się dostać do klosza lampy w celu jego umycia.
Dzięki i pozdrawiam
Arthus |
|
|
|
 |
Werwolf
Mitsumaniak
Auto: CARISMA 1.9TD '98 GLS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 180 Skąd: Krosno
|
Wysłany: 07-12-2007, 08:08
|
|
|
Było o tym już, ale nie mam czasu żeby szykać. Proponuje napisać do kolegi Saphire on to robił to pewnie chętnie udzieli instruktarzu.
Pozdrawiam
Werwolf |
|
|
|
 |
Robson86
Forumowicz Life is a Race

Auto: Carisma GDI Elegance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 216 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 4858 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 07-12-2007, 17:46
|
|
|
Werwolf napisał/a: | Było o tym już, ale nie mam czasu żeby szykać. Proponuje napisać do kolegi Saphire on to robił to pewnie chętnie udzieli instruktarzu. |
Mimo wszystko jak Saphire Ci odpowie to wrzuc na forum, na pewno w przyszlosci sie komus przyda
Pozdroo |
_________________ Robson- Kielce
Mitsubishi Carisma GDI Elegance
-00149/KMM -
 |
|
|
|
 |
arthus [Usunięty]
|
Wysłany: 23-01-2008, 12:38
|
|
|
Witam
Mały epilog
Saphire nie rozkręcał reflektorów, tylko dostawał się do nich przez otwór, którym wchodzi żarówka do środka.
Ja odpuściłem sobie mycie od środka, natomiast znajomy lakiernik na brudne lampy poradził mi zeszlifowanie wierzchniej warstwy jak najdrobniejszym papierem ściernym. Ja się nie odważyłem, ale on to zrobił i jest duża poprawa - lampy są krystalicznie przezroczyste i świecą o niebo lepiej.
Więc jeśli ktoś patrząc z góry na reflektory widzi, że są szara i matowe (tak jak by były zadymione), a klosze ma plastiowe polecam ten sposób. Plastik z czasem się rysuje, a następnie ulega utlenianiu oraz zabrudzeniu w tych mikroryskach i stąd taki efekt.
Pozdrawiam
Arthus |
|
|
|
 |
turek61
Mitsumaniak Zgred :)

Auto: Outlander I Turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 1694 Skąd: Szczecin/Police
|
Wysłany: 23-01-2008, 12:59
|
|
|
arthus, wejdź w moją galerię na dole.W galerii pokazałem środek którym na początek możesz spróbować.Tylko trzeba nim wyczyścić co najmniej 2X. Jeśli on nie pomoże to probuj papierem ale ja jakoś bym sie nie odważył(mam plastikowe reflektory)
Czyściłem od wewnątrz metodą Bartka ale tylko jedna lampę bo do tej przy ACU jest kiepski dostęp a nie chciałem go odłączać. Różnica widoczna. |
|
|
|
 |
arthus [Usunięty]
|
Wysłany: 23-01-2008, 14:39
|
|
|
Witam
turek61 napisał/a: | arthus, wejdź w moją galerię na dole.W galerii pokazałem środek którym na początek możesz spróbować.Tylko trzeba nim wyczyścić co najmniej 2X. Jeśli on nie pomoże to probuj papierem ale ja jakoś bym sie nie odważył(mam plastikowe reflektory)
Czyściłem od wewnątrz metodą Bartka ale tylko jedna lampę bo do tej przy ACU jest kiepski dostęp a nie chciałem go odłączać. Różnica widoczna. |
Być może źle zrozumiałem Twoją wypowiedź, ale ja nie zastanawiam się na polerowaniem (szlifowaniem) kloszy tylko już to zrobiłem, a dokładnie zrobił to znajmy blacharz-lakiernik i jest cacy. Powierzchnia kloszy jest idealnie gładka, a same klosze są idealnie przezroczyste - jutro się pofatyguje, zrobię fotki i wstawię na forum.
---
I oto fotki - nie oddają one niestety idealnie koloru kloszy, ale jest to jakiś punkt odniesienia:
Pozdrawiam
Arthus |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 70 razy Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 28-01-2008, 08:09
|
|
|
arthus napisał/a: | Ja odpuściłem sobie mycie od środka, natomiast znajomy lakiernik na brudne lampy poradził mi zeszlifowanie wierzchniej warstwy jak najdrobniejszym papierem ściernym. Ja się nie odważyłem, ale on to zrobił i jest duża poprawa - lampy są krystalicznie przezroczyste i świecą o niebo lepiej | A możesz powiedzieć jakim papierkiem to robił ? Jaka granulacja ? Czy na sucho czy na mokro ? Też bym chciał to zrobić. |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
turek61
Mitsumaniak Zgred :)

Auto: Outlander I Turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 1694 Skąd: Szczecin/Police
|
Wysłany: 28-01-2008, 09:14
|
|
|
arthus napisał/a: | Ja odpuściłem sobie mycie od środka, | no to teraz musisz cos z tym zrobic bo faktycznie z zewnatyrz blyszcza jak psu ... ale od srodka widac ciemne przebarwienia.Polecam metode Bartka i będzie cymus !
Czekam na odpowiedźś na pytanie cns80, ... |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 28-01-2008, 09:38
|
|
|
Tyle że w przypadku plastików radził bym ostrożność z agresywnymi rozpuszczalnikami by ich po prostu nie zeżarło. Może lepiej będzie użyć do takich plastikowych lamp płynu do mycia szyb a nie rozpuszczalników jak przy szklanych lampach. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
turek61
Mitsumaniak Zgred :)

Auto: Outlander I Turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 1694 Skąd: Szczecin/Police
|
Wysłany: 28-01-2008, 15:54
|
|
|
saphire napisał/a: | Tyle że w przypadku plastików radził bym ostrożność z agresywnymi rozpuszczalnikami by ich po prostu nie zeżarło. Może lepiej będzie użyć do takich plastikowych lamp płynu do mycia szyb a nie rozpuszczalników jak przy szklanych lampach. |
No faktycznie nie dodałem, ze ja czyściłem wacikiem nasączonym woda z płynem a później przecierałem suchym wacikiem. |
|
|
|
 |
arthus [Usunięty]
|
Wysłany: 29-01-2008, 17:29
|
|
|
Witam
Wywiedziałem się, że klosze były szlifowane papierem ściernym o granulacji 2000, a potem polerowane pastą polerską - tyle udało mi sie wyciągnąć
Ja osobiście bałbym się tykać plastikowych lamp bo nie mam doświadczenia, ale jak widać człowiekowi z fachem w ręku się udało
Pozdrawiam
Skopens |
|
|
|
 |
apikus
Mitsumaniak

Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 25 Sty 2007 Posty: 1929 Skąd: Staniszów
|
Wysłany: 29-01-2008, 18:03
|
|
|
arthus napisał/a: | Wywiedziałem się, że klosze były szlifowane papierem ściernym o granulacji 2000, a potem polerowane pastą polerską - tyle udało mi sie wyciągnąć |
Byłbym z tym bardzo ostrożny, szkło (poliwenglan) reflektora jest pokryte cieńką warstwą lakieru utwardzającego. Zeszlifowanie lakieru spowoduje, że szkło może stracić swoją odporność na zarysowania i szybciej pokryje sie rysami (kamienie, piasek, wszystko co leci z pod kół poprzedzającego samochodu).
arthus poinformuj po jakims czasie jak się zachowuje szkło reflektora.
Pozdrawiam
Andrzej |
|
|
|
 |
turek61
Mitsumaniak Zgred :)

Auto: Outlander I Turbo
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 22 razy Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 1694 Skąd: Szczecin/Police
|
Wysłany: 29-01-2008, 23:37
|
|
|
apikus napisał/a: | Zeszlifowanie lakieru spowoduje, że szkło może stracić swoją odporność na zarysowania i szybciej pokryje sie rysami (kamienie, piasek, wszystko co leci z pod kół poprzedzającego samochodu). |
No to ja chyba miałem juz polerowane bo strasznie są z zewnątrz zniszczone |
|
|
|
 |
|