 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[C51A 1.3] Problemy po złożeniu do kupy |
Autor |
Wiadomość |
Marek_L [Usunięty]
|
Wysłany: 08-12-2007, 18:15 [C51A 1.3] Problemy po złożeniu do kupy
|
|
|
Witam.
Mój misiek (silnik 4G13 12V) miał przygodę. Pękł pasek rozrządu i trochę się w silniku namieszało . Pękła dźwigienka zaworu wydechowego (wymieniona na taką z 4G15 - pasuje jak ulał) i okazało się, że prawie wszystkie zawory ugięły się w czasie kolizji.
Zmieniłem zawory (nie sam, w warsztacie specjalistycznym) - ciśnienie trzyma.
Założyłem z powrotem głowicę.
Ustawiłem rozrząd, zawory, zapłon - wszystko ok, misiek odpalił.
I w tym momencie pojawiły się problemy:
1) borygo idzie w olej;
2) ma szalone obroty;
3) nie działa obrotomierz.
Jeśli idzie o punkt 1 to pewnie źle założyłem uszczelkę (ale rękę dam odciąć że pasowała i się nie przesunęła). Głowicę dokręcałem momentami: 33, 53, 73. Będę wymieniać uszczelkę jeszcze raz. Chyba, że głowica wygięła się w czasie kolizji. Wcześniej nie ciekła.
Nie wiem tylko co jest z punktami 2 i 3.
Dzięki za wszelką pomoc. |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 08-12-2007, 18:27
|
|
|
Marek_L napisał/a: | 1) borygo idzie w olej; |
uszczelka albo głowica pęknięta
Marek_L napisał/a: | 2) ma szalone obroty; |
pewnie jakieś podciśnienie przy gaźniku nie założone albo pomylone
Marek_L napisał/a: | 3) nie działa obrotomierz. |
Kabelek pewnie nie podpięty |
|
|
|
 |
Marek_L [Usunięty]
|
Wysłany: 08-12-2007, 18:34
|
|
|
W którym miejscu podpina się kabel od obrotomierza? Bo rozpinałem tylko kostki od strony prawego koła i koło aparatu. Więcej nic. Podciśnienie zdejmowałem tylko z aparatu zapłonowego. Hmm a pęknięta głowica? W czasie kolizji raczej by się to nie stało. Chyba że uszczelka firmy na "t" (nie pamiętam nazwy) jest nic nie warta i się rozdęła po odpaleniu?
[ Dodano: 14-12-2007, 12:15 ]
głowica po szlifie, uszczelka ajusa, dokręcane momentami 40/60/80 Nm i dalej cieknie. nie wiem co to już może być. macher od głowic powiedział, że głowica może pęknąć w wyniku przegrzania (np. jazda bez chłodziwa), ale po kolizji rozrządu zostaje cała.
i te szalone obroty. wstawiając zawory spece zdjęli mi aparat zapłonowy. czy jego ustawienie ma wpływ na wysokość obrotów? bo kręciłem już wszystkimi śrubkami przy gaźniku (nie reaguje na zgrubną i na tps).
silnik 1.3 12V (MNMQL6) z gaźnikiem, sondą lambda. |
|
|
|
 |
Sebastian_colt [Usunięty]
|
Wysłany: 08-01-2008, 00:31 Glowica
|
|
|
Wez splanuj glowice, lub polóz ja na szkle i zobacz czy nie ma jakis derastycznych nie równosci. Sprawdz uszczelke.
Jezeli chodzi o gaznik, to moze przepustnica sie zaciela.
Nie wiem co tu moze byc grane.
Pozdro
Seba |
|
|
|
 |
burst [Usunięty]
|
Wysłany: 11-01-2008, 22:28
|
|
|
Ustawienie aparatu ma wplyw na obroty, jeżeli odkręcałeś kolektor dolotowy to możliwe że ciągnie gdzieś lewe powietrze i wtedy tez obroty podskoczą. Nawet przy mocno przestawionym zapłonie powinien reagować na regulację gaźnika. Co do przedostawania się płynu to faktycznie może być krzywa głowica. Nie wiem jak w tym silniku ale w starym Galancie 1.6 w narożnikach były w głowicy tulejki, które ułatwiały jej montaż, a zarazem stanowiły kanał olejowy jak się jednej nie włożyło to nawet najlepsza uszczelka nie dawała rady. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21954 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 12-01-2008, 10:35
|
|
|
burst napisał/a: | Nie wiem jak w tym silniku ale w starym Galancie 1.6 w narożnikach były w głowicy tulejki, które ułatwiały jej montaż | W 4G13 też są, ale olej nimi nie płynie. |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 12-01-2008, 14:22
|
|
|
Marek_L napisał/a: | głowica po szlifie, uszczelka ajusa, dokręcane momentami 40/60/80 Nm i dalej cieknie. |
Sciagnij glowice wes linial albo kontownik traserski i sprawdz czy glowica jest plaska /bo byla planowana jak piszesz/ przeslij mi na pw adres mail to ci wysle zdjecia jezeli glowica nie jest plaska to dotrzyj ja jezeli punkty kontrolne sa przekroczone tzn kowal za duzo wziol glowicy przy planowaniu max 0,25 mm
mozna sie tez ratowac w tej sytuacji trzeba wyciac uszczelke z tzw. prazonej blachy miedzianej np 2mm.
ale wroc do pomiarow i sprawdz blok silnika czy jest plaski
Do nastepnego dociagania glowicy uzyj nowych srob
Obserwoj powierzchnie glowicy czy niema pekniec wzerow w okolicy kanalow wodnych olejowych itp.
A co do gaznika i obrotow : wyreguluj poziom paliwa w komorze plywakowej nastepnie wyreguluj ssanie
bo masz pewnie automatyczne z ukladem zebatki
Opis regulacji ssania w gazniku : na zimnym trzeba tak przesunac "wozek przepustnicy" /to jest to z zebatka
by przepustnica w pozycji przymknietej miala szpare 3mm -4 mm /nie pamietam dokladnie wartosci zajrzyj do manuala/ najlepiej uzyc wiertla do metalu 4mm, bo jak bedzie za bardzo domknieta bedzie sie dusil silnik przy starcie , sprawdz ponad to jeszcze wezyki z podcisnieniem. |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
|
|