 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Siada rozrusznik |
Autor |
Wiadomość |
marcyg
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Kombi '95 1,6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 09-12-2007, 22:14 Siada rozrusznik
|
|
|
Witajcie.
Chyba siada mi rozrusznik. Na zimno kręci ciężko ale pewnie i odpala po trzech-czterech zakręceniach. Za to jak zgaśnie rozgrzany np podczas ruszania , to prawie nie kręci i nie ma szansy na odpalenie. Mechanik stwierdził, że "trzyma na tulejach". Akumulator OK - sprawdzony testerem u elektryka.
I teraz pytanie: naprawiać, czy szukać używki? Gdzieś słyszałem, że rozruszniki w japończykach, to jednorazówki. Czy to prawda? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 10-12-2007, 00:05
|
|
|
marcyg napisał/a: | I teraz pytanie: naprawiać, czy szukać używki? | Naprawiać. marcyg napisał/a: | Gdzieś słyszałem, że rozruszniki w japończykach, to jednorazówki | Powiedział to właściciel auta niemieckiego? To wszystko tłumaczy
Wymieniasz tulejki miedziane i szczotki, czyścisz go z wszystkich osadów i po problemie.
P.S. U mnie jest podobnie, ale czekam aż całkiem padnie, bo w tej chwili nie mam czasu się tym zająć. |
|
|
|
 |
marcyg
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Kombi '95 1,6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 10-12-2007, 10:54
|
|
|
Można naprawić we własnym zakresie, czy trzeba dać do elektryka? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 10-12-2007, 11:42
|
|
|
Oczywiście, że samemu. Wykręć go i ostrożnie i z uwagą rozkręcaj. Zrobisz to co napisałem wyżej i będzie OK. Koszt naprawy max. 50 zł. |
|
|
|
 |
ROZAUTO [Usunięty]
|
Wysłany: 18-12-2007, 21:31
|
|
|
z tym co napisałeś się trochę nie zgadzam, "że rozruszniki w japończykach, to jednorazówki" z mojego doświadczenia wiem że każdy się rozrusznik da się naprawić tylko trzeba mieć do tego warunki. A teraz druga rada na twoim miejscu bym się brał jak najwcześniej za niego nie czekał bo może cię to sporo kosztować jak skończą się szczotki w rozruszniku uszkodzą komutator wirnika i będzie to sporo kosztowało. Z oświadczenia wiem że nie ma sensu zakupu używanego rozrusznika ze szrotu po pierwsze wysoka cena jak na złom po drugie nadają się jedynie do regnereracji, najlepsza opcja to regeneracja starego tylko przez fachowca bo jak dorwie się mechanik który potrafi wszystko ( nazywani Pan złota rączka) to pojeździsz najwyżej 3 miesiące a weźmie od ciebie prawie tyle samo kasy co za profesjonalną regenerację. mam nadzieje że pomogłem pozdrawiam a jak cchesz wiedzieć coś więcej to pisz na gg 6342348 |
|
|
|
 |
marcyg
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Kombi '95 1,6 16V
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2007 Posty: 13 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 18-12-2007, 23:52
|
|
|
Dzięki. Zamówiłem już części - szczotki i tuleje. Spróbuję powalczyc sam z rozrusznikiem. Jak nie dam rady, zaniosę do elektryka. Dam znać czy się udało.
PZDR. |
|
|
|
 |
ROZAUTO [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2007, 22:10
|
|
|
ja nie polecam lutowania szczotek to jest chwilowe więc jak oddasz elektrykowi to dowiedz się w jaki sposób przymocuje szczotki do szczotko trzymacza jak będzie lutował to nie oddawaj mu rozrusznika jedynie zgarnie od ciebie kasę a rozrusznik pochodzi najwięcej 3 miesiące jak się wcześniej nie spali, luty puszczą zrobią zwarcie i rozrusznik spalony a reklamacja w tedy nie jest uznawana wina klienta spalił |
|
|
|
 |
|
|