|
[E32A 1.8] Nieszczelność wydechu, która zwiększa spalanie ?? |
| Autor |
Wiadomość |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 07-12-2007, 10:50
|
|
|
Ponieważ wodę miałem w oleju, czyli tzw kawę z mleczkiem Źle splanowana głowica była niestety. |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11277 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 08-12-2007, 15:21
|
|
|
| Mam pewną koncepcje.Widziałem kiedyś jak zakładali gaz,i nie chciał działać.Bezczelnie zatkali dopływ powietrza.Miałem wtedy escorta 1,4.palił 12 litrów.Wystarczyło zmienić gazownika.Może masz zrobione tak samo.Wtedy benzyny też spali sporo. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 08-12-2007, 19:17
|
|
|
Niestety nie tu problem, instalacja gazowa zrobiona jest dobrze, bo w poprzednim silniku (zajechanym) chodziła dobrze (z kończącym się parownikiem) i palił wtedy około 11 litrów do 12 w porywach. Dolot nie jest nigdzie zatkany. Poza tym sam to wszystko składałem |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11277 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 08-12-2007, 22:41
|
|
|
| A więc wygląda na to,że do sprawdzenia pozostała głowica.A może coś obciąża silnik(altelnator,masz wspomaganie?) |
_________________
 |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 08-12-2007, 23:35
|
|
|
To może od końca: wspomę mam, ale miałem też w poprzednim silniku który palił 11 litrów. Z alternatorem nie było problemów, ładuje w każdym razie, mam drugi więc mogę sprawdzić, ale czy altek miałby aż taki wpływ na spalanie ?? Głowica... cóz to chyba jedyna rzecz której nie jestem w stanie od tak sprawdzić. Może ktoś by miał jakiś pomysł na to ??
Raz ustawiłem źle rozrząd (nie wnikajmy jak) nawet nie wiem o ile stopni czy ząbków, w każdym razie był strasznie przestawiony a ja go przeciągnąłem na lincę, rozrusznik miał problem żeby porządnie zakręcić (nie wiem dlaczego). Odpalił po długich katuszach ale na dwa gary, po przestawieniu rozrządu pali od kopa. Rozrząd z tego co wiem jest bezkolizyjny więc nic powinno się nic stać, ale nie wiem ile ta głowica została już wcześniej splanowana i czy czasem zawory nie pocałowały tłoki :/ Ale nie wiem jak to sprawdzić... Pozostaje mi do sprawdzenia na dniach kwestia dolotu (który jest na silikon bo nigdzie uszczelki nie mają - ale się dorobi ) No i niezbyt szczelny wydech za portkami. A tak to nie wiem co jeszcze ... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11277 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 09-12-2007, 12:50
|
|
|
| uszczelki pod kolektorem nie ma wcale? |
_________________
 |
|
|
|
 |
allias [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 18:40
|
|
|
| Wszystkie te male nidociagniecia moga miec wplyw na to spalanie. Rozwiaz problem wydechu i uszczelki a potem rob badania. Jesli jest cos nie tak to wpierw musisz sie z tym uporac zanim bedziesz szukal innych mozliwosci. |
|
|
|
 |
Maretzky85
Mitsumaniak Mod Galant E3x

Auto: Galant`88; [4G63T][E39A] VR4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 67 razy Dołączył: 26 Gru 2006 Posty: 2937 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 09-12-2007, 20:10
|
|
|
Tak właśnie zamierzam zrobić. Uszczelki z tego co pamiętam nie ma bo miało to być na chwilę do sprawdzenia wszystkiego po włożeniu silnika, a potem nie mogłem jej dorwać i niedawno mnie to uderzyło właśnie. Na dniach pewnie to porobię i się okaże co i jak ... i tak na prawdę co to dało.
PS. Uszczelki nie ma ale jest silikon... |
_________________ Zawsze mogę się mylić
"Ż(ona): a co zrobisz ze starym Galantem? (domyślnie - po kupnie rekina)
J(a): będę nim jeździł, gdy rekin pójdzie na złom"
by Krzyżak
-Galant 1.8 Gaźnik 4G37 1988r (złom)
-Galant 2.0 SOHC GLSi, później DOHC GTi 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC GTi, potem GTi T 1991r (Sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Dynamic Turbo 1989r (sprzedany)
-Galant 2.0 16V DOHC Turbo VR4 1988r
(Obecny)
-Toyota Corolla 1.3 (Wyjechała do afryki )
- Colt C52A na gaźniku z gazolotem
 |
|
|
|
 |
Goszu [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 11:24
|
|
|
Jak pamiętam, to u mnie kiedy miałem nieszczelny wydech efekt też był bardzo odczuwalny,
ale bardziej była to strata mocy niż zwiększenie spalania (spalanie rosło bo trzeba było trochę bardziej "cisnąć"). Mam silnik 2.0 i BLOSa, spala mi w mieście ok 13l, na trasie 11.
Nogę mam nielekką |
|
|
|
 |
|
|