 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Miłe zaskoczenie / roczarowania w nowym L200 |
Autor |
Wiadomość |
spyrant [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 15:31 Miłe zaskoczenie / roczarowania w nowym L200
|
|
|
Mnie pozytywnie zaskoczyło:
- sekwencyjne otwieranie wszystkich szyb (pięciu!)
- bardzo szeroka regulacja klimatyzacji automatycznej (szeroka regulacja dmuchawy i tego na co ma wiać)
- 8-mio kierunkowa elektryczna regulacja fotela kierowcy (manualna jest tylko 6-cio kierunkowa).
- trzymanie się drogi - naturalnie nie jest to lanser evo, ale jestem bardzo zadowolony. ESP jakoś tam działa, 4x4 też powoduje, że nawet jak Elcię sprowokuję, to nie wywinie bąka. Naturalnie po szynach także nie jedzie, ale jest naprawdę spoko - bez ESP i 4x4 na asfalcie byłoby słabo.
- przyciemnienie szyb (wersja instyle) - mimo wszystko dobrze widać w nocy
- właściwości terenowe - nie zawiodłem się a była sytuacja wymagająca dobrego napędu. Co ciekawe najpierw kolega wjechał 4H pod górkę drogą polną po błocie i koleinach, zjechaliśmy, ja wjeżdzałem tą samą drogą, tą samą furą.... i na 4LLc się zakopałem jak widać jeździć trza umić
- możliwości manewrowe - na parkingu podziemnym jest naprawdę nieźle - spodziewałem się konieczności zamiany miejsca z sąsiadami, ale nie ma takiej potrzeby - wielki plus.
- dwa wejścia 12V z przodu fabrycznie oraz możliwość doinstalowania jako akcesoria na pace.
Co mnie rozczarowało / co irytuje.
- bardzo lekko chodzi klakson, wystarczy go lekko musnąć - często trąbię przy zakrętach a szczególnie na parkingu, przy kręceniu kierownicą
- turbo dziura - przy automacie auto naprawdę słabo rusza do ok.20km/h. Podobno chip ma pomóc (mam wersję Dakar, chipa zakładają po dotarciu).
- przełączanie napędów - nie wiem czemu, ale nie chcą się często przełączyć
- fatalne czujniki cofania - już kilka razy nie zauważyły przeszkody - na szczęście bez szkód, ale fakt że były "za darmo w cenie samochodu" tego nie usprawiedliwia.
- fabrycznie zepsuty schowek na okulary - nie otwierał się po naciśnięciu - trzeba mu było pomóc ręcznie. Okazało się, że były tam jakieś syfy fabryczne - plastikowy pył. Po oczyszczeniu jest ok.
- tylna klapa - nie ma za co złapać przy otwieraniu - jak jest brudna, to jest kapkę słabo, bo trzeba trzymać za brudną klapę.
- zabudowa hardtop low - nie domyka się z jednej strony, słabo chodzą siłowniki - albo się wyrobi, albo trzeba coś poprawić - za taką kaskę mogło być lepiej
- spalanie - niby powinienem się spodziewać 14.1 l po mieście przy automacie w zimie (4x4), ale... w sumie in minus, bo to dla mnie zaskoczenie, ale rozsądnie rzecz ujmując można się było tego spodziewać.
A was? Co im (+), co im (-)? |
|
|
|
 |
mugino [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 16:01
|
|
|
co do minusow to to ze klaskon jest czuly to dobrze bo mozna lekko i krotko zatrabic co czasem jest trudne w inych samochodach...ale faktycznie wada jest stylistyka kola kierownicy i przycisku klaksonu bo tez trabie na zakrtetach i przy parkowaniu:/ a w dodatku w l200 przelozenie kierownicy jest bardzo duze i tzeba sie nakrecic zeby skrecic...no i faktycznie klakson jest za cichy i chyba doloze jakas trabke bo kiedy mam wlaczone radio i jest predkosc ok 100+kmh to sam ledwo go slysze a co dopiero inni..
no i turbo dziura,przelaczanie napedow u mnie tez malo precyzyjne
zabudowe tez musze domykac i trzaskac po kilka razy bo mi nie lapie lewa strona[oczywiscie zestawhusteczek obowiazkowy] bo klapa usyfiona |
|
|
|
 |
elili [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 16:11
|
|
|
mugino napisał/a: |
zabudowe tez musze domykac i trzaskac po kilka razy bo mi nie lapie lewa strona[oczywiscie zestawhusteczek obowiazkowy] bo klapa usyfiona |
Klapą od zabudowy przestałem trzaskać odkąd ją zamykam tak jak normalne drzwi: trzymając za przekręconą klamkę.
Klapa uświniona jak w każym kombi...
MINUS to cena części w aso: narzuty 400 % są trudne do zaakceptowania. A tak serio: nieprecyzyjne przełączanie dźwigni zmiany napędów.
PLUSY jak w każdym pikapie: niewrażliwość na dziury. Ale w stosunku do konkurencji świetny napęd SUPER SELECT. |
|
|
|
 |
Ali-En [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 17:37
|
|
|
Co do przelaczania napedow to proponuje posiedziec troche i potrenowac na sucho, w kazdym aucie ktore wydaje wchodzi wszystko za pierwszym razem jak pokazuje klientowi. |
|
|
|
 |
apex [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 17:51
|
|
|
+mimo, że to ciężarówka to po 40k przebiegu nic nie trzeszczy i nie skrzypi
+spalanie jak na gabaryty jak najbardziej OK
+reduktor SS
+kontrola trakcji
+póki co bezawaryjność - poza wymianą resorów...
+dobry niemiecki serwis z rozsądnymi cenami
-największy minus dla mnie to TRAGICZNE siedzenie kierowcy - po prostu nie daję rady na dłuższych trasach...
-gorsza dostępność akcesoriów OFFRoad niż np. do Navary D40...
-brak felg 16" stalowych na rynku |
|
|
|
 |
selektronik [Usunięty]
|
Wysłany: 09-12-2007, 18:17
|
|
|
+Designe - po prostu nietuzinkowe auto
+sporo miejsca w kabinie
+spalanie jestem mile zaskoczony po Grand Vitarze (2007 A/T 2.0)
+wysoko sie siedzi
+naped 4X4
+kontrola trakcji
-brak kontroli radia w kierownicy (wciskam klakson z przyzwyczajenia)
-czujniki cofania - wywalilem je na smietnik i zalozylem nowe 4 czujki z tylu
-fabryczne kola masakra
-brak elektrycznie skladanych lusterek (przydalo by sie na ciasnych parkingach) |
|
|
|
 |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 10-12-2007, 15:13
|
|
|
+ jak na wymiary, mase i osiagi - niskie spalanie
+ przestronna kabina
+ fajny design (wew i zew)
+ super select
+ kontrola trakcji (szczegolnie przydatna na mokrym, sliskim i przy tylnym napedzie)
+ calkiem przyzwoite mozliwosci w terenie (w standardzie)
- fotele (brak regulacji odcinka ledzwiowego, slabe trzymanie boczne, bola plecy przy dluzszej trasie)
- porzadnie ciagnie od okolo 2000 rpm (167KM)
- skrzypiace resory
- "latajace" oparcie tylnej kanapy
- serwis (mala siec ASO, watpliwa jakosc uslug, wczesniej mialem Nissana i byl o wiele lepszy) |
_________________ Kazio i Izabel = WNMPSG - Wielka Nieskonczona Milosc Po Sam Grob
 |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 16:43
|
|
|
Na minus - słabe czujniki parkowania, brak możliwości zapamiętania ustawienia fotela kierowcy, brak elektr. ustawiania fotela pasażera, brak podgrzewania foteli tylnych, brak mozliwości założenia ksenonów i kamerki cofania jak w Pajerce, dużo gorszej jakości skóra niż w Pajerce i na maksa wnerwiające jest to że samochód jest tak zaprojektowany jakby miał wszystko i cokolwiek chcesz dołożyć to masz problem, np. CB i to chyba wszystko.
Z drugiej strony to pickup i niewymagajmy za dużo, więc o plusach nie będę pisał bo dla mnie samochód ogólnie zajebisty !!! |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-12-2007, 16:47
|
|
|
Herkules13 napisał/a: | Z drugiej strony to pickup i niewymagajmy za dużo, |
a juz myslalem, ze opisujesz braki w furce za 250 tysiecy... |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
mugino [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 17:48
|
|
|
Gene napisał/a: | Herkules13 napisał/a: | Z drugiej strony to pickup i niewymagajmy za dużo, |
a juz myslalem, ze opisujesz braki w furce za 250 tysiecy... |
dokladnie kolego..to powinny byc raczej wady tego auta ,elektyryka podgrzewane fotele,kamerki itd a nie zalety
bo dla mnie wada to jest wlasnie za duzo takich gadgetow,a za slaba solidnosc auta ,slaby lakier,cienkie blaszki,plastiki |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 20:44
|
|
|
Mugino z jednej strony masz rację, im więcej takich gadżetów tym potencjalnie więcej problemów, ale dla mnie pewne żeczy by się przydały:
np. podgrzewane fotele są fajną sprawą jak niemasz garażu - ja niemam.
np. kamerka przydaje się do parkowania po zmroku w nieoswietlonych miejscach - lampy wsteczne w L200 są tragiczne równie dobrze mogło by ich niebyć
Zapamietanie fotela też jest fajne, bo nie musisz po każdej wizycie np. na serwisie, z powrotem szukać takiej pozycji w jakiej jest Ci wygodnie - a wiemy że z tą wygodą w L200 nie jest za specjalnie.
Dla mnie takie gadżety poproetu by się przydały nie dla bajeru ale dla wygody dla codziennego użytku, a naprawde dużo jezdze na codzień
Gene - masz racje gdyby wszystko to wrzucić w L-kę napewno kosztowała by więcej
Tyle tylko że tu nie o to chodzi, żeby to było w standardzie tylko żeby mozna było wziąść takie dodatki w formie opcji, a to że wtedy L-ka wyszła by ze 200 - 250 tysi to trudno, jak kogoś stać to niech kupuje |
|
|
|
 |
spyrant [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 21:05
|
|
|
Fakt - kamera cofania jako akcesorium było by wskazane. Czujniki są dramatyczne - do kamery miałbym więcej zaufania.
Z drugiej strony kolega miał sporo zaufania do kamery a i tak się obtarł o murek, którego w nissanie primerze kamera kątem oka nie dostrzegła |
|
|
|
 |
mugino [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 21:24
|
|
|
nie mowie ze takie rzeczy nie s a potrzebne w aucie,bo mam takie wynalazki w innym[oprocz kamery] ale w tego typu aucie jak l200 priorytety powinny byc inne...zreszta wogole malo teraz prawdziwych terenowek w sprzedazy[defender i wrangler jakos sie trzymaja] reszta to utopi sie w pierwszym bagienku porysuj i zniszczy polowa rzeczy odpdnie na wetrepach.itd
auta z wynalazkami to tzw suvy i tam jak najbardziej sa wskazane bo takie auta nie powinny zjezdzac z asfaltu lub ew szutru
w kazdym razie ja tesknie do starych aut terenowych,malo elektroniki i niezawodnisc dzieki temu,stary patrol.wrangler ,pickupy, a teraz strach do kaluzy wjezdzac aby cos sie nie zepsulo albu tapicerka ubrudzila |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 21:44
|
|
|
Ja mam L-ke w w fulwypasie i pieprze czy moje skóry są czyste czy nie.
A myśle że ogólnie nie jest aż tak źle jak mówisz.
Ja naprawdę potrafie męczyć samochody - mam ciężką nogę, nieważne czy wertepy czy asfalt, pakuje się w każdy objazd nieważne jak dużo jest dziur i błota jeżdze po krzakach, lasach, budowach i narazie jeszcze mi nic nie odpadło. I mam nadzieje że nie odpadnie
A pozatym wychodze z załozenia że jak ta technologia Dakar wytrzymuje, wytrzyma i mnie
No i muszę zgodzić się z tym że z terenówkami dzieje się to co teraz z facetami - porostu niewieścieją
pozdrawiam |
|
|
|
 |
mugino [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 21:49
|
|
|
z tej technologii w dakarze to tylko ksztalt jezdzi:)
no wiem ze tak zle nie jest ...ze sobie radzi i jest stosunkowo wytrzymaly ale moglo by byc lepiej:) auto dopasowane jest do rynku a nie do jego przeznaczenia i wlasciwosci jakie powinien miec:) |
|
|
|
 |
|
|