[CA5A 1,8] - problemy - wtryskiwacze? |
Autor |
Wiadomość |
shortybmx [Usunięty]
|
Wysłany: 29-11-2007, 12:52
|
|
|
Nie wiem czy to ma znaczenie ale te wtryskiwacze w zaleznosci od modelu maja różny kolor np zielone, pomaranczowe szare ...
w colcie 1,6 sa zielone, w carismie 1,6 tez zielone
w colcie 1,8 sa szare, i np MITSUBISHI GALANT 2.0 1993-1996 - tez sa szare
w eclipsa 2g 95-99 tez sa szare
i teraz pytanie do speców ... czy ten kolor ma znaczenie i można dobrac te wtryskiwacze po kolorze? |
|
|
|
 |
piotrmas [Usunięty]
|
Wysłany: 30-11-2007, 21:16
|
|
|
podziwiam Was nadal powodzenia |
|
|
|
 |
shortybmx [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 08:20
|
|
|
Z wielkim zapałem zabrałem się do podmiany tego czujnika...
nie dysponuje garazem z kanałem wiec podniosłem auto dośc wysoko tak żeby spokojnie dostac sie od spodu ...
wszystko fajne do czasu kiedy udało mi sie zlokalizowac ten czujnik .. i tego cholerstwa nie da sie wyjąć.... załamka ...
czy ktoś wie jak go podejść? bo można go nawet z góry jakos ogarnąć ale jest tam tak mało miejsca że nie podejdzie żaden klucz ...
zastanawiam się czy lepiej od dołu odkręcić taki jakby wspornik od przepustnicy i próbowac wtedy, czy moze wykręcić przepustnice i wtedy go wykrecić i przy okazji przeczyścić przepustnice???
pliiiizzzz |
|
|
|
 |
londolut
jradmin Colt

Auto: FK2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 150 razy Dołączył: 14 Wrz 2007 Posty: 8958 Skąd: skątowni
|
Wysłany: 10-12-2007, 12:48
|
|
|
Będziesz musiał się za niego zabrać od spodu, niestety bez kanału się nie obejdzie, pamiętaj żeby go wcześniej psiknąć odrdzewiaczem bo możesz objechać śrubę a wtedy będzie lipa powodzenia |
_________________ Colt CA0 1.3 GLi `95
Turbofrytkownicom mówimy nie
 |
|
|
|
 |
harpagan
Mitsumaniak Jaśnie Wielmożny Pan

Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 42 razy Dołączył: 30 Wrz 2005 Posty: 2470 Skąd: wawrzyszewowo
|
Wysłany: 10-12-2007, 19:57
|
|
|
Dla mnie najwiekszym problemem bylo wykrecenie go tak zeby nie zniszczyc wychodzacego z niego przewodu. Po 2h walki pojechalem do warsztatu gdzie mieli odpowiedni klucz i wymienili ten czujnik w 3 min inkasujac 10zl
Wniosek dla mnie z tego taki ze bez dobrego klucza ani rusz.
Oczywiscie odkrecany byl od dolu |
_________________ Frankenstein CC5A 4x4
 |
|
|
|
 |
jacobs [Usunięty]
|
Wysłany: 10-12-2007, 20:06
|
|
|
Hugo napisał/a: | Żaden się nie podłączy komputerem. Błędy wymrugujesz diodą.
P.S. U mnie też jeden magik próbował się podłączyć. Pół godziny chyba. gdy mu powiedziałem, że i tak się nie połączy to się delikatnie mówiąc zdenerwował i kazał delikatnie mówiąc odjechać z warsztatu. Inny spec podłączył diodę i po chwili znaliśmy kod błędu. |
To co nie da sie polaczyc z ECU w ogole? Mam do zdiagnozowania sonde lambda, jeden spec z warszatu mowil ze podlaczy pod kompa za 60 zl. To co nie dac sie naciagnac? To jest w ogole mozliwe?
PS. Sposob z dioda znam. |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21955 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 10-12-2007, 20:15
|
|
|
jacobs napisał/a: | To co nie da sie polaczyc z ECU w ogole? | Nie. jacobs napisał/a: | jeden spec z warszatu mowil ze podlaczy pod kompa za 60 zl. | Mi też tak kiedyś mówili. Po kilkunastu minutach obserwowania napisu "Initializing ECU" i następnie "Error" koleś się poddał . jacobs napisał/a: | To co nie dac sie naciagnac? | Nie daj się . |
|
|
|
 |
|