Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[stary alfer]

Witam,

jestem ciekaw jak podchodzicie do tematu portalu nasza-klasa.pl?

Moje zdanie jest takie, że owszem fajna sprawa, ale niektórzy mają straszne ciśnienie na zdobywanie nowych "znajomych" i to akurat jest drażniące.

Wszyscy o tym gadają, opinie są różne: dobre, złe, fatalne, totalna negacja...
Jak u Was?

[arekp]

Zacznijmy od tego, ze to nie fenomen tylko typowo polski rzniecie zachodniego pomyslu - pierwowzor Facebook.

Osobiscie nie rozumiem calego tego onanizowania sie NK (nasza-klasa.pl). Stronka nie wnosi nic nowego, nic nadzwyczajnego a ludzie sie pchaja do tego na fali ogolnego podniecenia. Ja nie zamierzam sie tam rejestrowac - mimo, ze juz mnie kilka osob z dawnej klasy do tego zapraszalo. Jesli chcialem miec kontakt z kims z dawnej klasy to mam z nim kontakt - obecnie 5 z 32 osob z technikum.

A teraz jako, ze jest to moja branza, moje hobby to zacytuje Wam doskonale moim zdaniem podsumowanie NK napisane przez jednego z blogerow:

Cytat:

Twórca serwisu mówi Albertowi: "Na pewno jeśli Nasza Klasa za rok nie będzie miała 6 mln zarejestrowanych kont, to będzie to porażka." (...) Wnet ma wątpliwości. Poważne. Nie bardzo wiem, jak Maciek Popowicz wypowiada się w mediach, ale mogę pokazać gdzie widzę granicę wzrostu naszej klasy. (...) Można zatem oczekiwać, że co roku liczba kont na n-k będzie rosła o około 600 tysięcy. Innymi słowy pod koniec roku n-k powinna mieć około 4 mln zarejestrowanych kont. 4 a nie 6. Cały czas trzeba też pamiętać o podstawowym problemie serwisów typu nasza-klasa - one mają konta ale nie mają użytkowników. Nie wierzycie? Nasza-klasa odwzorowuje martwą sieć społeczną. Taką, która nie istnieje i nie da się jej reanimować. Zdechła. Jest martwa. (...) Teraz ten serwis może odwzorować realną sieć tylko dla grupy wiekowej 7-25 (uczący się), podczas gdy obecni użytkownicy są raczej 18-50 (aktywni zawodowo). Dlatego pewnie zostanie tylko funkcja reunion, co zapewni co roku dopływ nowych maturzystów, i poszukujących niedobitków ze starszych roczników, niską lojalność i rozmyty profil użytkownika. 6 milionów kont będzie na pewno, za jakieś dwa lata. Ale użytkowników nie powinno być nigdy więcej niż 2 - 3 miliony. Czego i sobie, i Państwu, i naszej klasie życzę, bo to i tak bardzo dużo.

Zrodlo: Wnet poznasz net

A na koniec dodam, ze nie rejestruje sie w tym serwisie poniewaz bedzie to kolejne publiczne miejsce w sieci, w ktorym zostanie po mnie slad. Im wiecej lat pracuje w tej branzy (internetowej), tym bardziej uwazam na ochrone swojej tozsamosci Mowi sie, ze 'google nigdy nie zapomina'. Do tego polecam przeczytac to

[stary alfer]

[saphire]

Skoro na cmentarzu na nagrobkach piszą jak się nazywałeś, ile żyłeś i kim byłeś to co za różnica czy masz to po śmierci czy już za życia - ja tam aż tak purytański nie jestem aczkolwiek pilnuję by nie za dużo danych udostępniać - zwykle udostępniam tylko to co i tak jest publicznie znane.

[Chooper]

taka fotka.pl bis w dodatku sztucznie promowana przez media

[arekp]

Przypomnial mi sie kolejny argument:

po co mam sie rejestrowac na NK, skoro moje technikum - z ktorego ludzie mnie staraja sie w NK wciagnac - posiada dzial dla absolwentow, zdjecia, kontakt do absolwentow etc.?

Rejestracja w NK nie daje nic dla czego warto byloby sie zarejestrowac. A moze ktos postara sie mnie przekonac, ze jednak warto?

[Chooper]

[stary alfer]

[detlef]

[maxwell61]

[kryzys]

Cóż... bycie na NK stało się trendy
Ja osobiscie nie zapisze się tam. Ci z którymi chciałem utrzymywać kontakt/ i Ci którzy chcieli ze mną po prostu utrzymują. Zauważam jednak zbiorową "wściekliznę macicy" w kolekcjonowaniu nowych znajomych... te żenujące wzajemne "zapraszanie się" jest wg mnie wyzute z uczuc.. bezsensowne - bo niejednokrotnie (stawiam ze to 90% przypadków) osoby które sie wzajemnie zaprosiły nie wymienią tam ani jednej PMki że już o jakimkolwiek głębszym kontakcie nie wspomnę. Inna sprawa - taka NK to świetne źródło informacji.. (przyznam się że zdarzylo mi się przeglądać zawartość tego serwisu na koncie mojej lepszej połówki ) i z tych danych które tam ludzie wypisują można sie o nich wszystkiego dowiedzieć... powiem dosadnie:
W moim skromnym mniemaniu już teraz NK staje się siedliskiem wszelkiego rodzaju tałatajstwa od zboczenców po innych lubieżników wpatrujących się w przedstawione tam fotografie.
tylko czekać aż ktoś kogo nigdy nie znalismy w zyciu realnym, przekona nas na NK ( mając wszelkie info o nas i wykorzysta nasza slabszą pamiec ) że jednak znalismy sie kiedys... ze mamy cos wspolnego... - a pozniej okaże się rzezimieszkiem...

Może trochę wyolbrzymiam. Ba! na pewno wyolbrzymiam. Ale zaczyna to przypominać taki zwykły czat

Nie neguje uczestnictwa tam. Jednak uczulam ludzi na których mi zależy aby nie wygłupiali się z wpisywaniem tam wszelkich danych z numerem buta i rozmiarem t-shirta włącznie

[Chooper]

[karolgt]

[Krzyzak]

a ja zobaczylem, jak obecnie wyglada dziewczyna, z ktora mialem przyjemnosc - ze sie tak wyraze - chodzi ponad 20 lat temu
i nie powiem - ciesze sie z powstania czegos takiego (mimo, ze na facebook mialem konto juz dawniej)

choc przyznam, ze jakos nie ciagnie mnie do zapisania sie do swoich klas czy do odnowienia znajomosci...

ciagle mam 0 znajomych i dobrze mi z tym

[Juiceman]

To moze stworzymy klase Mitsumaniakow ^^ zapchamy im serwer (jesli jeszcze bardziej sie da) jednoczesnie bedziemy cool oraz bedziemy mieli mase znajomych ^^ taka mala ironia