Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[perver]

JAK W TEMACIE... CHCE KUPIC COS TAKIEGO ALE TEN COS MI SMIERDZI.... SZUKAM POMOCY ZEBY NIE WTOPIC KASY....


http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=81340177

JAK W TEMACIE... CHCE KUPIC COS TAKIEGO ALE TEN COS MI SMIERDZI.... SZUKAM POMOCY ZEBY NIE WTOPIC KASY....


http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=81340177

[CnEuHA3]

a zapytaj sie tego goscia z ciekawosc czy byli juz go ogladac kupcy i jak tak to dlaczego nie kupili zobaczymy co wymysli, tak wogole to pytales za ile jest do oddania jak za te 17 000 zl to mozna brac nawet jak mialbys w niego wlozyc jeszcze jakies 5 000zl,gdybym na dzien dzisiejszy mial juz cala kase to moglby ci cos na jego temat powiedziec bo albo juz bym go mial albo bym go napewno ogladal i powiedzial dlaczego nie wzialem gdyz widzialem go jak juz mowilem kolo miesiaca temu. Niestety kasa bedzie dopiero za jakis miesiac,dwa wiec napewno ktos juz go kupi

a zapytaj sie tego goscia z ciekawosc czy byli juz go ogladac kupcy i jak tak to dlaczego nie kupili zobaczymy co wymysli, tak wogole to pytales za ile jest do oddania jak za te 17 000 zl to mozna brac nawet jak mialbys w niego wlozyc jeszcze jakies 5 000zl,gdybym na dzien dzisiejszy mial juz cala kase to moglby ci cos na jego temat powiedziec bo albo juz bym go mial albo bym go napewno ogladal i powiedzial dlaczego nie wzialem gdyz widzialem go jak juz mowilem kolo miesiaca temu. Niestety kasa bedzie dopiero za jakis miesiac,dwa wiec napewno ktos juz go kupi

[Memphis]

A ja mam takie pytanie, masz zamiar jeździć nim w stocku czy chcesz go dłubać? No i jeśli masz zamiar go podkręcić to na ile hps'ów?

[ Dodano: 15-01-2006, 02:11 ]
Znalazłem coś takiego.
Zajżyj moze będzie ci pasowało
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=81144871

A ja mam takie pytanie, masz zamiar jeździć nim w stocku czy chcesz go dłubać? No i jeśli masz zamiar go podkręcić to na ile hps'ów?

[ Dodano: 15-01-2006, 02:11 ]
Znalazłem coś takiego.
Zajżyj moze będzie ci pasowało
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=81144871

[perver]

Ogladadalem go wczoraj...... Sprawa wyglada tak: Fura jezdzila jakas laska...ale padl silnik....laska przestarszyla sie kosztow i sprzedala ta fure do VTG za jakies grosze, bo jakis koles sobie wymyslil ze wpadkuje w nia 100 tys i bedzie sie nim scigal na 1/4.
W VTG mielis kompletny silnik od GSX na polce tylko bez sprzegla....wsadzili streetowe sprzeglo i zamontowali w furce.... (przy okazji od poczatku to byl oryginalny GSX w wersji na stany,a nie jak bylo przypuszczane jakis wynalazek) Ale jak sie potem okazalo ten gosc wymiekl,bo zabraklo calej kasy na projekt i VTG zostalo z fura. Niestety nie bylo ze mna mojego mechanika i nie bylo mozliwosci wjechac na kanal.....Zresza bylem w wawie przy okazji i wiec nawet nie berdzo mialem na to czas.... Przejechalem sie nim i..... spprzeglo faktycznie ostre,ale jakos cos mi nie pasuje w tej furze jakos.... Nie wiem co bo nie jestem mechanikiem,ale cos jest.... biegi wchodza dziwnie sztywno..... moze to kwestia przywyczajenia,alebo sprzegla....ponadto jeden stabilizator z przodu jest prawdopodobnie do wymiany.....i zaobserwowalem dziwne wibracje przy przyspieszaniu....koles mowi ze to uklad wydechowy wibruje i o cos tlucze.....to nieby maja jeszcze zrobic.....zobaczymy........ ponadto tylnia lapa peknieta..... brak halogenow i ogolnie fura byla troche poobijana....z tego co widzialem to raczej drobne stluczki....bez hardcoru..... to by bylo tyle chyba.....


aaaaaaa jeszcze jedno.... stralem sie goscia na mine wkrecic i zaczolem z nim gadac o ewentualnym podkrecaniu tej fury u nich w VTG zeby sprawdzic czy nie bedzie cos krecil..... Gdyby fura miala jakis duzy ukryty defekt to by sciamnial ze nie bardzo maja czas albo cos.....tak mi sie wydaje,ale powiedzial ze smialo moga mi go krecic do 300 KM na seryjnych gratach.... silnik ponoc przebieg ma oryginalny....

podsumowujac to fura jest ok za taka kase....o ile oczywiscie nie ma jakigos ukrytego glebiej zonka.............problem tylko w tym ze mam dziwne uczucie ze cos tu nie gra.....nie wiem dlaczego???

Ogladadalem go wczoraj...... Sprawa wyglada tak: Fura jezdzila jakas laska...ale padl silnik....laska przestarszyla sie kosztow i sprzedala ta fure do VTG za jakies grosze, bo jakis koles sobie wymyslil ze wpadkuje w nia 100 tys i bedzie sie nim scigal na 1/4.
W VTG mielis kompletny silnik od GSX na polce tylko bez sprzegla....wsadzili streetowe sprzeglo i zamontowali w furce.... (przy okazji od poczatku to byl oryginalny GSX w wersji na stany,a nie jak bylo przypuszczane jakis wynalazek) Ale jak sie potem okazalo ten gosc wymiekl,bo zabraklo calej kasy na projekt i VTG zostalo z fura. Niestety nie bylo ze mna mojego mechanika i nie bylo mozliwosci wjechac na kanal.....Zresza bylem w wawie przy okazji i wiec nawet nie berdzo mialem na to czas.... Przejechalem sie nim i..... spprzeglo faktycznie ostre,ale jakos cos mi nie pasuje w tej furze jakos.... Nie wiem co bo nie jestem mechanikiem,ale cos jest.... biegi wchodza dziwnie sztywno..... moze to kwestia przywyczajenia,alebo sprzegla....ponadto jeden stabilizator z przodu jest prawdopodobnie do wymiany.....i zaobserwowalem dziwne wibracje przy przyspieszaniu....koles mowi ze to uklad wydechowy wibruje i o cos tlucze.....to nieby maja jeszcze zrobic.....zobaczymy........ ponadto tylnia lapa peknieta..... brak halogenow i ogolnie fura byla troche poobijana....z tego co widzialem to raczej drobne stluczki....bez hardcoru..... to by bylo tyle chyba.....


aaaaaaa jeszcze jedno.... stralem sie goscia na mine wkrecic i zaczolem z nim gadac o ewentualnym podkrecaniu tej fury u nich w VTG zeby sprawdzic czy nie bedzie cos krecil..... Gdyby fura miala jakis duzy ukryty defekt to by sciamnial ze nie bardzo maja czas albo cos.....tak mi sie wydaje,ale powiedzial ze smialo moga mi go krecic do 300 KM na seryjnych gratach.... silnik ponoc przebieg ma oryginalny....

podsumowujac to fura jest ok za taka kase....o ile oczywiscie nie ma jakigos ukrytego glebiej zonka.............problem tylko w tym ze mam dziwne uczucie ze cos tu nie gra.....nie wiem dlaczego???

[Memphis]

Bierz mechanika z łape i pokaż mu to auto bo jeśli jest tak jak mówią z VTG to GSX za taką cene

Ja miałem okaje kupić za 10k 1g GSX miałem już 7k i bym miał całą kase w jakieś 3 dni ale aukcja zniknęła bo ktoś kupił, więc spiesz się bo ciężko znaleść teraz taką bryke.

Bierz mechanika z łape i pokaż mu to auto bo jeśli jest tak jak mówią z VTG to GSX za taką cene

Ja miałem okaje kupić za 10k 1g GSX miałem już 7k i bym miał całą kase w jakieś 3 dni ale aukcja zniknęła bo ktoś kupił, więc spiesz się bo ciężko znaleść teraz taką bryke.

[Bartek]

[Memphis]

Rozmawiałem z gościem, przesłał mi wielkiego mejla z opisem co było w aucie robione i co w jakim jest stanie i nie wyglądał jakoś okrutnie źle.

A według ciebie ile może kosztować GSX 1g? taki żeby po kupnie nie rozleciał się w drodze do domu.

Rozmawiałem z gościem, przesłał mi wielkiego mejla z opisem co było w aucie robione i co w jakim jest stanie i nie wyglądał jakoś okrutnie źle.

A według ciebie ile może kosztować GSX 1g? taki żeby po kupnie nie rozleciał się w drodze do domu.

[Bartek]

Nie powinien kosztowac - wszystkie porzadne sztuki sa jezdzone az do mechanicznej smierci....... i sprzedawane. Wg mnie nie duzo wiecej wydasz na gsx'a 2g, bo ceny gratow sa podobne, a mlodsze auto. Mysle oczywiscie o samochodzie dla siebie, nie pojezdzic 3 miesiace i sprzedac.....

[Memphis]

No raczej!
Mam zamiar dużo dłużej pojeździć tym autem niż 3 miechy.

A i jeszcze jedno, mówisz że są zakatowane. Silnik napewno będzie dętka ale to mi akurat najmniej przeszkadza. Czy zawieszenie się jakoś trzyma w tych samochodach czy równie szybko pada?

No raczej!
Mam zamiar dużo dłużej pojeździć tym autem niż 3 miechy.

A i jeszcze jedno, mówisz że są zakatowane. Silnik napewno będzie dętka ale to mi akurat najmniej przeszkadza. Czy zawieszenie się jakoś trzyma w tych samochodach czy równie szybko pada?