Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

h00d

witam.

wsadzilem do autka troche sprzetu grajacego i pojawil sie problem. wzmacniacz, ktory ma 300w rms wydaje sie byc zbyt duzym obciazeniem dla alternatora. przygasaja swiatla, spadaja obroty. co gorsza swiatla przygasaja nawet jak sie przycisnie gaz (3k rpm).
oczywiscie mam zamonotowany cap 1f (bez niego gasl silnik;)) ale nadal nie jestem zadowolony z efektu tym bardziej, ze przyjdzie drugi wzmacniacz 200w rms..
generalnie zdziwiony bylem zaistniala sytuacja wiec zajrzalem pod maske a tam alternator ma tylko 75a. w mojej astrze 1.4 bylo 100a i nie bylo problemu z pradem.

pytanie jest takie: skad dorwac wiekszy alternator? ktore beda pasowaly do carismy 1.6 16v sohc '97r?

potrzebowalbym tak ze 100-120a

dzieki z gory za podpowiedzi

kielurkk · Wysłany: 14-01-2008, 20:50

ja mam w dieslu 120 A ale nie wiem czy spasuje. Używka 200-250 PLN

h00d · Wysłany: 15-01-2008, 16:17

no i wlasnie.. pewnie wyglada to zupelnie inaczej. bede sie musial jakiegos magika spytac..

Gattsu · Wysłany: 15-01-2008, 19:59

Po co wiekszy alternator? Jak masz ten wzmacniacz podłączony? Ma osobne zasilanie bezpośrednio z akumulatora przynajmniej przewodem 30mm2? Jak tak - to regulator napiecia do wymiany chyba bedzie...

h00d · Wysłany: 15-01-2008, 20:01

kabel 4awg bezposrednio w aku i kondensator 1f zaraz przy amp..
regulator powiadasz.. gdzie go znajde pod maska? i jak sprawdzic czy dziala?
generalnie jak silnik pracuje to jest ksiazkowe 14.4v..

kielurkk · Wysłany: 17-01-2008, 20:45

Geloo_Jedi · Wysłany: 17-01-2008, 23:00

Dziwna sprawa, nie powinien tak się zachowywać, taki wzmacniacz to jeszcze nie jest aż takie obciążenie dla alternatora. A to że gasł bez kondensatora to już w ogóle masakra. Ja mam u siebie 5 wzmacniaczy, mocy nawet już nie zliczam bo od groma tych kanałów jest, i to wspomagane jest dwoma kondensatorami 2x5F i nie ma problemu - no może na biegu jałowym światła trochę przygasają jak żwawiej muzykę włączę, ale to tylko tyle. Wcześniej miałem 3 wzmacniacze bez kondensatorów i tak samo było. I w dwóch innych samochodach miałem do czynienia z taką samą sytuacją - bez problemów, tylko przygasające światła.
Więc obstawiam że coś jest nie tak, może tak jak koledzy mówią.

h00d · Wysłany: 18-01-2008, 08:37

no nic, przymierzam sie wiec do zakupu alternatora z regulatorem (z odzysku pewnie).
jest jakis sposob, zeby sprawdzic czy jest sprawny bez wsadzania go do auta?
i po 2: czy carisma 1.8 ma mocniejszy alternator?

dzieki z gory