wypadek :( |
Autor |
Wiadomość |
pawlos
Mitsumaniak Boski wiatr

Auto: EAxW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 518 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 19-02-2008, 22:47 wypadek :(
|
|
|
Witam
Właśnie straciłem swoją piękną Misię. W niedziele wieczorem miałem wypadek !!! Staranował mnie TIR. Straty wielkie - przód, tył i cały bok kierowcy porysowany. Całe zdarzenie miało miejsce przed wjazdem do Szczecina. Na drodze dwupasmowej wyprzedzała mnie kawalkada tirowców no i niestety jeden gamoń chyba chciał mnie staranować. zjechał z lewego pasa na mnie i zahaczył mnie w lewy tylny bok - zawinął mnie na swój przód i wciągnął mój przód pod koła naczepy. Zrobiłem parę piruetów i zatrzymałem się na pasie zieleni przygotowując ziemię pod zasiew świeżej trawy. Nie wiem jakim cudem ale nie mam nawet zadrapania - tylko wielka wielka strata mojego pieszczonego autka.
http://www.fotosik.pl/pok...74748e2d4c.html
PS
sorki ale nie wiem jak wkleić zdjęcia |
_________________ reprezentant DREAM TEAM 2012
 |
|
|
|
 |
adams12 [Usunięty]
|
Wysłany: 19-02-2008, 22:59
|
|
|
cieszę się że nic się Tobie nie stało bo z opisu normalnie masakra...
auto niby da się zrobić, ale klepany galant to już nie to samo... |
|
|
|
 |
akbi
I Love SPEEDway

Auto: Subaru Forester 2.0XT .. 18r
Zaproszone osoby: 65
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 74 razy Dołączył: 03 Mar 2006 Posty: 12275 Skąd: Gdańsk
|
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 20-02-2008, 13:01
|
|
|
Kurcze! Kondolencje ogromne!
Wiem co to jest, bo miałem niemal identyczne zdarzenie 2 lata temu z poprzednim autem (Rover 400), tylko, że to ja byłem na szybszym, a tir chciał wyprzedzać. Tak samo jak ty zrobiłem masę piruetów i lądowałem na stalowej barierce. Roverek kończył się potem na oparciu tylnego siedzenia (cały kufer urwało - a to była wersja sedan).
Rozumiem, że roztrzęsienie maksymalne, ale musisz sobie już na spokojnie przekalkulować, czy chcesz go robić, czy nie warto. A jak z ubezpieczeniem tira (na polskich blachach, w polsce ubezpieczony)? Bo tu tez szykują się niezłe przewały i nerwy |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
czekoladka_1981
Mitsumaniak

Auto: EA5W 2,5V6 '98
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 150 razy Dołączyła: 07 Maj 2007 Posty: 3375 Skąd: wrocław
|
Wysłany: 20-02-2008, 13:11
|
|
|
Współczuję dobrze że tylko tak się stało , blacha to blacha wyprostuje się. Wiem coś na ten temat , gdyż parę miesięcy temu też przeżyłam to samo , a misiu poszedł na części(kasacja) , gdyż nie opłacało się go remontować. |
_________________
Piszę poprawnie po polsku.
pozdrawiam
Renata
EA5W

 |
|
|
|
 |
pawlos
Mitsumaniak Boski wiatr

Auto: EAxW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 518 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 20-02-2008, 13:36
|
|
|
tiry jechały od świateł po lewym pasie naszczęscie samochody były z Polski jechali na pusto ograniczenie do 80 i tyle jechałem jak zresztą wszyscy normalni-teren zabudowany
przekroczenie tira w czasie kolizjii z tacho to 35km/h
ewidentna wina cieżarówki - ubezpieczone w PZU
już szukam nowego Gala- jak znajdę to się pochwale
bo narazie te co oglądałem to złom z zamiedzy
pozdrawiam pawlos |
_________________ reprezentant DREAM TEAM 2012
 |
|
|
|
 |
tucci
Mitsumaniak TWIERDZA WROCLAW

Auto: EA5A '01
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 883 Skąd: DW
|
Wysłany: 28-02-2008, 11:24
|
|
|
dobrze ze caly uszedles!!
Tirowcy-przeklenstwo Polskich drog!!!!
wytrwalosci w poszukiwaniach...osobiscie radze juz '97+ |
_________________ alteri vivas oportet, si vis tibi vivere
HISTORIA GALICJUSZA
OfLS-DonKnutrix
 |
|
|
|
 |
pawlos
Mitsumaniak Boski wiatr

Auto: EAxW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 518 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 07-03-2008, 11:11
|
|
|
Misiu szkoda całkowita ,ale PZU się nie wykazało- oczywiscie próbują zaniżyc odszkodowanie
poprostu wycenili mi wersje 2000GLS zamiast 2000 v6 nie zauważył rzeczoznawca instalacji gazowej (prawie nowa na gwarancji):) . róznica w wycenie na moją niekorzysc około 3-3.5 tys. ceny przed wypadkiem wg. eurotaxu
już napisałem odwołanie czekam na decyzje likwidatora
pozdrawiam |
_________________ reprezentant DREAM TEAM 2012
 |
|
|
|
 |
berti [Usunięty]
|
Wysłany: 07-03-2008, 16:04
|
|
|
pawlos napisał/a: | Misiu szkoda całkowita ,ale PZU się nie wykazało- oczywiscie próbują zaniżyc odszkodowanie
poprostu wycenili mi wersje 2000GLS zamiast 2000 v6 nie zauważył rzeczoznawca instalacji gazowej (prawie nowa na gwarancji):) . róznica w wycenie na moją niekorzysc około 3-3.5 tys. ceny przed wypadkiem wg. eurotaxu
już napisałem odwołanie czekam na decyzje likwidatora
pozdrawiam |
Ja miałem podobnie jakiś czas temu, ale to była renówka, więc po niej nie płakałem
A tak serio - nie licz na pozytywne rozpatrzenie odwołania - raczej się nie zdarza. PZU (i inne firmy) licza na to, z eszybko się poddasz i z regóły nawet nie rozpatrują podobnych odwołań, a odpisują, że są bezpodstawne.
Moja rada - zanim dostaniesz odpowiedź porozglądaj się na rynku za firmami świadczącymi pomoc w egzekwowaniu odszkodowań. Okazuje się, że poza wypłatą odszkodowania za zniszczone auto, możesz również starać się o rekompensatę za np środki transportu (byłes pozbawiony swojego auta), itp a w szczególności za poniesione straty z tytułu stresjącej sytuacji (wypadek!) i innych obrażeń - a mogą to być spore kwoty .
Im mniej osób będzie popuszczać nieuczciwym ubezpieczycielom, tym lepiej!
Powodzenia |
|
|
|
 |
Wook@sH
Mitsumaniak

Auto: Galant E39A - 2.0 4x4 '89
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 432 Skąd: Jaworzno
|
Wysłany: 07-03-2008, 18:06
|
|
|
Ja z doświadczenia wiem, że odwołania pomagają, z tym że przy kasacji to jest tak że wyceniają też pozostałości i tą kwotę odliczają z wypłacanego odszkodowania.
Ale liczę że wyjdziesz na swoje |
_________________
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 07-03-2008, 18:23
|
|
|
Moja rada - zanim dostaniesz odpowiedź porozglądaj się na rynku za firmami świadczącymi pomoc w egzekwowaniu odszkodowań. (koniec cytatu)
Tylko czytaj dokladnie co podpisujesz, zeby sie nie okazalo, ze jeszcze do interesu dolozysz... |
|
|
|
 |
Mario
moderator ...............

Auto: Eclipse 3g RS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 29 razy Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3009 Skąd: Lublin
|
|
|
|
 |
pawlos
Mitsumaniak Boski wiatr

Auto: EAxW
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 06 Kwi 2007 Posty: 518 Skąd: Stargard
|
Wysłany: 08-03-2008, 11:13
|
|
|
wiem ze odliczają wartosc wraku , na to mogę przymknąc oko ale wartosc auta przed kolizją budzi zastrzezenia wg wyceny eurotaxu ( dostarczyłem wycene rzeczoznawcy plus wycena eurotaxu online)
oczywiscie jestem w kontakcie z prawnikami -firma CITO ze Szczecina
co do odszkodowania z tytułu strat a wiec niemoznosc pracy (srodek transportu) nie podjęłem się tego bo poprostu bym musiał się prawdopodobnie sądzic (działalnosc gospodarcza na terenie Niemiec)
chyba ze ktos z kolegów miał podobną sytuacje i udało mu się z tego tytułu uzyskac odszkodowanie
pozdrawiam
[ Dodano: 24-03-2008, 08:13 ]
odwołujcie się i walczcie o swoje
sprawa do końca załatwiona -wycena auta przed kolizją 13.500 było 10.700
wycena wraku(pozostałosci) 1.705 było 3.100 (30%wyceny początkowej)
do wypłaty 11.795 zamiast 7.600 -chcieli mnie okantowac na ponad 4 tys.
pozdrawiam |
_________________ reprezentant DREAM TEAM 2012
 |
|
|
|
 |
|