 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.8 GDI] łOżYSKO W KLIMATYYZACJI |
Autor |
Wiadomość |
joukipauki [Usunięty]
|
Wysłany: 27-02-2008, 12:32 [Cari 1.8 GDI] łOżYSKO W KLIMATYYZACJI
|
|
|
Witam!!!
ostatnio mechanik w mojej cari stwierdzil mi ze buczy mi lozysko od klimy. prawda, jest to slyszalne.. dlatego moje pytanie- czy jest to powazna wada, czy moge na tym spokojnie jezdzic i korzystac z klimy??? chodzi mi o lozysko przednie- te ktore ma wspolny pasek z pompa wspomagania.
wiecie moze ile to kosztuje?? mial ktos juz taki problem??
ps- szukalem tego tematu na forum;]
pozdrawiam |
|
|
|
 |
Geloo_Jedi [Usunięty]
|
Wysłany: 18-03-2008, 23:20
|
|
|
a czy przypadkiem nie jest tak, że sprężarka klimy ma mało oleju i zaczyna się przecierać w środku i dlatego szumi? bo jeżeli tak by było, to możesz ją ukatrupić. Generalny przegląd kompresora (rozebranie, przeczyszczenie, uszczelnienie, naolejenie, złożenie) kosztuje jakieś 250pln. |
|
|
|
 |
heckler [Usunięty]
|
Wysłany: 19-03-2008, 06:44
|
|
|
Geloo_Jedi napisał/a: | Generalny przegląd kompresora (rozebranie, przeczyszczenie, uszczelnienie, naolejenie, złożenie) kosztuje jakieś 250pln. | Ale może wystarczy zrobić przegląd i uzupełnią Ci tylko braki w oleju i w czynniku chłodzącym.Wtedy koszt duzo mniejszy,ale jedz do fachowca niech podepnie klimę do urządzenia które prawdę Ci powie |
|
|
|
 |
joukipauki [Usunięty]
|
Wysłany: 19-03-2008, 16:39
|
|
|
kurcze, nie wiem... napelnialem plyny i wymienialem pasek w pompce wspoagania. zwrocilem uwage na dziwne swiszczenie i piszczenie, ktore troche sie zmniejszylo po wymianie paska. mechanik stwierdzil ze to lozysko, nic nie mowil o oleju... takze nie wiem... ale moze macie racje bo za wymiane lozyska zaspiewal mi 600zl....
przy wiekszych obrotach pojawia sie charczenie przy skreconych kolach, oczywiscie podczas jazdy. myslalem ze to dalej popka, jednak on stwierdzil ze to lozysko od klimy, a ze jest na tym samym pasku i jest zjechane to zaczyna charczec przy wysokich obrotach- tak po wyzej 4tys. |
|
|
|
 |
heckler [Usunięty]
|
Wysłany: 20-03-2008, 07:14
|
|
|
joukipauki napisał/a: | napelnialem plyny i wymienialem pasek w pompce wspoagania |
Jakie płyny?
joukipauki napisał/a: | nic nie mowil o oleju... |
Klimę podpina się pod takie mądre urządzenie i praktycznie samo ściąga z klimatyzacji stary środek chłodzący i olej.Mechanik widzi jakie są braki ,dolewa do urządzenia i ono uzupełnia to co ubyło.Jak ubytki są niewielkie to u mojego speca płacę 60-80zł.Zalecany jest takowy przegląd raz w roku,a jak dawno,lub wogóle tego nie robiłeś to oleju może być mało.Nie twierdzę że to nie łożysko,ale to spec od klimy powinien Ci powiedzieć,a mechanik może chce Cię naciąnąć na koszta. |
|
|
|
 |
Kofi
moderator mitsumaniak Michał

Auto: Galant EA3W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 1242 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 25-03-2008, 10:04
|
|
|
Miałem ten sam problem. Łożysko od klimy głośno pracowało. Zdjołem pasek, zakręciłem kołem i bylo słychać głośny szum i lekki opór. Mój człowiek od klimy powiedział, że trzeba to obowiązkowo zrobić bo łożysko jest aluminiowe i jak się zatrzyma to może narobić sporo zamieszania i koszty będą większe.
Zrobiłem generalny przegląd klimy. Wymiana łożyska na wyjętej sprężarce, regulacja sprzęgła, wymiana jakichś tam uszczelek i paru gumek w ukłądzie (niewielkie nieszczelności), przeczyszczenie i oszuszenie układu, ponowne napełnie czynnikiem, regulacje, pierdoły. Łączny koszt nieco ponad 500zł.
Po wymianie łożysko nie szumi, za to usłyszałem drugi szum z łożyska na pompie wspomagania |
_________________ "Mądrze jest skierować swój gniew na problem - nie na ludzi, skupić swoją energię na rozwiązaniach, nie wymówkach."
- William Arthur Ward
 |
|
|
|
 |
joukipauki [Usunięty]
|
Wysłany: 19-04-2008, 10:05
|
|
|
zaraz mnie szlak trafi!!!!! zrobilem lozysko... i co??? i nic- delikatnie mowiac...!!!! dalej szumi!!! tym razem kolejny madry mechanik wpadl na pomysl ze to kompresor.... a ja oczywiscie mam za to zaplacic by modz, .ub nie modz potwierdzic jego chorej teorii... taka robota.. a moze to, a moze tamto...!!!
a tak powaznie!! co to moze szumiec??? zaznaczam ze po zdjeciu paska z klimy i pompki wspomagania szum ustaje... jednoczesnie pompka nie piszczy, kierownica nie szarpie... ;/ klima tez dziala. szum zwieksza sie wraz z obrotami.
co wy na to, co odstawiacie??? lozysko w pompce??? a moze gdzies klima...??
dzieki za rade!!!! |
|
|
|
 |
Brikston
Forumowicz

Auto: Carisma 2001 1.8 GDI Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 271 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 27-04-2008, 19:54
|
|
|
Witam,
Tutaj opisuje swoj problem, bo nie chce niepotrzebnie zakladac nowego watku.
w poprzednie wakacje zauwazylem ze po wlaczeniu klimy co jakis czas slychac z kratek nawiewu w aucie dziwne syczenie. Rzucilem temat tutaj i sie dowiedzialem sie ze to objawy malej ilosci czynnika chlodzacego. Pojechalem nabic klime i faktycnie byla tylko 1/3 tego co powinno siedziec. Klima chlodzila, ale tylko minimalnie lepiej niz przed nabiciem. W tym roku jako ze zaczely sie cieple dni, zaczalem uzywac klimy, a tu syczenie powrocilo, klima baardzo slabo chlodzi. Zerknalem na sprezarke od klimy i jest cala 'mokra' od gory, od dolu itp. Tak to wyglada jakby zostala polana olejem i lapala kurz. Podejrzewam ze to jakas nieszczelnosc sie pojawila. Tylko co gdzie jak i w ogole? Mial ktos moze podobny przypadek i moze cos doradzic?
Z gory dziekuje.
Pozdr |
_________________ Mitsubishi Carisma 2001 1.8 GDI Avance
 |
|
|
|
 |
Geloo_Jedi [Usunięty]
|
Wysłany: 28-04-2008, 11:20
|
|
|
wychodzi na to, że po prostu cały kompresor jest nieszczelny, jedź do zakładu gdzie zajmują sie klimatyzacjami i oni posprawdzają nieszczelności pod lampą, wyjmą kompresor, rozbiorą go, powymieniają uszczelki i klimka będzie chodziła jak nowa.
koszt w zależności od stopnia rozbierania kompresora 100-250pln
(ja zapłaciłem 250pln jak mi cały kompresor rozebrali, kompleksowo wyczyścili i uszczelnili, bez montażu i demontażu w samochodzie) |
|
|
|
 |
Brikston
Forumowicz

Auto: Carisma 2001 1.8 GDI Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 271 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 28-04-2008, 11:35
|
|
|
dzieki wielkie...
w takim razie na pewno to sprawdze.
Bo mozliwosci usterki czegos innego nie ma chyba?
A i jeszcze jedno... czy moge uzywac klimatyzacji jesli jest ona w takim stanie jak opisalem, czyli ma malo czynnkia chlodzacego.
Pozdrawiam |
_________________ Mitsubishi Carisma 2001 1.8 GDI Avance
 |
|
|
|
 |
Geloo_Jedi [Usunięty]
|
Wysłany: 28-04-2008, 19:29
|
|
|
ogólnie to nie powinno się nic zrobić, bo kompresor ma czujnik ciśnienia - jeżeli jest za małe to nie zacznie sprężać, ale ja bym lepiej nie używał, tylko najpierw naprawił... |
|
|
|
 |
Brikston
Forumowicz

Auto: Carisma 2001 1.8 GDI Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 271 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 29-04-2008, 00:15
|
|
|
bylem u mechanika dzisiaj
za uszczelnienie sprezarki krzyknal okolo 700 zl (wyjecie sprezarki, wymiana wszystkich uszczelek, zalozenie sprezarki, napelnienie sprezarki czynnikiem chlodzacym i olejem)
700 zl to duzo za cos takiego? :/ |
_________________ Mitsubishi Carisma 2001 1.8 GDI Avance
 |
|
|
|
 |
Geloo_Jedi [Usunięty]
|
Wysłany: 29-04-2008, 09:49
|
|
|
Brikston napisał/a: | bylem u mechanika dzisiaj
za uszczelnienie sprezarki krzyknal okolo 700 zl (wyjecie sprezarki, wymiana wszystkich uszczelek, zalozenie sprezarki, napelnienie sprezarki czynnikiem chlodzacym i olejem)
700 zl to duzo za cos takiego? :/ |
to w ogóle jakaś paranoja!
Pisałem, że za rozebranie sprężarki, super wyczyszczenie, wymianę uszczelek, złożenie zapłaciłem 250pln. Do tego można doliczyć 50-100pln za demontaż i montaż sprężarki do silnika.Napełnienie czynnikiem chłodzącym z olejem kosztuje jakieś 60-70pln. W sumie wychodzi jakieś 360-410pln.
W świetle tego sam oceń kwotę 700! pln |
|
|
|
 |
TESTER
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Carisma 1.8GDI 1998
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Wrz 2007 Posty: 224 Skąd: Dęblin
|
Wysłany: 29-04-2008, 11:31
|
|
|
Wychodzi na to, że dla mechanika to straszny problem i stąd tak wysoka cena albo po prostu szuka JELENIA. Proponuję ostentacyjnie zlekceważyć go i poszukać mechanika z prawdziwego zdarzenia. Pozdrawiam i życzę powodzenia.. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Brikston
Forumowicz

Auto: Carisma 2001 1.8 GDI Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 271 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 29-04-2008, 19:45
|
|
|
Tez mi sie wydaje ze te 700 zl to duuzo za duzo. jak nie znajde w okolicach krk jakiegos tanszego mechanika, to zastanowie sie nad kupnem uzywanej sprezarki na allegro za okolo 300zl. plus nabicie to okolo 150 i juz cena lepsza.
[ Dodano: 08-05-2008, 21:34 ]
Wznawiam watek, bo sprawdzilem co nie tak z moja klima i okazalo sie ze sprezarka nieszczelna (UV dodane do czynnika chlodzacego). Zdecydowalem sie na kupienie nowej (uzywanej) sprezarki zamiast uszczelniania starej. No i tutaj moje pytanie: czy lepiej jest kupic nowy zamiennik czy uzywany oryginal z anglika? Jelsi ktos ma jakies doswiadczenia to chcetnie poczytam. |
_________________ Mitsubishi Carisma 2001 1.8 GDI Avance
 |
|
|
|
 |
|
|