Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Usiadł
Autor Wiadomość
dzidzia_ns
[Usunięty]

  Wysłany: 27-02-2008, 08:42   Usiadł

Witam. Mój Colt siedzi na jedną stronę. Mam go już półtora roku ostatnio zauważyłem jak kolega nim jkchał że siedzi na stonie kierowcy i w sumie jest to odczuwalne podczas jazdy przy braniu zakrętów. . czy ktoś przerabiał ten temat. Ja ważę ponad 110 kg i przeważnie jeżdżę sam a nawet jak z kimś to co najmniej połowę lżejszym : ) i być może przez to usiadł.
Co to może być. .
może pojechać nim na trzepak to mi wykaże ? ?
ja myśle że to dobity amortyzator ale ktoś mi powiedział że sprężyna może być pęknięta
? ?
 
 
cimon102
[Usunięty]

Wysłany: 27-02-2008, 11:01   

Czy podczas jazdy nic nie stuka, nie skrzypi? Jezeli bylaby peknieta sprezyna na 100% byloby slychac niepokojaca dzwieki. Wybity amorek raczej nie spowoduje obnizenia auta tak by bylo to bardzo widoczne. Podejrzewam ze mozesz mniej wstawiona inna sprezyne,nie od pary,nie od tego auta. Napewno przydalaby sie wizyta w warsztacie, ale sprezyny mozesz sam obejrzec, przelicz zwoje. W najgorszym przypadku mozesz miec zle wspawana cwiartke auta i to powodowac moze ze auto nierowno stoi.Pozdrawiam
 
 
dzidzia_ns
[Usunięty]

Wysłany: 27-02-2008, 22:47   

słychać dość głośne piski podczas jazdy ale wydawało mi się że to normalne jutro obejrze sprężyny
 
 
Rado
[Usunięty]

Wysłany: 27-02-2008, 23:36   

dzidzia_ns napisał/a:
słychać dość głośne piski podczas jazdy ale wydawało mi się że to normalne jutro obejrze sprężyny


glosne piski normalne? jak najszybciej marszt do warszatatu :D

a powaznie to sprawdz te sprezyny

ja mialem taki przypadek (wyniklo przy zalozeniu wiekszych kol) wyszlo ze jedna sprezyna jest bardziej scisnieta, skurczona niz po drugiej stronie (tak jakby ktos ciagle wozil cos ciezkiego po jednej stronie auta - obie sprezyny byly wyjete i porownane) mechanik dospawal do jednej sprezyny kawalek zawinietego drutu i autko juz stoi rowno, wiem ze to tymczasowe rozwiazanie bo powinny byc nowe sprezynki ale to bedzie wraz z przyplywej gotowki...
 
 
dzidzia_ns
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2008, 12:20   

oglądałem dzisiaj sprężyny i żadnego widocznego pęknięcia nie ma, zwoje się zgadzają.. pozostaje mi tylko wyjąć i porównać czy mają tą samą wysokość bo przy mojej wadze to możliwe że siadła cała z czasem. i Teraz zastanawiam się czy kupić komplet zwykłych sprężyn czy może od razu twarde. Koszt twardych z tego co widziałem na allegro to 400zł.
ale mogą się przydać : )
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 28-02-2008, 15:17   

[quote="Rado"]
dzidzia_ns napisał/a:
mechanik dospawal do jednej sprezyny kawalek zawinietego drutu i autko juz stoi rowno
Gratulacje dla Pana Mechanika (celowo z dużych liter pisze). Do stalowej sprężyny zawieszenia przyspawac kawałek drutu. I trzyma to dłuzej niż kilka minut jeżdżenia? Jestem pod wrażeniem Twojej odwagi (że nie boisz się jeździć tym autem) oraz pomysłowości mechanika.
 
 
Rado
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2008, 18:47   

Hugo napisał/a:
Rado napisał/a:
mechanik dospawal do jednej sprezyny kawalek zawinietego drutu i autko juz stoi rowno
Gratulacje dla Pana Mechanika (celowo z dużych liter pisze). Do stalowej sprężyny zawieszenia przyspawac kawałek drutu. I trzyma to dłuzej niż kilka minut jeżdżenia? Jestem pod wrażeniem Twojej odwagi (że nie boisz się jeździć tym autem) oraz pomysłowości mechanika.


moze zle sie wyrazilem, nie bylo nic spawane do sprezyny, tylko byla zespawana taka gruba podkladka dzieki czemu sprezyna wyzej sie opiera... nie boje sie jezdzic bo widzialem jak to bylo zrobione i od czasu do czasu kontroluje stan tej podkladki... czemu kazdy jakikolwiek innowacyjny pomysl spotyka sie tu z ostra krytyka? sorry ale potrafie rozpoznac druciarstwo...

wiem ze dla was wydac 400zl na nowe sprezyny tak po prostu nie jest problemem ale ja nie moglem sobie na to pozwolic wiec pojechalem do mechanika, ktory od lat specjalizuje sie w zawieszeniach (moj ojcicec tam jezdzil ze swoim 126p jak byl mlody), Hugo nie ocenia sie ludzi, mechanikow jezeli nawet nie widziales efektow ich pracy...
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 28-02-2008, 19:32   

dzidzia_ns napisał/a:
oglądałem dzisiaj sprężyny i żadnego widocznego pęknięcia nie ma, zwoje się zgadzają.. pozostaje mi tylko wyjąć i porównać czy mają tą samą wysokość bo przy mojej wadze to możliwe że siadła cała z czasem. i Teraz zastanawiam się czy kupić komplet zwykłych sprężyn czy może od razu twarde. Koszt twardych z tego co widziałem na allegro to 400zł.
ale mogą się przydać : )

Możesz oddać swoje sprężyny do specjalistycznego warsztatu warsztatu, który "obrobi" Twoje sprężyny. Miałem identyczną sytuację jak u Ciebie: strona kierowcy stała niżej. Dodatkowo po nałożeniu większych kół, zaczęły one ocierać o nadkola (Miś był obniżony). Rozhartowano moje sprężyny, rozciągnięto o 2 cm i ponownie zahartowano. Tak przynajmniej mi to tłumaczono. Nie wiem, nie było mnie przy samej operacji. Fakt faktem, że po tej operacji sprężyny były równej długości. Na dwa lata jazdy wystarczyło. Ostatniej jesieni wymieniłem sprężyny na nowe. Założyłem standardowe, ale japońskiej produkcji (chyba 440 PLN za kpl.). Do tego nowe amory gazowe. Jest twardo, ale sprężyście.
 
 
Hugo 
Mitsumaniak
srebrny szatan


Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 21939
Skąd: Wolsztyn
Wysłany: 28-02-2008, 20:28   

Rado napisał/a:
czemu kazdy jakikolwiek innowacyjny pomysl spotyka sie tu z ostra krytyka?
Nie każdy. Napisałeś to tak, że inaczej nie szło tego zrozumieć jak druciarstwo. Poza tym używana sprężyna np. z rozbitka to koszt ok. 50 zł, więc po co rzeźbić.
Rado napisał/a:
wiem ze dla was wydac 400zl na nowe sprezyny tak po prostu nie jest problemem
Uwierz, że dla mnie w chwili obecnej jest to problem.
 
 
Rado
[Usunięty]

Wysłany: 29-02-2008, 00:21   

gregorbu napisał/a:
Możesz oddać swoje sprężyny do specjalistycznego warsztatu warsztatu, który "obrobi" Twoje sprężyny.


mialem taka propozycje w jednym z warsztatow zeby "rozciagnac" ta slabsza sprezyne ale minus taki ze to na krotka mete, poza tym ta opcja nie byla wcale taka tania, z tego co pamietam to chyba krzykneli 150zl za 1 sprezyne i czas trwania 3 dni, a tam w Plocku pojechalem raz, wymierzyli wszystko, pojechalem drugi raz, zaczekalem 1h na zalozenie i skasowali 40zl, mysle ze nie mam czego zalowac, a wiadomo ze z czasem sprezyny bedzie trzeba i tak wymienic...

[ Dodano: 29-02-2008, 00:26 ]
Hugo napisał/a:
Poza tym używana sprężyna np. z rozbitka to koszt ok. 50 zł, więc po co rzeźbić.

tylko zauwaz ze roznie mozna trafic z taka uzywana sprezyna, moze wyjsc ze jest za wysoko ;) a poza tym jezdzenie, szukanie, dzwonienie, czekanie na przesylkie itp... a tam pojechalem i zrobione prawie od reki
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 29-02-2008, 10:19   

Rado napisał/a:
krzykneli 150zl za 1 sprezyne i czas trwania 3 dni,
He he he - im się chyba głowy z główkami pomyliły w tym warsztacie :mrgreen: . Za 150 PLN/sz. to masz nową sprężynę, nawet usztywnioną czy progresywną. Ja za rociąganie sprężyn płaciłem 20 PLN/szt.
 
 
dzidzia_ns
[Usunięty]

Wysłany: 29-02-2008, 12:49   

zrobiłem sobie ściski do sprężyn i wymontowałem dzisiaj obie przednie i jednak są obie równe. . i chociaż zamieniłem je miejscami Prawa/Lewa to nic to nie dało (mówię oczywićie o sprężynach przednich) i samochód dalej stoi krzywo. . To chyba oznacza że samochód jest krzywy ;/ zastanawiam się jeszcze nad zamianą sprężyn tylnich ale tylne nie odgrywają chyba takiej roli nie są takie mocne jak przednie, no zabaczymy ale cudów się nie spodziewam. Pozostaje mi zrobić jakąś podkładkę i zamontować w miejscu nad amorkiem. Troche lipa ale już tyle problemów miałem z tym "bezawaryjnym" mitsubshi : ) że nic mnie nie rusza dzięki wszystkim za zainteresowanie.
Ps samochód jest powypadkowy bo poduchy były wywalone i teraz w miejscu na airbag woże sobie małego jaśka. . Co by nikt mi nie powiedział że poduchy nie mam. Tyle że akurat podłużnice nie wyglądają na ruszane. Ale co ja tam moge wiedzieć w tej krainie czarów wszystko możliwe. Pozdrawiam

[ Dodano: 29-02-2008, 13:06 ]
tylko zastanawia mnie czy jakby rzeczywiście był uderzony i skrzywiło by się mocowanie amorka przedniego z jednej strony.. to przecież nie siedział by równo z jednej strony a u mnie siedzi cały bok a nie w jednym miejscu.. i siedzi cały równo z produ i z tyłu po tyle samo ? ? czy to może mieć coś wpólnego z mocownaniem wachaczy przenich i tylnich
 
 
mugen
[Usunięty]

Wysłany: 29-02-2008, 13:41   

Stan na czyms rownym i mierz po kolei odleglosci od podloza roznych elementow zawieszenia i wtedy moze wyjdzie gdzie sa roznice

Chyba nie musze dodawac ze cisnienie w oponach musi byc identyczne :wink:
 
 
gregorbu
[Usunięty]

Wysłany: 29-02-2008, 16:33   

Jest jeszcze jedna ewentualność: jedna sprężyna jest mocniej zużyta od drugiej. Po wyjęciu obie mają jednakową długość, ale pod obciążeniem... Sprawdzenei sprężyn z tyłu tez może coś dodatkowo wyjaśnić. Ja miałem nierówne sprężyny właśnei z tyłu ale było to widoczna na pierwszy rzut oka.
 
 
Rado
[Usunięty]

Wysłany: 29-02-2008, 16:44   

gregorbu napisał/a:
Jest jeszcze jedna ewentualność: jedna sprężyna jest mocniej zużyta od drugiej. Po wyjęciu obie mają jednakową długość, ale pod obciążeniem... Sprawdzenei sprężyn z tyłu tez może coś dodatkowo wyjaśnić. Ja miałem nierówne sprężyny właśnei z tyłu ale było to widoczna na pierwszy rzut oka.


nie doczytales:

dzidzia_ns napisał/a:
nie i jednak są obie równe. . i chociaż zamieniłem je miejscami Prawa/Lewa to nic to nie dało (mówię oczywićie o sprężynach przednich)


a to znaczy ze sprezyny sa takie same, proponuje podniesc auto i dokladnie przejrzec cale jego podwozie, na pewno bedzie widac gdzie krzywo i gdzie bylo cos robione
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.