[Cari 1.9DI-D] klakson non-stop |
Autor |
Wiadomość |
fiedzia [Usunięty]
|
Wysłany: 01-03-2008, 19:04 [Cari 1.9DI-D] klakson non-stop
|
|
|
Jechalem sobie dzisiaj a tu nagle klakson zaczal mi wyc ciagle DOpiero jak przekrecilem kluczyk calkowicie na off to przestalo. Na ta chwile wyjalem bezpiecznik i jakos do domu dojechalem.
Czy ktos ma jakis pomysl czemu to tak sie narobilo ?? |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 02-03-2008, 08:58
|
|
|
Pewnie taśma łącząca tzw. clock spring co jest w kierownicy się uszkodziła i robi zwarcie. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
fiedzia [Usunięty]
|
Wysłany: 02-03-2008, 10:30
|
|
|
a jak sie dostac do tej tasmy ?? |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 02-03-2008, 13:27
|
|
|
Tak jak to jest opisane w workshop manualu - i ostrożnie z tym bo tam też jest poducha i nie chcesz by ci wystrzeliła a jak nie jesteś biegły w mechaniczno/elektryczne klocki to najbezpieczniej niech ci to posprawdzają w serwisie albo u jakiegoś kumatego mechanika. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
andy1 [Usunięty]
|
Wysłany: 03-03-2008, 17:33
|
|
|
Więc tak:
1. odkręcenie poduszki wymaga odłączenia klemy (-) akumulatora na co najmniej 60 sekund.
2. Kiedy już odczekamy - odkręcamy poduszkę, która za pomocą 2 śrubek typu torx (gwiazdki) - przykręcona jest do kierownicy.
3. Po odkręceniu śrub delikatnie wyjmujemy poduszkę (nie wybuchnie, bez obaw).
Prawdopodobnie kabelek od klaksonu (są dwa - żółty od poduszki z 2 pinami i jakiś inny od klaksonu z jedną żyłą) dotyka do masy. Mógł się odłączyć od poduszki (w poduszce jest "zestyk" klaksonu", opadł i dotknął do jakiegoś elementu metalowego).
Miałem taką akcję, kiedy nie miałem poduszek. Klakson działał "sam z siebie". Po wymianie taśmy i wstawieniu poduch wszystko jest ok.
Workshop Manual jest do modelu sprzed liftu (a więc nie DiD), jest różnica w taśmach (inna wtyczka do klaksonu właśnie). Natomiast do tego celu ta instrukcja wystarcza w zupełności. |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 03-03-2008, 18:13
|
|
|
andy1 napisał/a: | Więc tak:
1. odkręcenie poduszki wymaga odłączenia klemy (-) akumulatora na co najmniej 60 sekund.
|
W manualu piszą minimum 15 minut klema odpięta, kluczyk wyjęty ze stacyjki - generalnie polecam szczegółowe zapoznanie się z rozdziałem o SRS
andy1 napisał/a: | Workshop Manual jest do modelu sprzed liftu (a więc nie DiD), jest różnica w taśmach (inna wtyczka do klaksonu właśnie). Natomiast do tego celu ta instrukcja wystarcza w zupełności. |
Szczególnie jej uzupełnienia Service Bulletin'ami i Apendix'ami |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
andy1 [Usunięty]
|
Wysłany: 04-03-2008, 16:41
|
|
|
Wstawiłem poduchy do cari po lifcie - informacje o czasie są różne, generalnie nie ma żadnych układów magazynowania energii w airbagach, niczym to nie grozi, te 60 sekund wystarcza, ale jak ktoś się boi to i na godzine może odłączyć klemę.
Dodatkowe PDFy są dosyć oporne w nawigacji :/ osobiście nie korzystałem z nich, te sprzed liftingu wystarczają.
Przede wszystkim kierownice przed liftingingim i po lifcie są takie same, poduszki różnią się tylko wyglądem (po lifcie jeast wytłoczona "na zewnątrz", a po liftingu ma wgłębioną linię przez środek). Różnica jest tylko wizualna.
Mało tego - taką samą kierownicę mają galanty od '98, poduszki od galanta pasują bez problemu do carismy tak przed, jak i po liftingu. Oczywiście ceny są różne. Wtyczki od airbagów są takie same, różnica jest we wtyczce od airbaga, ale to akurat można sobie bez problemu przerobić.
Prawdopodobnie koledze właśnie wtyczka od klaksonu odpadła i zwarła się z masą.
Wyjąć, zobaczyć - będzie wiadomo co się stało. |
|
|
|
 |
fiedzia [Usunięty]
|
Wysłany: 14-03-2008, 21:57
|
|
|
Wydaje mi sie ze jednak problem zwiazany jest z jakims zwarciem. Bo drugi raz mi sie to zadrzylo wczoraj i padal deszcz tak jak za pierwszym razem. Wiec wydaje mi sie ze to woda cos miesza
Mam pytanie gdzie znajduje sie syrena i ktoredy leca jakies kabelki do niej ?? |
|
|
|
 |
Geloo_Jedi [Usunięty]
|
Wysłany: 14-03-2008, 22:50
|
|
|
syreny w Cari są dwie, znajdują się pod przednim zderzakiem symetrycznie w okolicach bocznych wlotów, pod belką poprzeczną. Bez rozbierania przodu nie obejdzie się. |
|
|
|
 |
fiedzia [Usunięty]
|
Wysłany: 25-03-2008, 22:10
|
|
|
I sie wyjasnilo.
Wczoraj (niestety 2 dzien swiat) wyszlo szydlo z worka. Przepalila sie wiazka kabli ktore ida przez blache w lewym nadkolu do kokpitu (tak oreslil ich trase elektryk). Poprostu ktorys z kabli - albo od halogenów ( bo mi sie przepalil 2x w ktrotkim czasie bezpiecznik) albo od alarmu bo mi sie właczal alaarm jak bylo torche bardziej wilgotno - sie przetarl plus woda i robilo sie zwarcie. Pozniej dolaczyl kabelek od klaksonu - wycie w czasie deszczyku - a wczoraj dolaczyl kabelek od stopu. Spalil sie bezpiecznik od stopu to go wymienilem no i wtedy zaczela sei jarac cala wiazka poszedl dosyc duzy dymek, w efekcie nie mialem juz swiatla w calym tyle i na desce miejscami .
Troche slabo ze az tyle sie tego zjaralo ale wczesniej raczej bylo to nie do wyczajenia bo ta wiazka leci pod akumulatorem i ogolnie to nie widac jej. No ale nic odpowiedni czlowiek robi co trzeba |
|
|
|
 |
|