Za duzo znakow! |
Autor |
Wiadomość |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 05-03-2008, 15:25 Za duzo znakow!
|
|
|
Zainspirowany dyskusja na forum dotyczaca stylem jazdy na trasie postanowilem zrobic test w miescie. Na odcinku Makro-Huta staralem sie zastosowac do WSZYSTKICH znakow zarowno pionowych jak i poziomych oraz ogolnych przepisow ruchu drogowego. Prawy pas, zmiana pasow ruchu tylko w dozwolonych miejscach, nie wjezdzanie na skrzyzowanie bez mozliwosci jego opuszczenia oraz bezwzgledne stosowanie sie do ograniczen predkosci! Jechalem tak jak nie jezdzi nikt. Ile razy zostalem strabiony przestalem liczyc, co sie nasluchalem, to moje. O maly wlos mialbym tyl do odbudowy po szarzy ‘emeryta’ na ograniczeniu do 30km/h. Pod Herbewem stanalem na zielonym przed skrzyzowaniem czekajac az moj wjazd nie zablokuje pasow Aleji. Inni mysleli chyba, ze mi sie auto zepsulo bo mijali mnie grupowo. Nawet zatrabic nie moglem, a na dlugie nikt nie zwraca uwagi. Za trzecim zielonym sie udalo!!! Potem bylo jeszcze gorzej. 50 km/h po miescie jest pociete innymi ograniczeniami, ktore kazaly mi zmieniac predkosc srednio co 150m. 50,70,30,50,30,70km/h. W sumie to nawet nie wiedzialem na jakim biegu jechac... Zeby nadazac za ‘ustawodawca’ na skupianie sie nad tym co dzieje sie na drodze juz nie ma czasu. Do tego piesi... Stalem na co drugiej zebrze. Odwaga pieszego widzacego wolno(przepisowo) jadacy samochod jest zdumiewajaca i o zgrozo zarazliwa!!! Podsumowanie: Taka ilosc znakow powoduje ZWIEKSZENIE niebezpieczenstwa i powoduje wycienczenie psychiczne. Przeprowadzcie taki test w swojej okolicy i podzielcie sie swoimi spostrzezeniami. Zamiast rownych drog mamy ploty ze znakow, ktorych przybywa z dnia na dzien i to z naszych pieniedzy... Ciekaw jestem czy macie podobne spostrzezenia czy ja jezdzic nie umiem?
Sorry za brak polskich znakow. |
|
|
|
 |
sruba
m3m&mitsumaniak football is a drug
Auto: Toyota Auris II TS
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Wrz 2005 Posty: 5702 Skąd: Wolne Miasto Gdańsk
|
Wysłany: 05-03-2008, 15:55
|
|
|
ciekawe.
przeprowadze test w najblizszych dniach w Trojmiescie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 05-03-2008, 15:57
|
|
|
mkm napisał/a: | nie wjezdzanie na skrzyzowanie bez mozliwosci jego opuszczenia |
imo przy wiekszych skrzyzowaniach powinen stac jakis koles z pala w reku i napier...... wszystkich po lbach (lub ich samochodach) tych co wjechali i nie opuscili skrzyzowania tarasujac droge. jest najbardziej mnie irytujace zdarzenie na drodze. |
|
|
|
 |
detlef [Usunięty]
|
Wysłany: 05-03-2008, 16:41
|
|
|
arturro napisał/a: | mkm napisał/a: | nie wjezdzanie na skrzyzowanie bez mozliwosci jego opuszczenia |
wjechali i nie opuscili skrzyzowania tarasujac droge. jest najbardziej mnie irytujace zdarzenie na drodze. |
to prawda.. szczególnie w piątek po 15 i przed 20 w centrum Warszawy mamy wzmożoną możliwość zaobserwowania takich przypadków.. |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 06-03-2008, 07:29
|
|
|
Kiedyś przeprowadziłem taki test jadąc z Wawra do Łomianek, czyli przez całą Warszawę lekko na ukos. Była godzina 1.00 w nocy gdy wyjeżdżałem. Pomimo tego że nie działała większość sygnalizacji świetlnej i nie było praktycznie żadnego ruchu droga, która normalnie zajmuje mi 20-25 min, a w godzinach szczytu 40, wtedy zajęła mi 55 min. To jest jakaś masakra.
I faktycznie nie ma czasu na obserwowanie tego co dzieje się na jezdni, bo ciągle tylko znaki, znaki, znaki .... |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 06-03-2008, 08:00
|
|
|
arturro napisał/a: | przy wiekszych skrzyzowaniach powinen stac jakis koles z pala w reku i napier...... wszystkich po lbach (lub ich samochodach) |
nie Lub samochodach, tylko I samochodach. To po spaniu przy sygnalizatorze (sytuacja dziś 6:50 rano, stoję w piątym rzędzie do startu i ruszam jak zapala się pomarańczowe....), główna przyczyna korków w miastach |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 06-03-2008, 17:22
|
|
|
ok. Bez komentarza. Ale w tych przypadkach jest to glupota, brak rozwagi, brawura, nie liczenie sie z niczym itp. Mnie raczej chodzilo o bezmyslnosc ze strony osob odpowiedzialnych za ulatwianie nam zycia na drodze przy pomocy ograniczen, nakazow i zakazow. O ich mnogosc, niekonsekwencje i calkowity brak pomyslu na usprawnienie ruchu. Jak czytaliscie w prasie i tez na tym forum, w Krakowie juz jeden pan sie pozegnal ze stanowiskiem, a moze i z wolnoscia. Jest to dobry moment na podjecie takiego tematu. Moze cos sie zmieni? Moze na lepsze?
pozdrawiam mkm |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-03-2008, 17:38
|
|
|
mkm napisał/a: | chodzilo o bezmyslnosc ze strony osob odpowiedzialnych za ulatwianie nam zycia na drodze przy pomocy ograniczen, nakazow i zakazow. O ich mnogosc, niekonsekwencje i calkowity brak pomyslu na usprawnienie ruchu. | Zakazy wynikają z takiego podejścia kierowców:
mkm napisał/a: | w tych przypadkach jest to glupota, brak rozwagi, brawura, nie liczenie sie z niczym itp. |
Dlaczego?
Bo w chwili obecnej w Polsce to jedyne uznawane podejście. Restrykcyjność prawa musi zostać zwiększona - tak Wam mówią politycy a ja twierdzę, że prawo należy zostawić jak jest lub złagodzić ale zacząć je egzekwować |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 06-03-2008, 17:47
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | złagodzić ale zacząć je egzekwować |
Wszelkimi kończynami się pod tym podpisuję,.
Żeby nie było więcej tematów "Miałem pecha jechałem jak zwykle 120 na ograniczeniu do 30, jak wyłgać się z mandatu", tylko "Słuchajcie jakiego miałem farta - jechałem 60 na 50 i mnie nie złapali" |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Morfi
Mitsumaniak Street Hunter

Auto: Opel OPC i FORD KA
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sty 2008 Posty: 6530 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 06-03-2008, 18:05
|
|
|
W godzinach szczytu nie da sie przejechac przez miasto, jadąc przepisowo.
Jadac 50km/h tworzysz dodatkowe zagrożenie dla tych którzy beda chcieli Cię wyprzedzic |
_________________ Moje OPC http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=96694
Lepiej jest nie odzywać się wcale i wydać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
-----------------------------------------------
Mark Twain |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 06-03-2008, 18:20
|
|
|
Nie bardzo zrozumiałem co chciałeś powiedzieć:
Hubeeert napisał/a: | Zakazy wynikają z takiego podejścia kierowców: | Tzn jakiego ??? Bo jeśli twierdzisz że postawienie dodatkowych znaków ukróci łamanie przepisów to ja twierdzę że jesteś w błędzie.
Hubeeert napisał/a: | złagodzić ale zacząć je egzekwować | Z tym się akurat zgadzam. Tylko że radykalnie złagodzić.
[ Dodano: 06-03-2008, 18:22 ]
Cytat: | Zakochany w japonskiej technologi | Morfi, a "technologii" pisze się chyba przez dwa "i" na końcu |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 06-03-2008, 18:57
|
|
|
Morfi,
Nawet nie będę komentował Twojej wypowiedzi.
cns80, wczytaj się dokładniej. Stawianie zakazów w Polsce ma tradycję dłuuugą. Zamiast egzekwować to co już jest dokłada się następne bo postawienie znalu jest tańsze niż:
Budowa skrzyżowania bezkolizyjnego np ronda
Edukacja
Wyposażenie i zmotywowanie Policji do egzekwowania całego prawa a nie tylko stania w krzakach.
A co najważniejsze - nie trzeba się zastanawiać czy to faktycznie ma uzasadnienie tylko można powiedzieć - to nie nasza wina - był znak. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Czarcik [Usunięty]
|
Wysłany: 06-03-2008, 19:24
|
|
|
ja przez znaki straciłem Sigmę, bo miałem pierwszeństwo, jechałem przepisowo 50 a pan co wyjeżdżał z mojej lewej spod stopu "nie zabrał okularów" i wyjechał mi wprost przed maskę. Zaufałem pierwszeństwu i kierowcy, który choć stanął pod stopem, to jednak zapomniał po co tam ten znak postawiono. Na szczęście żadnych obrażeń oprócz samochodów. Znaki znakami a czujność swoją drogą. Gala też już dawno bym klepał gdybym nie patrzył na to co kierujący wokół mnie knują. Brak migaczy, wymuszanie pierwszeństwa, wyprzedzanie z prawej strony, nie pozwalanie zjechać ze skrzyżowania lewoskrętom po zmianie świateł. Problem jest poważny w Łodzi przez cały czas mającej zatamowane kilka głównych ulic przez roboty drogowe. Dobrze że na ulicy gdzie pracuję jest zamknięty ruch, bo teraz na jednym pasie parkują pracownicy a już jak jeżdżą nieraz nieprzepisowo kierowcy autobusów żeby mieć szansę wyjechania z zatoczki przystanku, to po prostu boli. Ani jechać ani zaparkować. Do pracy na czas tylko po zakazach tam gdzie droga teoretycznie zamknięta i gdzie jazda grozi mandatem. I nie pomoże tramwaj który ma rozbebeszone torowisko i zmienioną trasę ani przepełniony autobus który jedzie w tym samym korku. Sad but true.
Szacun dla władz Łodzi za taki stan miasta |
|
|
|
 |
karolgt
moderator

Auto: Lexus GS430 V8
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Lip 2006 Posty: 5645 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-03-2008, 22:02
|
|
|
zgadzam sie z tym ze wszystkie zakazy powinny być bardziej "sprawdzane" i ludzie powinni zaczac myslec. Bo jednak jak ktos za swoje chamstwo/głupote zapłaci (niekoniecznie dużo - 100zł wystarczy) to na drugi raz sie zastanowi, ale jak mają zapłacić jak policja woli postawić fotoradar albo suszarke i tyle ze znaków - jedyne co jest jako tako egzekwowane to ograniczenia predkosci i to w najmniej odpowiednich miejscach - bo na 3 pasmówce to postawią radar do 70 a koło szkoły to postawią ledwo widoczny znak i tyle.
2 dni temu miałem doskonały przykład takiej głupoty:
jade sobie rowerem, po świeżo zrobionych ścieżkach rowerowych:
ścieżka - 1,5 metra, zaraz obok niej
chodnik - ze 4 metry
chodznik pusty, a wszyscy spacerują po ścieżce dla rowerów, więc ja nie mogłem sobie jechac sciezka tylko robiłem slalom, między ludźmi na ścieżce.
a gdzie straż miejska była w tym czasie?
no pewnie by wolała stać z fotoradarem, bo po co kłócic sie z ludzmi ktorzy chyba nigdy nie zrozumieja ze maja ZAKAZ chodzenia po ścieżce. |
|
|
|
 |
|