Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

arturro · Wysłany: 14-02-2006, 18:33 **Plusy i Minusy od uzytkownikow dla CARISMY**

W tym temacie prosze wpisywac wlasne plusy i minusy dla samochodu Mitsubishi Carisma, bez wzgledu na wiek i rodzaj silnika.
Tresc postu powinna wygladac nastepujaco:

Carisma rok XX, silnik XX, przebieg XX, czas uzytkowania XX - (jesli ktos niechce podawac np. przebiegu auta to oczywiscie nie musi).

PLUSY:
1. xxxxxxxxxx
2. xxxxxxxxxx
3. xxxxxxxxxx
itd.

MINUSY:
1. xxxxxxxxxx
2. xxxxxxxxxx
3. xxxxxxxxxx
itd.

!!!WAZNE!!! aby w tym temacie opisywac tylko wczesniej wspomniane plusy i minusy, zadnych innych komentarzy a szczegolnie komentowania wypowiedzi innych uzytkownikow.
Temat w ktorym mozna komentowac, niezgadzac sie itd. znajduje sie pod tym LINK-iem.
Jesli np. ktos w momencie pisania posta nie zauwazyl jakiegos + lub - i chce go dopisac moze zrobic to poprzez edycje swojego posta lub napisanie go od nowa (moderator przeniesie go i tak w ostatecznosci), wazne jest to, aby zachowac forme podana wyzej.
Tak wiec zapraszam do obiektywnej oceny tego auta

Grześku · Wysłany: 14-02-2006, 21:15

Carisma 2003, DiD, 60 kkm, czas uzytkowania 1,5 roku

Plusy:
+ dynamiczny silnik
+ wygodne fotele
+ przestronne wnętrze

Minusy:
- wiecznie psujące się włączniki szyb, we wszystkich drzwiach - bez różnicy
- fatalny spryskiwacz tylnej szyby - żadne ustawienie nie powoduje spryskania szyby
- wyświetlacz kompa pokładowego zintegrowany z firmowym radiem

Alek · Wysłany: 14-02-2006, 21:15

No to będę pierwszy. (EDIT: drugi)
Carisma, której rok już nie mam to była benzyna 1.6 '97 (90 KM) , w ciągu 7 lat przejechałem nią 135 kkm.

+ małe spalanie nawet przy butowaniu
+ sprężysty zawias, dobry na zakręty, choć raczej twardszy niż miększy
+ cichy silnik
+ wydajna klima
+ nic mi nie rdzewiała pomimo zupełnego braku dbałości o te sprawy

- zawieszenie lubi skrzypieć
- tulejki w skrzyni często się wycierają
- tylko 88 cm pomiędzy tylnymi nadkolami
- krótkie biegi (II maks 90, III maks. 120), ale w późniejszych wersjach trochę poprawili
- ABS wrażliwy na tarkę, wyboje i rodzaj opon
- trochę mało miejsca z tyłu, brak trzypunktowego pasa w środku
EDIT:
- mała trwałość przednich hamulców (klocki ca. 20 kkm, tarcze ca. 60 kkm, ale znam wyniki dwukrotnie lepsze i gorsze), z tym że dotyczy to wersji z bębnami z tyłu - przy tarczach, zwłaszcza po liftingu jest znacznie lepiej.

zachar · Wysłany: 14-02-2006, 21:24

+ wygodne fotele niemecza plecow w trakcie jazdy na dluzszych trasach
+ dynamiczny silnk ktory malo ON bierze
+ dosyc ciekaw stylistyka nadwozia
+ dobrze rozmieszczone przyciski i pokretla na konsoli sierodkowej
+ przejzyste zegary
+ dosyc pojemny bagaznik dzieki duzej klapie (mam na mysli HB)

- wicznie trzeszczace plastiki z tylu
- skrzynia biegow ( mam na mysli tulejki ktore lubia sie wycierac)
- slabe zawieszenie szczegoleni z tylu co chwile cos wali w nim

ryso · Wysłany: 14-02-2006, 22:42

Przejechane 115 tys.km,w tym ja 10 tys km.

+silnik
+wygodny
+dobrze sie prowadzi
+umiarkowane spalanie
+ładna furka

-spryskiwacz tylnej szyby(nie idzie ustawic aby pryskal na szybe)
-stuki, puki z tylnej pólki
-skrzypienie zawieszenia
-małe schowki
Ogólnie na minus same drobne rzeczy.
Autko OK.

luk_szc · Wysłany: 14-02-2006, 23:41

Carisma 1,8 GDI 1999 (przed lifting-iem) 120000 km z tego moje 70000 km

Na plus:
+ dynamika silnika
+ skrzynia rewelka (Invecs ll)
+ to , że ma ABS + EBD
+ relatywnie mało pali
+ 195 na lll biegu

+ mało kłopotliwy servis (psują się pi*rdułki)
+ kompletna (nadmiarowa) instalacja elektryczna
+ klima OK
+ nie chce specjalnie zardzewieć
+ moje min spalania 3,5 litra / 100 km (odcinek 50 km z V 60/h)
+ jeździ
+ w sumie przyjemne autko

Na minus
- tył lubi poskrzypywać - przy danej pogodzie , bo nie zawsze
- regulatory hydrauliczne (czasem stuka i puka)
- po max mrozach padł (tj. zalałem)
- cena przeglądów (ale gdzie są tanie ?)
- ubezpieczenie AC
- trzeba mi szukać czegoś większego lub kombi (niezależne ode mnie )

arekp · Wysłany: 15-02-2006, 00:24

Carisma 1.8 GLX, 115KM, 1995, 186kkm w tym 14kkm moje w ciagu 13 miesiecy.

+ dynamiczny silnik
+ wygodne siedzenia
+ duzo miejsca z przodu - z tylu jest super przy 2 osobach a ja i tak nie lubie jezdzic w 5
+ male spalanie na trasie ~6,5l przy 100-120km/h do ~8 przy 160-200km/h
+ baaardzo pojemny bagaznik dzieki ktoremu 4 osoby spokojnie jada na wczasy
+ moglbym uznac za maloawaryjna bo musialem jedynie wyprowadzic zaniedbania poprzedniego wlasciciela
+ piiieeeekna sylwetka

- duze spalanie w miescie - jazda po centrum Szczecina - (10-11l przy normalnej jezdzie) - spalanie niezalezne od pory roku wiec moze wtryskiwacze mowia juz papa
- irytujace dzwieki plastikow
- stukajace tyle zawieszenie
- wrazliwa na kijowe drogi tylna geometria/zbieznosc - jest regulowana wiec idzie przezyc
- spryskiwacz tylnej szyby, ktory ma problemy z trafieniem na szybe

Chwilowo wiecej nie pamietam. Jak sobie przypomne to dopisze. No i :oops:

wszyscy w kolo mowia mi, ze jestem pierd...ty na punkcie mojego autka

UPDATE do 1.8 GLX, 115KM, 1995r

+ lampa oświetlenia wnętrza - centralna lampa + 2 osobno wlaczane lampki ladnie skierowane na przednie siedzenia

Wyposazenie std. wersji GLX z 1995 roku:
- 2 x pp
- el.lusterka
- 4 x el.szyby
- el.szyberdach

Student · Wysłany: 15-02-2006, 06:50

Carisma 1.8GDI, 125KM, 98r, 131tyś/km, 20tys moje

+rewelacyjny silnik (elastyczność i spalanko)
+przestronne wnętrze
+wygodne fotele
+bez awaryjny
+klima (nie mem powodów do narzekania)

-trzeszczące zawieszenie z tyłu (mechanik nic nie widzi i nie słyszy może głuchy a mi tłucze)
-wyposarzenie ubogie
-hamulce (trochę wina kiepskich klocków)

Matejko · Wysłany: 15-02-2006, 09:19

Carisma 1.6 GLX '96r. 140tys.km. z czego 85tys.km u mnie
Carisma 1.6 GLX '96r. 168tys.km. z czego 6tys.km u mnie

+silnik jak na te moc i pojemnosc niezle smiga(porownujac z A4, Passatem 1.6)
+wygodne fotele
+niskie spalanie - w trasie
+duzy bagaznik(htb)

-tulejki wybieraka skrzyni biegow,
-tylne zawieszenie,
-slabe swiatla z przodu,
-wysokie spalanie w miescie(krotkie odcinki ~15l/100km),
-sprezyny pod fotelami,

CichyTom · Wysłany: 15-02-2006, 10:13

1,6, 100 KM, CL, 1998, 245 tys.

a ja dodam:

+ wydajny układ przewietrzania wnętrza
+ płaska podłoga po rozłożeniu tylnych oparć
+ bardzo czytelne i duże zegary
+ rewelacyjny silnik i dobrze zestopniowana skrzynia biegów
+ spalanie średnie na poziomie 7 litrów (miasto/trasa, lato/zima)
+ tanie części zamienne
+ tapicerka nie do zniszczenia
+ uchwyt na korek od wlewu paliwa
+ łatwy dostęp do żarówek tylnych lamp z wyjątkim przeciwmgielnych
+ długie siedziska i bardzo dobre podparcie dla ud
+ możliwość wielopozycyjnego ustawienia fotela kierowcy
+ rewelacyjne, oryginalne tłumiki
+ możliwość jazdy z niedomkniętą tylną klapą bez duszenia się spalinami
+ bardzo dobre właściwości jezdne, twarde zawieszenie
+ podświetlana popielniczka :lol:

trzymam w niej drobniaki

- pękające sprężyny pod fotelem kierowcy - choć zapewniam, że dużo nie ważę
- niepodświetlany, mały schowek pasażera
- zbyt wąskie kieszenie w drzwiach przednich
- niefortunne umieszczenie przednich głośników w desce rozdzielczej - grają w dół
- centralna lampa oświetlenia wnętrza - brak osobnego oświetlenia dla przednich foteli
- trochę zbytnio odstające ponad obrys samochodu lusterka boczne
- utrudniony dostęp do lewego reflektora spowodowany bliską lokalizacją akumulatora
- brak teleskopów ułatwiających podnoszenie maski
- brak wydzielonego miejsca przeznaczonego na klucz do zmiany kół
- archaiczne mocowanie koła zapasowego i sposób umocowania podłogi bagażnika
w pozycji umożliwiającej wyjęcie koła zapasowego
- odbijająca słońce osłona zegarów
- niski komfort resorowania
- krótka żywotność pompy wodnej
- nierówne podświetlenie pokręteł nawiewu
- zła konstrukcja oparcia tylnego fotela - łatwo odkształcająca się
- duże koło kierownicy o małej choć płynnej regulacji pionowej
- mało trwały silniczek spryskiwacza tylnej szyby i trudny do niego dostęp
- brak regulacji foteli przednich na wysokości lędźwi
- niepodświetlane pokrętło regulacji świateł
- "pęknięty" przycisk ogrzewania tylnej szyby
- szybko wyrabiające się plastikowe ograniczniki otwarcia drzwi
- wrażliwe na duże prędkości auta wycieraczki przedniej szyby
- mało odporny na korozję środkowy element układu wydechowego
- "pukające" mocowanie tylnych oparć - trzeba owijać izolacją

young · Wysłany: 15-02-2006, 10:15

Carisma 1.8 GDI 2000 r. automat "Elegance" 160,000 HB (40,000 u mnie)

+ Wygodne fotele z regulowanym podłokietnikiem
+ Wyposażenie (auto klima, 4xSRS, ABS, komp, el lusterka i szyby, skóra, podłokietnik z regul, itd...)
+ Wygląd zewnętrzny
+ Obszerne wnętrze
+ Spory bagażnik
+ Szybkie nagrzewanie silnika (pomocne zimą)
+ Dobre hamulce
+ Super klima (automatyczna)

- Głośny silnik (specyficzne tykanie GDI)
- Głośne i dość awaryjne zawieszenie (ale to powód naszych dróg)
- Generalnie słabo wyciszone wnętrze (da się wyciszyć samemu)
- Średnie osiągi
- Duże spalanie 11L/100 km miasto
- Plastikowe drewno wewnątrz (nie dotyczy kierownicy)
- Już wyszła z produkcji
- Niepotrzebne połączenie radia z kompem pokładowym
- Skrzypiące plastiki (szczególnie tył)
- Awaryjne przyciski do obsługi szyb
- Kolor tapicerki na drzwiach (sinopapusiasty)

piwkotom · Wysłany: 15-02-2006, 17:21

Carisma 1.8 SOHC

GLX HTB, '96, 165 tkm, z czego 85tkm i 2,5 roku u mnie,
+ dynamiczny (jak na 1.8 ) silnik;
+ rozsadne jak na ciezka noge spalanie;
+ wygodny i pojemny bardzo;
+ ZERO RDZY;
+ piekna i dosc agresywna sylwetka (jak na auto rodzinne oczywscie

);
+ swietny na trasie: duzy, wygodny, malo podatny na boczne wiatry, koleiny i inne pierdulki a przy tym pozwalajacy na bezpieczne (szybkie) wyprzedzanie;
+ po utwardzeniu zawiechy trzyma sie drogi prawie ze wzorcowo, do tego tarcze na obu osiach baaaardzo pomagaja przy hamulcowaniu

;
+ materialy eksploatacyjne tanie a jak juz sie poznalo Japaneze to dotyczy to rowniez czesci zamiennych;
+ Mitsubishi (holenderskie) ale Mitsubishi

;
+ silnik szybciutko sie nagrzewa i dogrzewa w srodku;
+ pieknie brzmi ("sportowy" wydech);
+ moja zonka i moj pies go uwielbiaja, o sobie nie wspomne

+ prawie full wypas: klima (reczna), 4 el. szyby, el. lusterka, el. reg. swiatel, metalic, ABS, el. szyberdach, 2 poduchy, tarcze tyl/przod, alu 16" + szerokie laczki, generalnie bardzo fajne autko za naprawde niewielka kase;

- delikatna zawiecha, moze nie kosztowna, ale troche wkurza ze co jakis czas trzeba tam pogrzebac;
- co jakis czas wylamujace sie (same

) przyciski do otwierania szyb;
- nie japoniec;
- co jakis czas lubi sobie potrzeszczec z tylu (HTB);
- brak 3 punktowego pasa na srodku z tylu;
- fatalna i kosztowna obsluga w ASO (mam po prostu zle doswiadczenia);
- ciezko wsadzic fele wieksze niz 16";
- kiepska widocznosc do tylu (HTB), po przyciemnieniu szyb i po zmroku MASAKRA;
- za duze lusterka boczne, wlasciwie wogole nie sa potrzebne

- no i co jakis czas lubi czyms zaskoczyc negatywnie, ale to raczej wina poprzedniego wlascicela niz samego auta.

stanik · Wysłany: 15-02-2006, 23:36

Carisma 1.8 SOHC 115KM (benzyna + gaz) GLX, 165 tys km posiadana od nowosci czyli 1997 roku

ZALETY:
- wygodna z przodu, z tylu juz troche gorzej. ja duzy jestem wiec jak usiade tak jak lubie to poza dzieckiem z tylu nikt nie usiadzie. Ale ze ja uzywam jej jako samochodu dwuosobowego wiec to nie wada. Wygodne fotele a kierowcy z dobra regulacja.
- dynamiczny silnik (jak na 1.8 oczywiscie) ze srednim spalaniem na benzynie do 9 litrow (oszczedni potrafia wyciagnac na niej 7,5) a na gazie 10,5 (w miescie do 11 a w trasie spokojnie zejdzie ponizej 9 litrow).
- duzy bagaznik, na wakacje spakowac sie to zaden problem. przewiesc zmywarke, mala zamrazarke, rower gorski w srodku, wszystko wchodzi jak trzeba.
- dobry uklad wentylacji/klimatyzacji
- dobrze trzymanie sie drogi (opony standardowe 185/65/14)
- bezawaryjny silnik (odpukac) cala reszta niewiee gorsza.
- dobrze zabezpieczone nadwozie (poza rdza w dwoch miejscach, w ktorych mogla wystapic bo nie ma tam ocynku lub zostal obtarty przez plastikowa listwe) przed korozja
- bogate wyposazenie (4xEL.sz.; el. lusterka, 2xPP, ABS, elektryczny szyberdach w dwoch plaszczyznach i wtedy jest wnetrze oswietlane przez trzy lampki, welurowe siedzenia)

WADY:

- fatalne swiatla, po prostu makabra
- malo precyzyjny uklad kierowniczy. mam wrazenie jakbym caly czas musial delikatnie ruszac kierownica w lewo lub prawo. Wspomaganie praktycznie nie maleje wraz ze wzrostem predkosci. trzeba sie do tego przyzwyczaic i wtedy to nie problem.
- slabe hamulce
- plastiki w tylnej czesci auta
- pekajace sprezyny w fotelu kierowcy (ktos to juz mial)
- z przodu miejsce na glosniki o srednicy 10cm (gorzej niz w Cinquecento)
- kiepskie spryskiwacze szyby (ale dlugi czas jezdzilem polo z 2000 roku ktory mial takie nowe co dawaly mgielkie na cala szybe, a te poprostu sikaja punktowo i to jakims sredniej jakosci cisnieniem).
- mechanizm wycieraczek delikatnie sie wyrobil juz i wycieraczki stukaja koncowka w slupek przy szybie jak pracuja.
- wymieniane rzeczy: tlumik srodkowy(200PLN z robocizna), katalizator (na razie wstawiona rurka), sworznie wachaczy(jesli same sworznie to 100 PLN jesli cale wachacze to 260PLN zamienniki), reflektor (okolo 200 PLN zamiennik bardzo dobrej jakosci) i kierunkowskaz (80PLN zamiennik) zbity przez kamien, akumulator (padl po 7 latach i to na moje zyczenie bo zapomnialem uzupelnic elektrolitu), klamka drzwi (150PLN oryginalna) bo sie urwal zaczep ciegna, co 15 tys km wymiana tulei przy lewarku biegow (groszowa sprawa), zarwany fotel (jeszcze nie wymieniony, uzywane podobo okolo 150-200 PLN), uszczelka pokrywy zaworow (koszt okolo 30 PLN + 20 minut pracy. Choc jak pozniej pomyslalem to stwierdzilem ze to moze osoba ktora wymieniala mi swiece zle dokrecila pokrywe i uszczelka wcale nie byla zla)
- wskaznik poziomu paliwa ktorego nawet ASO nie potrafi ustawic (jak sie zapali rezerwa to w baku jest juz praktycznie sucho a powinno byc kilka litrow)

Reasumujac, za te pieniadze i mimo kilku wad uwazam ze autko godne jest polecenia i ja jestem bardzo zadowolony. A odziedziczylem to autko majac wczesniej mlodszego VW Polo ktory psul sie co kwartal. W tym Carismie mozna powiedziec nie wiem co to znaczy awaria, a juz taka zeby unieruchomila auto to w ogole przez te kilka lat zapomnialem. Powaznie rozwazam mozliwosc pozostania przy tej marce a to juz jest jakis znak

Pozdrawiam

arturro · Wysłany: 16-02-2006, 08:32

Carisma 1.6 przebieg 163tys samochod od nowosci u mnie czyli prawie 7 lat

Plusy:
+ Dosc oszczedny silnik – jak się chce to można zejsc ponizej 7 litrow
+ Dosc zwawy silnik – choc nie rakieta
+ Wygodne przednie fotele
+ Oparcie tylnej kanapy jest pod bardzo wygodnym katem
+ Wydajna klimatyzacja – manualna
+ Krotki promien zawracania
+ Bardzo dobre ogrzewanie
+ Latwy dostep do materialow eksploatacyjny – typu zarowki w reflektorach itp.
+ Ogromniaste lusterka wsteczne
+ Swietne soczewkowe halogeny – jeśli auto jest w nie wyposazone
+ Dosc cicho w srodku do predkosci 120km/h

Minusy:
- Auto zardzewialo po trzech latach
- Slabe oswietlenie – dotyczy swiatel mijania
- Bardzo slaba skrzynia biegow pod katem komfortu – nieprecyzyjne prowadzenie
- Beznadziejnie rozwiazanie tulejek w skrzyni biegow – konieczna wymiana co jakis czas
- Beznadziejne tylne zawieszenie z którego ciagle dochodza dziwne odglosy, szczególnie jak jest mokro
- Pekajace sprezyny w przednich fotelach
- Lamiace się przyciski podnoszenia szyb
- Problemy z czujnikiem domkniecia drzwi
- Wieczne samoczynne otwieranie tylnych szyb z tylu – w wersji wyposazonej w korbki
- Niebezpieczne zachowanie się podczas ostrego hamowania w zakrecie – potrafi wyrzucic tyl pojazdu
- Slaba jakosc materialow w srodku i ich spasowanie
- Dziwne rozwiazanie tylnych blotnikow ktorych rant spawu jest zagiety do srodka – uniemozliwia to zalozenia wiekszych felg niż standardowe
- Zacinajacy się uchwyt otwierajacy wlew paliwa
- Baaaardzo slabe hamulce – wersja z bebnami z tylu, do tego okladziny ori lubily się rozwarstwiac
- Rozwiazanie w przekladni kierowniczej (która w momencie wypadku powinna się chowac do srodka i lamac w gore, nad nogi) w tym miejscu powstaje luz co jest bardzo irytujace – w carismie wymienialem trzy razy przekladnie, raz na dwa lata.
- Maly otwor po zlozeniu siedzen uniemozliwiajacy przewiezienie czegos dluzszego i szerszego
- Tapicerka tylnych drzwi rozcina uszczelki gumowe
- Problem z zamkiem tylnej klapy – po trzech latach się zepsul i nie da się go zamknac kluczykiem (dodatkowo wypadajaca plastykowa oslonka ktora jest wokół zamka).
- Pękające klamki w tylnych drzwiach – trzeba rozbierac od srodka tapicerke aby się dostac do samochodu
- Tapicerka w kolorze czarnym w niebieskie kwadraciki – po kilku latach wyglada jakby ktos cos na nia wylal (wiem co sobie już wszyscy mysla  ), a to sa zacieki od potu, a z przodu się nadmiernie wyciera.
- Koszt czesci eksploatacyjnych w aso

jak cos sobie przypomne dopisze

eMBe · Wysłany: 16-02-2006, 10:30

Carisma 1,8 GDI rocznik 2001 wersja Elegance, aktualnie przebieg ponad 102.000 km

Plusy:
+ wygląd
+ wyposażenie
+ elastyczny silnik
+ niskie zużycie paliwa
+ funkcjonalność liftbacka
+ wolne zużycie elementów zawieszenia

Minusy:
- brakuje mu (mi) czasem mocy
- za bardzo wnikające nadkola ograniczające szerokość bagażnika
- skórzane boki foteli i ich wyprofilowanie z tyłu uniemożliwiające normalne zamontowanie niektórych fotelików dla dzieci
- zbyt duża średnica kierownicy
- zbyt głośny powyżej pewnych prędkości - 130 - 140 km /h ale może to średnie opony

Reasumując jestem bardzo zadowolony.