Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Komentarze do tematu PLUSY i MINUSY od uzytkownikow dla CARI
Autor Wiadomość
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 14-02-2006, 18:38   Komentarze do tematu PLUSY i MINUSY od uzytkownikow dla CARI

W tym temacie zapraszam do "szerokiego" komentowania wszystkich plusow i minusow pojawiajacych sie w temacie j.w.
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 15-02-2006, 09:23   

Moje pierwsze pytanie:
Jakto wam nie leci ze spryskiwacza na tylna szybe?? Powinny leciec dwa ladne strumienie w ksztalcie odwrocone V w kierunku od spryskiwacza w dol szyby, u mnie lecial jeden strumien do momentu wymiany silniczka od spryskiwacza
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
CichyTom
[Usunięty]

Wysłany: 15-02-2006, 10:50   

ja tam nie wiem jak Ty Matejko robisz, że Ci ze spryskiwacza leci takie odwrócone V :lol:
ja mam pojedynczy strumień, no chyba że pod wiatr się ustawię, ale to wtedy też do szyby nie mogę dociągnąć :lol:

może mam za mały poziom płynu w nerkach tzn w pojemniku na płyn do spryskiwaczy :lol:
Ostatnio zmieniony przez CichyTom 15-02-2006, 13:28, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 15-02-2006, 11:21   

a przycisk od szyby tylnej - w obu pekniety tak samo:)
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
CichyTom
[Usunięty]

Wysłany: 15-02-2006, 12:38   

Matejko, a jak spryskujesz to czasem nie zatykasz spryskiwacza palcem, żeby Ci takie V leciało? :lol:
 
 
arekp 
Mitsumaniak


Auto: inny
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 21 razy
Dołączył: 16 Maj 2005
Posty: 2784
Skąd: jestem z miasta
Wysłany: 15-02-2006, 13:16   

U mnie spryskiwanie tylnej szyby leci jako dwa strumyki ale w szybe nie trafia - ustawic nie idzie :(

Z przyciskow uszkodzony mam jedynie ten od otwierania szyby kierowcy - dziala ale na patencie ;)
_________________
odszkodowania.pl serwis z bezpłatną wiedzą i poradami w zakresie samodzielnego uzyskania odszkodowania
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 15-02-2006, 13:22   

spryskiwacz mi tryska ladnie na szybke, a przyciski od szyb mialem uszkodzone w sedanie 2 ale to wymienilem, a w htb od nowosci te same tfu tfu caly czas sprawne
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
CichyTom
[Usunięty]

Wysłany: 15-02-2006, 13:32   

no dobra powiem prawdę
u mnie tylny spryskiwacz wcale nie działa, tylko przedni mi dzielnie, bez żadnych zakłóceń funkcjonuje od kiedy pamiętam, tzn. gdzieś tak od przedszkola









buahahahahahaha
 
 
Marcino 
Mitsumaniak
Góral niskopienny


Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy
Dołączył: 02 Cze 2005
Posty: 10687
Skąd: okolice Tczewa
Wysłany: 15-02-2006, 23:54   

U mnie ładnie tryska soebie jak z dwururki:) tylko troszke wycieraczka zaczyna skrzypiec..:)
_________________
2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r :)

"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów :)
Czyli w tym przypadku 6a13 8) " by tomchuck
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24296
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 16-02-2006, 08:43   

A ja czytałem teraz opis artura i podobało mi się, jak dalej uparcie twierdził, że wadą Cari jest: "przy ostrym hamowaniu w zakręcie, możliwość zarzucenia tyłem" (cytat mniej-więcej). No cóż - chyba każde PRZECIĘTNE auto RODZINNE by wtedy zarzuciło - zresztą już przerabialiśmy temat.
To ja napiszę, że wadą mojego Galanta jest, że jak go walnę mocno młotkiem, to się blacha gnie, albo szyba tłucze. Czuć analogię?
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 16-02-2006, 08:57   

:-) oj czuc analogie
darku nie bylby to minus gdybym tego nie usuna wymiana zawieszenia, a tak jest to dla mnie minus i druga sprawa jesli jakis nowy nabywca to przeczyta i bedzie wiedzial co sie moze spodziewac po carismie w zakrecie to moze ta wiedza go uratuje? kto wie?
stanik dzieki za rdze (choc w plusach w bardzo dyplomatyczny sposob) bo juz myslalem ze to co widze na swojej to zludzenia optyczne :lol: :D
 
 
CichyTom
[Usunięty]

Wysłany: 16-02-2006, 09:28   

oj tak, też mam otwierane szyby w tylnych drzwiach na korbki i nauczony już doświadczeniem - przed każdym myciem auta sprawdzam czy się znowu trochę nie uchyliły
a czy jechał ktoś może z uchylonymi szybami w tylnych drzwiach? - bo u mnie wtedy powstają takie dziwne odgłosy, jakieś dudnienie jakbym murzyna z bębenkiem w bagażniku woził, za pierwszym razem to się aż zatrzymałem bo myślałem, że kapcia złapałem
 
 
arturro
[Usunięty]

Wysłany: 16-02-2006, 09:43   

no tak tylko takie ciagle domykanie mnie denerwuje
 
 
piwkotom 
moderator mitsumaniak
maruda


Auto: Touareg V8 :)
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 03 Sie 2005
Posty: 1620
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 16-02-2006, 10:42   

CichyTom napisał/a:
a czy jechał ktoś może z uchylonymi szybami w tylnych drzwiach? - bo u mnie wtedy powstają takie dziwne odgłosy, jakieś dudnienie jakbym murzyna z bębenkiem w bagażniku woził, za pierwszym razem to się aż zatrzymałem bo myślałem, że kapcia złapałem

owszem ;) bo wtedy powstaje fala stojaca + dudnienia czy cus ;) Nalezy delikatnie uchylic ktoras przednia szybe i po problemie ;)

A propos rdzy, to przyznasz chyba Arturro, ze raczej moze trafiles na jakis felerny egzemplarz, bo wiekszosc nie ma praktycznie wogole z nia problemow. A jesli u kogos powstaja jakies drobne ogniska rdzy to wynikaja raczej z jakichs przyczyn "niezaleznych" od jakosci karoserii. Proponuje tez przy okazji obejrzec 10-12 letnie dreswageny i jak one wygladaja. Faktem jest ze wiekszosc z nich to zlom przywozony z Reichu i u nas klepany przez pana ryska, ale to akurat niewiele usprawiedliwia. Powiem tak: Cari w mojej rodzinie to jest pierwsze auto ktore nie rdzewieje a Tato mial juz caly przeglad tych "najfajniejszych, najsolidniejszych" niemieckich, gdzie nocami bylo slychyc jak je rdza chrupie ;)
_________________
 
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 16-02-2006, 11:25   

arturro napisał/a:
no tak tylko takie ciagle domykanie mnie denerwuje


nie wystepuje przy elektrycznych, a przy recznych nie idzie nic z tym zrobic, gadalem z blacharzem poradzil tylko jedno wstrzymac listewka albo zaspawac na prowadnicach :mrgreen: , bo zadne zaciskanie prowadnic, naciaganie linek itp nie pomaga,


a co do rdzy to nawet moj htb w ktorym juz sam nie wiem na ktorym elemencie jest fabryczny lakier tak nie rdzewieje 8) zreszta po ostatnim juz wogole nie rdzewieje :D

kurcze jakbym nie znal Artura to bym napisal ze nie dba o auto, ale znam i watpie czy kogos innego carisma nawet najmlodsze roczniki prezentuja taki stan techniczny jak jego :P
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.