Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Marcin-Krak · Wysłany: 14-03-2008, 14:56

Bartek, mam nadzieję że nie pozwoliłeś wojmiemu, ładować tony łożysk do nowego nabytku :?:

Bartek · Wysłany: 14-03-2008, 15:23

krzypolo · Wysłany: 14-03-2008, 15:27

wojmi1 · Wysłany: 14-03-2008, 15:53

Pekl przewod wspomagania - Wina Marcina
Marcin-Krak, obaczymy jak HauseM sie zdecyduje, jak dojrzeje-
krzypolo, odebralem na pw szukam nr do Ciebie --- ale narazie silnikow ci u mnie dostatek
dodam ze ja lozyska pakuje bardziej logicznie tzn Bartek to co bylo ciezkie wladowal za tylnia os do bagaznika a ze Szerszen nie jeknol to znaczy musial byc zadowolony to i tone przewiezie :badgrin:

Koton · Wysłany: 16-03-2008, 22:28

wojmi1 · Wysłany: 17-03-2008, 16:24

Koton, Ja Cie Namierze co za wspolczuje :badgrin:

- jest dobrze bedzie lepiej :badgrin:

no a kombi lancery to co --- rzadkie juz

Koton · Wysłany: 17-03-2008, 20:21

wojmi1 · Wysłany: 18-03-2008, 07:24

Dzisiaj gal zwany Szerszeniem zmierzy sie z towarem i gorkami
A dokladniej ok 800kg lozysk na Slowacje a po drodze Wdowice-Jordanow- Skomielnia B- Zakopianka-
New Targ- Zdar- Kezmerok- Poprat i spowrotem -- wlasnie go pakuje
wroce to napisze :badgrin:

wojmi1 · Wysłany: 18-03-2008, 20:27

Faktycznie tak jak Bartek napomknol kolesie z TDI --- zostali zszokowani--- wygineli gdzies tam w lusterku wstecznym a 800kg i my z Szerszeniem gnalismy na polodnie ---- gorki loil tez solidnie ---- ale zre za dwuch dobrze ze LPG--- zarobil na nowy zbiornik - atest wylazl---- gdzie mu halogenki zamocowac???---
dodatkowo zbuntowal sie pas bezp . po stronie kierowcy---- a konkretnie to do czego sie pas zapina.... :badgrin:

josie · Wysłany: 19-03-2008, 13:34

Gene · Wysłany: 19-03-2008, 13:47

Bartku nie martw sie to normalna sytuacja. Wszystko powoli zmierza w ta sama strone... a konczy sie na czwartym Pajero. :wink:

Bartek · Wysłany: 19-03-2008, 13:53

wojmi1 · Wysłany: 19-03-2008, 17:51

josie, niestety pekl plastik przy zapadce-- metoda tymczasowa przypinam sie przy pasazera
- ale wszystko ok powinnem znalesc jakis pasujacy
Bartek, - spoko atest daja na 10 lat- no i szukam maski u tomaszka82 - miesnie mi rosna od braku wspomagania ale naprawde jestem zadowolony :badgrin:

jutro trasa do Kielc i z Kielc na Slowacje i do domu

Bartek · Wysłany: 19-03-2008, 19:47

Koton · Wysłany: 19-03-2008, 19:50

A czy można spytać o ten brak wspomagania??

Czy to celowy zabieg czy też usterka(chyba się naraziłem :oops:

)?

U mnie w colcie przy kapciach 185/60/14 na zimówkach kierownica lata jakby się coś urwało - znaczy bardzo lekko(ze wspomaganiem wszystko w porządku). W lecie na oponach 195/60/14 - szersze opony troche większy opór stawiają ale i tak nie ma tej "bezpośreniości" i oporu ze strony układu kierowniczego

.