 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
PAJERO IV wszystko w nim trzeszczy |
Autor |
Wiadomość |
matisend [Usunięty]
|
Wysłany: 29-03-2008, 15:17 PAJERO IV wszystko w nim trzeszczy
|
|
|
Witam Pajero IV posiadam juz 2 miesiące .Mam do was pytanie. Podczas jazdy w terenie a nawet po dziurach na naszych pięknych drogach wszystko w tym samochodzie drży(tylna kanapa strasznie drga po nierownosciach, skrytka z przody takze trzeszczy, w drzwiach pasażera cos piszczy).Oczywiscie na asfalcie bez zadnych dziur jest wszystko OK. ALE CZY TO JEST NORMALNE W SAMOCHODZIE TERENOWYM? .Niewiem może to wina tak sztywnego zawieszenia?Ale porownujac z l200 to na prawde w l200 po dziurach jest cichutko słychac tylko silnik A w ASO powiedzieli ze tak musi byc. A gdzie czytam w testach to piszą ze wykonanie wnęTrza jest dobrze wykonane.
CZY TO TYLKO W MOIM SAMOCHODZIE JEST COS TAKIEGO? |
|
|
|
 |
Videlec [Usunięty]
|
Wysłany: 29-03-2008, 15:32
|
|
|
w moim tak jest... ale ja mam 10-letnie PII
a tak powaznie, drżeć to i moze (bo pewnie zawiecha jest sztywna, choć nie wiem bo nie jezdziłem PIV) napewno nie bedzie zachowywać sie na drodze jak X5 ale nie daj sobie wmówic ze trzeszczenie i piszczenie elementów jest czymś normalnym w aucie za prawie 200tys pln!!
W ASO bedą starali sie zrobić Ci wode z mózgu ale nie daj sie tym frajerom. |
|
|
|
 |
matisend [Usunięty]
|
Wysłany: 29-03-2008, 15:57
|
|
|
No właśnie nie rozumiem jednej rzeczy Kupiłem w tym salonie juz KOLEJNY SAMOCHóD a oni traktują mnie jak INTRUZA. Wogole to chyba bede musial zmienic serwis mialem juz 2 przygody w nowym PAJERO najpierw coś waliło w tylnym kole ale nie wiem co dowiedziałem sie tylko że musieli coś nasmarować (w 1,5 miesięcznym samochodzie)
a potem 2 tygodnie pózniej przy 2 tyś. obrotów drgal mi tłumik gdyż był luźny.Po prostu nie wiem czy to ja mam taki pech czy samochód jest wadliwy:( |
|
|
|
 |
Videlec [Usunięty]
|
Wysłany: 29-03-2008, 16:28
|
|
|
kupiłes nową generacje, jestes wiec skazany na tzw "choroby wieku dziedziecego" w tym modelu, no zawsze tez mogło ci sie trafić poprostu "zgnite jabłko"
co do serwisów ASO... to niestety oni tam najczesciej probują zamiatać klienta pod dywan...
jak masz czas to sobie poczytaj: http://www.forum4x4.pl/fo...t=53496&start=0 |
|
|
|
 |
gootek [Usunięty]
|
Wysłany: 29-03-2008, 22:58
|
|
|
matisend napisał/a: | Witam Pajero IV posiadam juz 2 miesiące. |
Witam i mimo Twoich zastrzeżeń gratuluję IV!
Cieszę się, że przybywa tu trochę użytkowników nowego Pajero.
Z tego co wiem MMC sprzedało w Polsce kilkaset sztuk i trochę tego też zaimportowano indywidualnie. A na forum.. prawie cisza
matisend napisał/a: | CZY TO TYLKO W MOIM SAMOCHODZIE JEST COS TAKIEGO? |
Nie, u mnie też są podobne trzaski i skrzypienia na nierównościach.
Ja oceniam, że ten typ już tak ma.
To auto nie jest pod tym względem najlepiej dopracowane.
Ale nie jest też najgorsze.
Z tych, którymi jeździłem to auto nie wypada pod tym względem jakoś najgorzej.
Mnie te skrzypienia nie przeszkadzają.
Jeśli jest coś, co w czasie jazdy sprawia mi jakiś "dyskomfort akustyczny" - to jest to silnik.
Gdybym miał wersję z silnikiem benzynowym - to byłoby to auto, jak dla mnie, idealne.
Ale cóż - musiałem wybrać kompromis ekonomiczny.
Mam nadzieję, że nie będziesz miał żadnych poważniejszych problemów z tym autem.
Ja jak dotąd (25000km przebiegu) nie miałem żadnej najmniejszej usterki.
pozdrawiam
|
|
|
|
 |
matisend [Usunięty]
|
Wysłany: 30-03-2008, 23:09
|
|
|
NIe no oczywiscie mimo tych różnych niedociągnięć to samochód jest Naprawde fajny A co do tych siedzeń to też taki musi byc? Głównie chodzi mi o tylna kanape gdy nikt na niej nie siedzi(w terenie ona poprostu okropnie chałasuje i sie porusza). A własnie dzisiaj jadac samochodem uslaszałem w tylnej części samochodu ( w ktorymś z tylnych kół) jakiest trzaski o ile mozna to tak nazwac tak jakby bylo cos z amortyzatorem czy cuś No w najbliższym czasie będę musiał w końcu odwiedzic panów w serwisie i zrobic z nimi porządek no bo przepraszam bardzo ale po to kupiłem nowy samochód żeby nie jeździć z nim ciągle po jakimś ASO |
|
|
|
 |
|
|