Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[janusz362]

a i jeszcze jedno,
mialem pukanie z przodu od pasarzera,wymienilem lacznik stabilizatora i jest ok,
z tylu caly czas cos puka no i te wodzenie i bujanie taka slaba stabilizacja tylu auta ,mysle ze chyba to sa amorki tak jak pisales

[ Dodano: 20-01-2008, 12:19 ]
maxwell61,
mamamory monroe ale naprawde niewiem jak sprawdzic ich stan

[maxwell61]

monroe wg wielu opini są do bani...najlepsze KYB lub SACHSa... ja swoje sprawdzałem tylko poprzez ich zdjęcie i sprawdzenie czy tłuką na boki, czy olej się wydobywa itp. ... wg mnie chyba tylko wymiana na nowe powie ci czy to są amory...osobiście bym tak zrobił bo to przecież twoje i innych ludzi bezpieczenstwo...pozdrawiam

[janusz362]

dzieki
wywale amorki i wstawie KYB na tyl bo z przodu jest ok wiec szkoda kasy
dzieki za zainteresowanie pozdrawiam wszystkich MITSUMANIAKOW

[wegiel]

Dorzuce sie do pytania bo nie chce watku zaczynac. Zauwazylem ostatnio dziwny efekt.
Jadac dosc ostro i wchodzac w zakret w prawa strone cos mi puka - tak szybko (takie jakby pykanie). Tylko przy skrecaniu w prawo i w momencie jak ciezar przelozy sie na lewa strone auta. Trudno powiedziec czy to przod czy tyl ale z pozycji kierowcy wydaje sie ze to przod.
Rok temu spradzalem amory i mialy ponad 80%. Co moze tak pykac?

Dorzuce sie do pytania bo nie chce watku zaczynac. Zauwazylem ostatnio dziwny efekt.
Jadac dosc ostro i wchodzac w zakret w prawa strone cos mi puka - tak szybko (takie jakby pykanie). Tylko przy skrecaniu w prawo i w momencie jak ciezar przelozy sie na lewa strone auta. Trudno powiedziec czy to przod czy tyl ale z pozycji kierowcy wydaje sie ze to przod.
Rok temu spradzalem amory i mialy ponad 80%. Co moze tak pykac?

[mlun]

Łożysko? Znajomemu jak padało to właśnie na zakręcie tłukło. O ile się nie mylę samego łożyska się nie wymienia tylko z piastą razem.

[wegiel]

Hmm. Akurat to lozysko wymienialem zeszlego lata. Widac trzeba sie przyjzec dokladniej.
Rzecz w tym ze lozysko bylo jakby na dwa rzuty zmienione - najpierw lozysko, wtedy sie okazalo ze oslona tarczy hamulcowej poszla w piz... wiec trzeba bylo drugi raz prasowac lozysko do piasty.

Hmm. Akurat to lozysko wymienialem zeszlego lata. Widac trzeba sie przyjzec dokladniej.
Rzecz w tym ze lozysko bylo jakby na dwa rzuty zmienione - najpierw lozysko, wtedy sie okazalo ze oslona tarczy hamulcowej poszla w piz... wiec trzeba bylo drugi raz prasowac lozysko do piasty.

[Torax]

amorki KYB sa dostępne za jakies 160 zeta wiec niezbyt wygórowana cena jak za sztuke a sa dobre

amorki KYB sa dostępne za jakies 160 zeta wiec niezbyt wygórowana cena jak za sztuke a sa dobre