Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
MYCIE [gdzie i jak]
Autor Wiadomość
pat 79
[Usunięty]

Wysłany: 30-03-2008, 11:11   

mycie skraca zycie :biggrin: dobre wiecie co umycie recznie pajerki to niezly wyczyn fizyczny. przed świetami mezus postanowil umyc recznie nasze Pajero. pierwszy i ostatni raz powiedzial :mrgreen: dach to z drabiny musial myc... :shock: 2 godziny mu zeszlo. a wczoraj w lesie to co wjechal w kaluze to plakal : moja ciezka robota na nic. jak wy myjecie wasze pajerki. czy na myjni nie uszkodzi sie nic? wiadomo tu i tu troche wiecej niz w plaskatych. z przodu rury, z tylu kolo....
 
 
Kibloo 
mod L200
pomorski łącznik


Auto: SS MY'15 1,2 INVITE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1640
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 30-03-2008, 11:17   

ja myję swojego "czarnucha" na myjni bezdotykowej na stacji B.... (ze słoneczkiem z maihuany) i nawet nieźle działa, a raz na jakiś czas (czytaj po sezonie zimowym) na myjce ręcznej (takiej co to gościu z karcherem lata i myje moje "maleństwo") ale wtedy to jeszcze polerka dochodzi... i... tyle...


pozdro
_________________
"Dzisiaj jest owe jutro, o które martwiliśmy sie wczoraj i wszystko jest w porządku" [cytat]
Żabol pozdrawia!!!
 
 
 
exc_racing
[Usunięty]

Wysłany: 30-03-2008, 11:48   

Ja myje albo sam myjką ciśnieniową albo jak nie mam czasu to jadę na myjkę ręczną i tam goście bardzo fajnie myją i jak chcesz to nawet wypastują albo nawoskują. Ja ogólnie lubię robić przy autkach dlatego jeśli mam tylko czas to sam pucuje moje misie :mrgreen:

[ Dodano: 30-03-2008, 11:50 ]
A poza tym omijam dużym łukiem myjnie automatyczne. Mojemu znajomemu pourywały wycieraczki a po kilku myciach całe auto jest porysowanie.
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 30-03-2008, 14:41   

no no. Automaty rysuja bardziej od recznych. Ja albo sam pucuje albo na recznej. Nie ma nic lepszego jak blyszczacy efekt wlasnej pracy :lol: . Pajero w 2h? :shock: L200 z rurkami przod i tyl zamykam sie z suszeniem w 35min.
 
 
jawaldek 
Mitsumaniak

Auto: Pajero 2.5 TDI manual 93
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 75 razy
Dołączył: 25 Mar 2008
Posty: 2238
Skąd: Polska
Wysłany: 30-03-2008, 19:04   

Cześć Wam.Ja swojego Miska myję własnoręcznie myjką cisnieniową w skład której to wchodzi również pistolet do dozowania aktywnej piany(można to wszystko kupić za około 500zł i szybko się zwraca :idea: :idea: ) Nie ma problemu z umyciem dachu a i podwozie też częściowo można samemu umyć.Jedyny problem to dostęp do bieżącej wody.Pozdrawiam i nie omijajcie wszystkich kałuż bo posądzą Was że jedziecie topem węża :lol: :lol: :lol:

[ Dodano: 30-03-2008, 19:10 ]
......A uważajcie na automatyczne myjnie.Jeśli są założone nowe szczotki to działają one jak szczotka druciarska a nie wiecie kiedy były zakładane :shock: .W Kanadzie,wiem to z praktyki,nowe szczotki "myją" najpierw stalowe belki :?: .Po co zapytacie,po to aby rozbić końcówki szczotek i zmiękczyć je.Właściciele myjni nie chcą płacić odszkodowań .Pozdrówka :lol: :)
 
 
Januszl200 
Forumowicz
Januszl200

Auto: Mitsubishi L200
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 132
Skąd: Wrocław
Wysłany: 10-04-2008, 16:02   

jawaldek napisał/a:
Ja swojego Miska myję własnoręcznie
Też polecam :lol: Przy okazji można szybko znaleźć ogniska "choroby" a rdza nie wybiera :!:
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 10-04-2008, 16:08   

juz Ci Elke ruda zjada? :shock:
 
 
Januszl200 
Forumowicz
Januszl200

Auto: Mitsubishi L200
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 132
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11-04-2008, 08:02   

namotore napisał/a:
juz Ci Elke ruda zjada? :shock:
:?: :?: :?:
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 11-04-2008, 09:09   

___
januszl200 napisał/a:
Też polecam Przy okazji można szybko znaleźć ogniska "choroby" a rdza nie wybiera

no pytam czy Tobie juz L200 rdzewieje :shock:
 
 
Januszl200 
Forumowicz
Januszl200

Auto: Mitsubishi L200
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 132
Skąd: Wrocław
Wysłany: 11-04-2008, 16:36   

Nie. Nie zjada. To że jeździmy na przeglądy, to nie znaczy, że samochód nawala.
Profilaktyka bracie - profilaktyka :? Jak jeździsz po terenie (a widzę z foty, że tak), to pewnie jakiś kamyk albo kamol może strzelić w blache. Ocynk nie pomoże (choć widzę, że ele są odporne). Jak wyjedziesz z automatu do mycia - maszynka nic Ci nie powie :lol: Polecam więc własnoręczne mcie.
 
 
Kibloo 
mod L200
pomorski łącznik


Auto: SS MY'15 1,2 INVITE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy
Dołączył: 22 Sie 2007
Posty: 1640
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 11-04-2008, 19:42   

u mnie tylko jedno niewielkie ale to na narozniku ramki drzwi kierowcy, ale jak bym wam nie pokazał, to nie znajdziecie...

pozxdro
_________________
"Dzisiaj jest owe jutro, o które martwiliśmy sie wczoraj i wszystko jest w porządku" [cytat]
Żabol pozdrawia!!!
 
 
 
elili
[Usunięty]

Wysłany: 11-04-2008, 21:34   

Januszl200 napisał/a:
Ocynk nie pomoże

Rama nie jest cynkowana. :(
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 13-04-2008, 08:22   

elili napisał/a:

Rama nie jest cynkowana. :(

czyli co? bitex-em psikac? :mrgreen: tylko latem jezdzic? :?

januszl200 napisał/a:
Nie. Nie zjada. To że jeździmy na przeglądy, to nie znaczy, że samochód nawala.
Profilaktyka bracie - profilaktyka

no wiem wiem, po terenie sie troche jezdzi ale posprawdzac pozniej wszystko nie zaszkodzi :wink:
pzdr
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.