Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Filip_S]

Hej,
Kupiłem Lancera na swoje 20 urodziny, w sierpniu 2006 roku, więc niebawem będzie 2 lata jak jest w moich rękach. Wcześniej miałem Golfa MK2, ale został skradziony, po 3 miesiącach pozwoliłem sobie na Mitsubishi Lancera IV. Stan wizualny był przyzwoity, natomiast mechanicznie było sporo niedociągnięć. Od tamtego czasu wymieniłem w miśku:
- Chłodnice + płyn
- Akumulator
- Zawieszenie przód
- Końcówki drążków
- Świece
- Filtr paliwa
- Kable wysokiego napięcia
- Palec rozdzielacza
- Kopułkę w aparacie
- Cewkę zapłonową
- Klocki hamulcowe + płyn
- Szczęki hamulca bębnowego
- 2 wtryskiwacze
- Termostat
- Pasek rozrządu z napinaczem
- Tłumik drgań
- Łożyska kół przednich
- Filtr powietrza na stożkowy K&N
- Wyregulowane zostały luzy zaworów
- Wyremontowana została skrzynia biegów

i zaczął się spisywać całkiem przyzwoicie

Generalnie jeździłem bez większych przygód, raz miałem mini stłuczkę (pęknięta tylna lampa), zerwała mi się linka od prędkościomierza oraz od szyby w drzwiach przednich od strony kierowcy, które muszę hurtem dorobić. Musze wymienić gumę na zewnętrznej półosi, tył amortyzatorki i sprężyny.

Jak go domyje w weekend majowy to wrzucę fotki

Hej,
Kupiłem Lancera na swoje 20 urodziny, w sierpniu 2006 roku, więc niebawem będzie 2 lata jak jest w moich rękach. Wcześniej miałem Golfa MK2, ale został skradziony, po 3 miesiącach pozwoliłem sobie na Mitsubishi Lancera IV. Stan wizualny był przyzwoity, natomiast mechanicznie było sporo niedociągnięć. Od tamtego czasu wymieniłem w miśku:
- Chłodnice + płyn
- Akumulator
- Zawieszenie przód
- Końcówki drążków
- Świece
- Filtr paliwa
- Kable wysokiego napięcia
- Palec rozdzielacza
- Kopułkę w aparacie
- Cewkę zapłonową
- Klocki hamulcowe + płyn
- Szczęki hamulca bębnowego
- 2 wtryskiwacze
- Termostat
- Pasek rozrządu z napinaczem
- Tłumik drgań
- Łożyska kół przednich
- Filtr powietrza na stożkowy K&N
- Wyregulowane zostały luzy zaworów
- Wyremontowana została skrzynia biegów

i zaczął się spisywać całkiem przyzwoicie

Generalnie jeździłem bez większych przygód, raz miałem mini stłuczkę (pęknięta tylna lampa), zerwała mi się linka od prędkościomierza oraz od szyby w drzwiach przednich od strony kierowcy, które muszę hurtem dorobić. Musze wymienić gumę na zewnętrznej półosi, tył amortyzatorki i sprężyny.

Jak go domyje w weekend majowy to wrzucę fotki

[Pawel`85]

No i co z tymi fotkami?