Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

dziejo · Wysłany: 06-05-2008, 10:40 **Fitr powietrza -jak wymienic ?**

Jak sie do niego dostac.
Dwa plastikowe wkrety z przodu od wlotu powietrza ? + dwie zapinki z gory ? + dwie sruby /chyba fi 10 / od strony amortyzatora ?
Czy jakos inaczej ?

czekoladka_1981 · Wysłany: 06-05-2008, 11:19

fajah · Wysłany: 06-05-2008, 11:20

ja odczepiałem dwie zapinki z gory i rure w strone kabiny. pomalu wysadzilem i tyle

dziejo · Wysłany: 06-05-2008, 11:25

Czyli bez odkrecania ? Dwie zapinki i w strone szyby ? Jakos tam malo miejsca na manewry.

JaGrab3 · Wysłany: 06-05-2008, 11:28

tak 2 zapinki, dolot na 2 śróbach, tak zeby pudło dostało troche luzu, może byc konieczne jeszcze odłączenie gumowej rury od przepływomierza. Mi udało się tak rozciągnąć pudło, nie ruszając tej rury.

czekoladka_1981 · Wysłany: 06-05-2008, 11:30

dziejo · Wysłany: 06-05-2008, 13:23

Uff
Nic dziwnego,ze na przgladzie mechanior temat olal.

No to pokolei

Na pasie przednim-2 zapinki wykrecic wyjac
Aku wypiac wyjac razem z plastikiem
Pod aku 3 sruby fi 12 wykrecic
Na obudowie amortyzatora 2 sruby fi 10 wykrecic
Zapinki wypiac
Teraz obudowa filtra + dolot + blaszana podstawa aku / razem/ wyjedzie nam do przodu

Uwaga

Przednia obudowa filtra jest przymocowana do wspornika wychodzacego z blaszanej podstawy aku / jej nie podwazac-nie wylezie/.
Nie jest to niby zaslepka lecz sruba-nakretka od niej jest dostepna od srodka obudowy,czyli dopiero po zdemontowaniu

Python · Wysłany: 06-05-2008, 16:04

Można tak jak piszesz tylko PO CO ?
CZekoladka napisała ze sie da a Jej trzeba ufać bo się dziewczyna zna :lol:

A teraz napiszę jak ja to robiłem
1 Odepnij dwie zapinki jakie widzisz na plastikowym pudle
2 Odkręć i wyciągnij wkręty na pasie przednim
3 Zdemontuj dolot
4 odchyl pudło ile sie da
5 delikatnie wymień filtr -ja tak robiłem u siebie i jakoś się dało
POWODZENIA

JaGrab3 · Wysłany: 06-05-2008, 16:29

U mnie tez tak przeszło. Bez akumulatorów i innych śrubek

czekoladka_1981 · Wysłany: 06-05-2008, 17:09

Tak jak opisal DOKTOREK i Pioterk, z tym że jak dla mnie to potrzeba trochę siły rozchylenia pudła w kierunku przepływki

do wymiany filtra pow.

dziejo · Wysłany: 06-05-2008, 19:30

,,3 Zdemontuj dolot ''

Czy on jest na wcisk ? Wyszedlby do przodu ?

W sumie i tak sie oplacilo bo wymiotlem i wydmuchalem kupe syfu.
Jak zakupie filtr - to przy wymianie pojde zapewne na skroty.
Wasze rady w tym temacie napewno sie przydadza i innym.

Python · Wysłany: 06-05-2008, 21:48

Dokładnie tak jak piszesz jedną ręką przytrzymaj puszkę a druga ruchem obrotowym wyciągnij dolot do przodu
POWODZENIA i POZDRAWIAM

wawer82 · Wysłany: 18-04-2009, 17:36

Tak trochę z innej beczki,co ile km należy wymieniać ten filtr?

gradio · Wysłany: 18-04-2009, 20:38

chłopaki dajcie spokój wymiana filtra powietrza to chwila, tylko trzeba to robic od strony przepustnicy dwie opaski odkręcic ściągnąc wąż odpiąc dwie zapinki od filtru powietrza i gotowe demontujemy tę częśc obudowy od strony przepustnicy unosząc ją w górę (uwaga na przepływkę ) i gotowe bez żadnych problemów wymieniamy filtr góra 10 min bez żadnych cwiczeń siłowych.powodzenia wg ks serwisowej w 2.5 V6 co 30 tyś.km

Nev-X · Wysłany: 21-04-2009, 21:58

Witam. Ja dopiero co zakupiłem swojego galanta 2,0 TD. Dzisiaj wymieniałem w nim filtry i filtr powietrza wymieniłem troszkę inaczej niż tutaj piszecie. Nie znam się jeszcze za dobrze ale to może dlatego inaczej że w silnikach diesla inaczej jest z tym filtrem. Mam nadzieję że nikt mnie nie skrytykuje że głupoty piszę ale tym sposobem poszło bardzo łatwo. No więc tak, na początku zdemontowałem "dolot" i odkręciłem całą obudowę filtra która była przymocowana na trzy śruby (klucz nasadowy 10 i grzechotka z dłuższą przedłużką). Następnie odkręciłem (może to śmiesznie zabrzmi ale...) takie małe "coś" z podpiętymi do tego kablami :mrgreen:

co było przymocowane do obudowy filtra dwoma śrubami na klucz 10. Odpiąłem trzy zapinki pokrywy obudowy i całą obudowę wyjąłem wraz z filtrem dzięki czemu mogłem bez problemów wymienić go poza samochodem. Ułatwiło mi to również wymianę filtra paliwa ponieważ miałem lepszy do niego dostęp. Po wymianie filtrów wszystko spowrotem skręcamy tak jak być powinno. Dużo roboty nie ma i nie trzeba się siłować z odginaniem obudowy i wciskaniem filtra.