Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[przem20]

Chyba od temperatury odkleiła mi się na pewnej długość w górnej części jakby wierzchnia część od pręta w kierownicy. Efekt jest dość dziwny jak się trzyma kierownicę w rękach - jakby się plastelinę w rękach trymało - co z tym fantem począć? Jakoś to przykleic?

Proszę o poradę bo mnie to wkurza niemiłosiernie

Chyba od temperatury odkleiła mi się na pewnej długość w górnej części jakby wierzchnia część od pręta w kierownicy. Efekt jest dość dziwny jak się trzyma kierownicę w rękach - jakby się plastelinę w rękach trymało - co z tym fantem począć? Jakoś to przykleic?

Proszę o poradę bo mnie to wkurza niemiłosiernie

[czekoladka_1981]

[przem20]

Czy obszycie na pewno załatwi problem? - tzn. czy nie będzie sie ruszało to wszystko pod ręką?

Czy obszycie na pewno załatwi problem? - tzn. czy nie będzie sie ruszało to wszystko pod ręką?

[cns80]

Moim zdaniem pomóc może tylko wymiana kierownicy lub przyzwyczajenie się. Rozcinanie i klejenie raczej nie na długo pomoże, a efekt wizualny będzie ohydny. Obszycie wogóle nie zlikwiduje problemu.
Jeśli dobrze rozumiem to czujesz w ręku jak gumowa część kierownicy przesuwa się na tym drucie, który jest w niej zatopiony ? U mnie (w poprzednich autach) najczęściej ten objaw występował w górnej częsci kierownicy, ale wogóle mnie nie denerwował

[przem20]

Dokładnie tak - guma rusza się na drucie - no dobra przyzwyczaję się pewnie. To samo mi się zrobiło w poprzednim samochodzie. I tu i tam jak i u Ciebie tylko w górnej części kierownicy. Myślałem czy nie nawiercić otworu od tyłu i nie wtłoczyć tam kleju typu jakiś patex lub klej montażowy - klei i twardnieje - może to zlikwiduje problem?

Dokładnie tak - guma rusza się na drucie - no dobra przyzwyczaję się pewnie. To samo mi się zrobiło w poprzednim samochodzie. I tu i tam jak i u Ciebie tylko w górnej części kierownicy. Myślałem czy nie nawiercić otworu od tyłu i nie wtłoczyć tam kleju typu jakiś patex lub klej montażowy - klei i twardnieje - może to zlikwiduje problem?

[cns80]

Cytat:

Myślałem czy nie nawiercić otworu od tyłu i nie wtłoczyć tam kleju typu jakiś patex lub klej montażowy - klei i twardnieje - może to zlikwiduje problem?

Raczej nie bardzo. Po pierwsze większość klejów potrzebuje do wyschnięcia powietrza i z tym może być problem. Po drugie żeby napchać kleju po całości trzeba by tych otworów kilka. Jeśli nawiercisz od przodu to będzie cię to wkurzało. Jeśli nawiercisz od tyłu to z zewnątrz będzie wyglądało okropnie. Poza tym musiałbyś chyba ściągnąć kierownicę. Po trzecie to niezaschnięty klej będzie wyłaził, a dodatkowo będzie stanowił smarowidło i kierownica będzie się jeszcze bardziej ślizgać. Po czwarte klej może prężyć i rozszadzać kierownicę.

Chyba nie warto ryzykować.
Moje problemy wynikały z tego że zawsze byłe nie do końca oparty o fotel i jakby trzymałem się kierownicy. Może ty też tak masz. Proponuję podsunąć fotel lub bardziej pionowo go ustawić (w końcu to nie Ferrari ).

[przem20]

Ok - odpuszczam ten klej - faktycznie zagrożeń więcej niż to warte. Co do sposobu jazdy to głównie trzymam kierownicę lewą ręką w górnej lewej części - i tam sie właśnie odkleiło - chyba musze popracowac nad zmianą nawyków i trzymac kierownice w innym miejscu.

Dzięki z opinie i odwiedzenie od głupiego pomysłu

Ok - odpuszczam ten klej - faktycznie zagrożeń więcej niż to warte. Co do sposobu jazdy to głównie trzymam kierownicę lewą ręką w górnej lewej części - i tam sie właśnie odkleiło - chyba musze popracowac nad zmianą nawyków i trzymac kierownice w innym miejscu.

Dzięki z opinie i odwiedzenie od głupiego pomysłu

[cns80]

[Jacho]

[Student]

Nie wiem dlaczego odpuściliście klej, to naprawdę dobry pomysł tylko trzeba użyć dobrego kleju do gumy, wstrzyknąć przez 4-5 otworów o śr. 3-4mm i załatwione, otwory uzupełnić silikonem np. przezroczystym, NIKT się nie pozna i będzie dobrze.

[cns80]

[wichura1]

Zrobić to i dać do obszycia. Jak jest skórzana, nie klei się i łatwiej ją czyścić.