|
[Cari 1.6] spadek obrotów na klimatyzacji |
| Autor |
Wiadomość |
luk214
[Usunięty]
|
 Wysłany: 25-06-2008, 09:47 [Cari 1.6] spadek obrotów na klimatyzacji
|
|
|
Witam po dłuższej przerwie,
Mam taki problem- mam cari '99 po lifcie z silnikiem 1.6 zagazowanym sekwencją . Jak włączam klimatyzację - strasznie dziwnie spadają obroty, a autko zachowuje sie tak jakby miało zaraz zgasnąć. Gdy jeżdżę na benzynie nie jest wcale lepiej (może trochę). Dotyczy to szczególnie wolnej jazdy np w korkach na 1 i 2 biegu...
Miał ktoś takie przypadłości z klimatyzacją w cari 1.6? Jak w ogóle wam chodzi fura z włączoną klimą? czy spadek mocy jest odczuwalny?
Dziękuje za każdą opinię.
Pozdr |
|
 |
|
 |
arturro
[Usunięty]
|
| Wysłany: 25-06-2008, 10:37
|
|
|
obroty spadaja to normalne ale po chwili powinny sie podniesc, spadek mocy to tez norma szczegolnie jest to odczuwalne przy tym silniku.
jesli obroty nie podnosza sie a auto ciagle pracuje jakby mialo zaraz zgasnoc do sprawdzenia to co napisalem na innym forum. |
|
 |
|
|
MoLi_TRN
[Usunięty]
|
| Wysłany: 25-06-2008, 10:50
|
|
|
| ja mam cari 98 i na sekwencji i tez mialem ten problem, zaczeło sie po tym jak zdjęłem klemy... wystarczyło odpowiednio zaprogramowac kompa bo silnik przy klimie jest bardzo obciazony. Radze Ci zrobic restart kompa , u mnie to wystarczyło. Na wolnych obrotach włączyc na jakis czas klime, potem podczas jazdy. |
| Ostatnio zmieniony przez MoLi_TRN 25-06-2008, 11:46, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
|
luk214
[Usunięty]
|
| Wysłany: 25-06-2008, 10:51
|
|
|
| Spoko- dzięki- w takim razie biorę sie za sprawdzanie. |
|
|
|
|
|
MoLi_TRN
[Usunięty]
|
| Wysłany: 25-06-2008, 11:47
|
|
|
| jak ci sie nied chce restartowac to poprostu jedz w trase i włacz klime, to tez powinno pomoc |
|
|
|
|
|
siwek 
Mitsumaniak
Auto: Cari 1.6 GL + LPi, Mazda 6 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 3382
Skąd: Kozłów Biskupi
|
| Wysłany: 25-06-2008, 11:49
|
|
|
| a co w przypadku jak u mnie po włączeniu klimy obroty podskakują o jakieś 100-150 i po kilku sekundach opadają do normalnego stanu i juz tak zostaje. Czy to też normalne że zamiast spadać one się podnoszą? |
_________________
"Nie mam nic przeciwko przychodzeniu do pracy, ale te osiem godzin czekania na wyjście to już totalny absurd."
 |
|
|
|
|
|
luk214
[Usunięty]
|
| Wysłany: 25-06-2008, 15:21
|
|
|
| a jak sie restartuje kompa- i czy niesie to za sobą jakies konsekwencje(cos trzeba ustawiac,przestawiac itp itd) - w sumie to klemy miałem odpinane- wiec moglo by sie zgadzac ze to wina komputera.... |
|
|
|
|
|
brodix
[Usunięty]
|
| Wysłany: 25-06-2008, 15:48
|
|
|
| luk214 napisał/a: | | a jak sie restartuje kompa- i czy niesie to za sobą jakies konsekwencje(cos trzeba ustawiac,przestawiac itp itd) - w sumie to klemy miałem odpinane- wiec moglo by sie zgadzac ze to wina komputera.... |
Wystarczy odłączyć akumulator i podłączyć na nowo. Powinno pomóc, w razie potrzeby czynność powtórzyć. 
Po włączeniu klimy jest spadek mocy o około 2-3KM, głośniej pracuje silnik, wzrastają obroty - to jest normalne.
Po odłączeniu akumulatora trzeba zaprogramować el.lusterka ciągle trzymając przycisk w czasie opuszczania do samego dołu a następnie do góry. Czasem przy hamowaniu mogą spadać obroty - to też się zdarza po odłączeniu baterii. Wystarczy kilkakrotnie i zdecydowanie przyhamować powinno wrócić do normy. Jak nadal będą wariowały obroty to wracamy do punktu wyjścia. 
powodzenia |
|
|
|
|
|
arturro
[Usunięty]
|
| Wysłany: 25-06-2008, 17:25
|
|
|
| MoLi_TRN napisał/a: | | ja mam cari 98 i na sekwencji i tez mialem ten problem, zaczeło sie po tym jak zdjęłem klemy... wystarczyło odpowiednio zaprogramowac kompa bo silnik przy klimie jest bardzo obciazony. Radze Ci zrobic restart kompa.... |
reset kompa a programowanie (uczenie obrotow) to dwie rozne sprawy ze soba powiazane, tzn. po odlaczeniu klem nalezy nauczyc obrotow (instrukacja na forum) a nie odwrotnie. |
|
|
|
|
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Rejestracja
Zaloguj
Album
