Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

zolnierz · Ostatnio zmieniony przez Owczar 26-12-2010, 18:04, w całości zmieniany 4 razy

Witam !!

Jestem nowy na tym forum ( wlasnie zaktywowałem sobie konto

)
Na wstepie pozdrawiam wszystkich mitsumaniakow !!

Jestem posiadaczem Misia Galanta 99 rocznik ( kierownica z prawej strony

) od jakiegos miesiaca. Mam male zastrzezenia co do skrzyni... problem polaga na tym ze kiedy autko jest zimne ciezko wrzucic bieg ( tak jak by cos trzymalo ), a wiadomo nie chce mu pakowac ich na sile, szczegolnie 2. Natomiast kiedy jest juz rozgrzane chodzi naprawde delikatnie poza tym ze podczas zmiany na 2 (bardzo rzadko ) i na 3 ( czesto ) czuje na lewarku delikatny krotki zgrzyt (lekko slyszalny). Ogolnie rzecz biorac mechanik powiedzial ze nie widzi nic zlego w tej skrzyni ( jechal tylko rozgrzanym ) W przyszlym tygodniu zmieniam mu olej w skrzyni ale nie sadze zeby to za wiele pomoglo. Autko ogolnie jest super i jezdzi sie fantastycznie i poprostu ta skrzynia odstaje od calej reszty powiedzmy jakoscia dzialania ... zwracam sie z prosba do doswiadczonych uzytkowinikow czy jest sens grzebac cos w skrzyni ( synchronizatory ) czy moze w sprzegle ( wysprzeglic ) czy na razie wymienic tylko ten olej i przyzwyczaic sie do tych mankamentow :cry:

Dzieki za pomoc
Pozdrawiam serdecznie

Matejko · Wysłany: 20-03-2006, 18:35

a czy kilkukrotne wcisniecie pedalu sprzegla nie pomaga przy wrzucaniu biegu?? moze pompka sprzegla sie konczy lub wysprzeglik albo plynu masz malo w hydraulice sprzegla?? no i wymiana oleju dobra rzecz

zolnierz · Wysłany: 20-03-2006, 20:15

Zmiana na podwojnym wysprzegleniu ( sprzeglo + wybicie biegu, luz, sprzeglo + wbicie biegu) nic nie zmienia. Olej byl sprawdzany dwa dni temu w warsztacie - wszyskto w normie.Czy to moze byc sprawa synchronizatora ?? A propo, synchronizator jest na kazdy bieg osobny czy np. na kilka razem ? A jak u was skrzynie chodza, bez problemu na zimnym ?

Mechanik tez mowil ze byc moze jest to sprawa sprzegla tylko czemu problem jest tylko i wylacznie z 2 i 3 biegem ... Jesli sprzeglo ( czy wysprzeglik ) to powinno to sie dziac na kazdym biegu. Czy nie ?

Do konca tez nie ufam temu mechanikowi ( anglicy to rzadko kiedy profesjonalisci w tym co robia - bez obrazy ) Odnosze takie wrazenie ze cala skrzynia chodzi dosc szorstko wiec byc moze kwestia jednak oleju, ktory byl "rzekomo" sprawdzany.

Zobaczymy czy cos sie zmienie po zmianie oleju ...

poki co dzieki za sugestie

Krzyzak · Wysłany: 20-03-2006, 21:10

W starszym Galancie (1991) testowałem 2 skrzynie - w każdej mi 2-ka lekko zgrzyta a 3-ka ciut haczy na zimnej skrzyni. Oczywiście gdy chcę zmienić zbyt szybko - powoli jest OK. A ciepła chodzi bardzo dobrze. Przejechałem tak prawie 100 tkm i nic złego się nie dzieje - na pewno się nie pogarsza. Zmiana oleju prawie nic nie pomogła.
Synchronizatory są naprawdę drogie, a porządny remont to jeszcze łożyska, więc suma się uzbiera spora - ja bym się na Twoim miejscu przyzwyczaił.

Maciek · Wysłany: 21-03-2006, 07:34

Krzyzak, Gal z 91 wcale nie jest taki stary, nawet nie jest pełnoletni

. Co do skrzyni to faktycznie te biegi jakoś dziwnie w stosunku do innych wchodzą. Miałem kiedyś problem z wstecznym i 1-ką pojechałem do mechanika i powiedział że Gale z tego okresu miały jakiś rzadki olej wymienili na takowy i jest ok ale 2 i 3 nadal nie do końca. A tak OT to może masz jakieś resztki którejś z tych skrzyń? Wiesz chodzi mi o problemy z moim autem.

Krzyzak · Wysłany: 21-03-2006, 09:03

ROMEL · Wysłany: 22-03-2006, 21:34

No to ja coś dorzucę....

Sprawy które mogą powodowac trudności w wbijaniu biegów...

- zapowietrzony układ wysprzęglania
- źle ustawione martwe położenie pedału wzeględem tłoczyska pompy sprzęgłowej
- uszkodzony docisk sprzęgła lub tarcza
- zużyte synchronizatory
- zalany nieodpowiedni olej do skrzyni biegów

Z Twojego opisu wynika dla mnie jasno - że w Twoim Galu jest problem z olejem w skrzyni - mozliwe że ktoś kiedys zalał coś nieodpowiedniego - czytaj "za gęsty olej"

juz tłumaczę dlaczego...

Wiadoma sprawa że jak jest zimno i autko ostygło - to olej w skrzyni biegów zgęstniał, a to niesie za soba pewne konsekwencje...
Głowny wałek w skrzyni pracuje cały czas - oczywiście przy puszczonym sprzegle - nawet jak skrzynia jest na luzie i wtedy przy duzym mrozie autko potrafi leciutko toczyc sie do przodu a to za sprawą przekazania momentu obrotowego za pośrednictwem mocno gęstego oleju... ale to to tak na boku..
U Ciebie problem polega na czym innym - wiadomo że synchronizatory pracują na podstawie tarcia ich zadaniem jest wyrównać prędkości obrotowe pomiędzy wałkami skrzyni podczas zmiany biegów - i właśnie jak jest gęsty olej wzmacnia sie bardzo mocno efekt filmu olejowego pomiędzy synchronizatorem a powierzchnia o którą "trze" i z tąd bierze sie efekt cieżko wchodzącego biegu oraz lekkiego zgrzytnięcia przy samym wskoczeniu biegu - jak olej sie rozgrzewa robi sie bardziej płynny i efekt zanika...
Może być jeszcze inaczej - w przypadku gdy na gorącym silniki itd... biegi wchodzą lekko a pozostaje zgrzyncięcie to juz nalezy sie przyczepic do samych synchronizatorów... jeżeli oczywiście mamy pewność że ze sprzęgłem wszystko OK....

Na koniec... na chwilę obecna - wymień olej w skrzyni biegów - nie jest to zabójczy koszt - a jak cos to na pewno nie zaszkodzi - nawet przydałoby sie z racji wieku autka... zaznaczam że olej powinien byc dokładnie zgodny z parametrami podawanymi przez producenta - możemy sobie pozwolić ewentualnie na zejście w strone ciut rzadszego oleju...

Trzeba również pamiętać że nie zlikwidujemy do końca efektu lekkiego oporu przy wbijaniu biegów na zimnym silniku w mroźne poranki

- jest na to jeden sposób zastosować olej taki jak do skrzyń automatycznych, niektórzy tak praktykują i nic sie nie dzieje złego - teoretycznie same plusy... ale ja osobiście takiej zabawy nie polecam...

W razie niejasności mojej wypowiedzi na pytania jestem otwarty :mrgreen:

Pozdrawiam

zolnierz · Wysłany: 23-03-2006, 19:16

Dziekuje serdecznie za jasna i wyczepujaca odpowiedz!!

W przyszlym tygoniu zmieniam olej zobaczymy jakie beda tego efekty :wink:

o ktorych oczywisice poinfurmuje forumowiczow.

Jeszcze raz dzieki
Pozdro

drout · Wysłany: 23-03-2006, 20:30

u mnie jest dokładnie tak samo jak u kolego "zolnierza". jak sie tylko troszeczke przejedzie to wszystko jest ok. rozmawialem z mechanikiem, ktory tez ma galanta EA i wymienił u siebie synchronizatory i nie pomogło. Ja nie zwracam na to uwagi ale chetnie sie dowiem co to jednak moze być.

Ach to forum to piekna sprawa.

Pozdr ALL

zolnierz · Wysłany: 29-03-2006, 12:07

hello

A wiec olej juz wymieniony ... Jakiejs wielkiej roznicy nie ma, poza tym ze faktycznie na zimnym chodzi duzo plynniej niz poprzednio, ale zgrzyty nadal sie pojawiaja ... czas chyba sprawdzic czy ze sprzeglem jest wszystko ok.

Pozdro all !!

ROMEL · Wysłany: 29-03-2006, 14:26

Sprzegło w prosty sposób możesz sprawdzić...

Na zimnym - na równej i płaskiej nawierzchni włącz jedynke i zwróć uwage czy autko nie ma tendencji do podtaczania sie do przodu...

Pozdro

roch_27 · Wysłany: 13-04-2006, 10:49

Wczoraj razem z Wichura1 spędziliśmy wieczór w garażu (miała być wymiana osłon na przegubach

) i stwierdziliśmy w moim aucie powodem złego działania skrzyni "na zimno" (jedynka i czasmi dwójka) była za duża ilość oleju :evil:

, który w dodatku był za gęsty.
Teraz jest mniejszy stan (do śruby kontrolnej) i jest już lepiej :wink:

Jednak przy najblizszej okazji trzeba będzie wymienić na nowy 75W90

pozdro

ROMEL · Wysłany: 13-04-2006, 12:12

A sie tyle o oleju napisałem... że to że tamto...

To się qrka nie czyta...

Ehhh... :twisted:

Pozdrówka

roch_27 · Wysłany: 13-04-2006, 12:25

pa_pi · Wysłany: 01-10-2006, 19:58

Rochu, napisz jeszcze jak sprawdzamy poziom oleju na zimnym czy na ciepłym / rozgrzanym silniku ?