miganie awaryjnych po zapaleniu. |
Autor |
Wiadomość |
MPP [Usunięty]
|
Wysłany: 05-11-2007, 09:46 miganie awaryjnych po zapaleniu.
|
|
|
Witajcie
od kilku tyg. występuje w moim Colcie dziwny objaw. Po zapaleniu samochodu włączają się światła awaryjne, migną 3x i wyłączają się. Samochód pali bez najmniejszego problemu.
Dzieje się to od czasu do czasu i przeważnie po tym jak samochód długo stoi np. po nocy choć nie jest to reguła. Tak przynajmniej zaobserwowałem.
Co może być przyczyną ?? Spotkał się ktoś może z takim przypadkiem. ??
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
lucasil [Usunięty]
|
Wysłany: 05-11-2007, 19:41
|
|
|
Ja co prawda nie mialem takich przygód ale wszystko wskazuje na awarię alarmu bądź coś go inicjuje do takiego zachowania - sprawdź w instrukcji alarmu co oznaczają 3 błyski. Tak trudno powiedzieć bo zachowanie zależy od modelu alarmu i jego ustawień |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 05-11-2007, 20:18
|
|
|
Słaby akumulator - po zimnej nocy przy rozruchu napięcie na nim mocno przysiada i alarm się resetuje. |
|
|
|
 |
MPP [Usunięty]
|
Wysłany: 05-11-2007, 22:05
|
|
|
Myśłałem o tym, że wine może ponosić akumulator ale samochód w grudniu skończy roczek dopiero
Poszukam w instrukcji mam nadzieje że coś pisze, pewnie znów będzie użerka w ASO..... |
|
|
|
 |
Masima [Usunięty]
|
Wysłany: 12-11-2007, 10:59
|
|
|
U mnie występuje podobny problem, tyle że nie chodzi o mruganie awaryjnych po odpaleniu auta. Gdy otwierałam do tej pory auto z pilota to światła migały dwa razy, a gdy zamykałam z pilota światła mrugały raz. Od jakiś dwóch tygodni światła i kierunkowskazy nie migają jak dawniej tylko występuje teraz kilkanaście szybkich błysków, obojętnie czy otwieram czy zamykam auto z pilota. Przez pierwszych parę dni raz się robiło jeszcze tak, a raz jak poprzednio. Myślałam że to efekt myjni ręcznej karcherem ( duża szpryca sie gdzieś tam dostała i zawilgotniało coś ) na której byłam dwa dni wcześniej od pierwszego razu jak to wystąpiło. Pojechałam do ASO w Boguchwale, podpięli do komputera ale nie pokazało żadnych błędów. Więc tak zostało. Teraz już na stałe mruga po kilkanascie razy, wyglada to tak jakby mi sie alarm włączał na pare sekund, ale alarmu nie posiadam. Czy ktoś coś może powiedzieć na ten temat? |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 13-11-2007, 08:56
|
|
|
Pewnie zaśniedziały włącznik oświetlenia kabinowego/krańcówka w drzwiach od strony kierowcy tez tak miałem w Carismie póki go nie rozebrałem i nie wyczyściłem blaszek. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
wiwer [Usunięty]
|
Wysłany: 17-12-2007, 21:23
|
|
|
Cześć. może wam pomogę. Podobne miałem cyrki z migającymi kierunkowskazami, diagnoza- wymiana centralki alarmu. Problem się skończył.
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
MPP [Usunięty]
|
Wysłany: 22-12-2007, 13:53
|
|
|
Byłem ostatnio na przeglądzie (minął rok) i zgłaszałem ten problem. Niestety nic nie stwierdzili co mogłoby określić przyczynę. Problem w tym, że to miganie występuję od czasu do czasu.
Po powrocie z ASO pojawił się problem z uzbrajaniem alarmu (4 piknięcia co wskazuje na błąd strefy) znów musiałem jechać ~30km (kurcze żeby tak utrzeć nosa i niech sobie przyjadą do mnie i naprawiają). Podobno jakieś zwarcie było (kabelek dotykał chłodnicy) .... no comments...
ps. pewnie wywale ten alarm na zbity ... gdzieś czytałem takie ciekawostki, żę w ASO montują najzwyklejsze (czyt. badziewne) alarmy i zdzierają za to straszne pieniądze przy zakupie samochodu. Najważniejsze, żeby "otumanić" ubezpieczyciela, że jest alarm. |
|
|
|
 |
Masima [Usunięty]
|
Wysłany: 17-07-2008, 20:18
|
|
|
Sprawa migania rozwiązała się jak zrobiło się ciepło, wszystko wróciło do normy samo, tam musiała wczesniej dostać się gdzieś wilgoć, bo zaczęło się to zaraz po wizycie na myjni na jesień i nie było warunków żeby wyschło przez zimę. |
|
|
|
 |
|